Ktos wie może jak rozbiera się suporty wciskane. Nie ma nic do odkręcenia. Są tylko plastikowe miski wciśnięte w mufę. Na tych miskach napisano tylko "pressed". Nie wiem te czy to w ogole się serwisuje i co zrobić jak to się kiedyś zużyje. Rower ma już dobrze ponad 20lat wiec sądzę że kiedyś to padnie a jeździ mi się wyjatkowo dobrze i szkoda by go było. ktoś ma jakies pomysły lub robił coś takiego?
Suport wciskany
Started By
wunderfaust
, 21 maj 2009 11:53
2 odpowiedzi w tym temacie
#3
Napisano 24 maj 2009 - 15:34
Miałem taki suport w starej ramie MBK, nie udało mi się go wyjąć tak, żeby nie popsuć. Być może, gdyby podgrzać lekko mufę i postukać w oś to by coś z tego wyszło. Ja chyba wyskrobałem nożem. Wymiar mufy pozwala chyba na nagwintowanie, co najmniej gwintem włoskim. Ja w jego miejsce wkleiłem Kinexa z włoskim gwintem i z plastikowymi miskami. Po niewielkim podpiłowaniu wkleiłem go na jakiś klej distalopodobny. Myślę, że suport z metalowymi nakrętkami też będzie całkiem dobry, wtedy raczej BSA należałoby kupić. Ramę z tym suportem używa kolega, który daje jej spory wycisk ale od 3 lat z osią nic złego się nie dzieje - połączenie jest bardzo pewne.
Pozdrawiam,
Grzesiek
Pozdrawiam,
Grzesiek