Skocz do zawartości


Kto wygra tegoroczny TdF ... ?


240 odpowiedzi w tym temacie

#21 Gosc_Tompoz_*

Gosc_Tompoz_*
  • Gość

Napisano 04 czerwiec 2009 - 08:17

Też jak Mariusz mysle że faworytem nr 1 jest Contador chyba że pojawi sie nowa siła że jakis inny zawodnik zrobi skok jakościowy np. młody Scheck albo ktos inny.
Indurain tez był 10 czy 11 by rok pózniej wygrac Tour. Kto wie.

Np. Roman Kreuziger piszę na swojje stronie że warzy tyle co w zeszłym roku ważył podczas drugiej cześci Touru a wiec mało gdyby jeszcze generował trochę więcej mocy przy mniejszej wadze kto wie.

Czas da odpowiedź


Tompoz

#22 xubix

xubix
  • Użytkownik
  • 1552 postów
  • SkądKrotoszyn

Napisano 09 czerwiec 2009 - 12:45

A ja śmiem twierdzić ,że nasz stary wyjadacz Lance Armstrong za bardzo nie odpuści tegorocznego TdF na korzyść Contadora.. Kto jak kto ,ale jeśli zaplanował sobie lepszą forme na ost. tydzien |Giro i mu wyszło, to jeśli szczyt formy bedzie planować na TdF to na pewno mu się uda.. I będzie to jazda na dwóch liderów w wykonaniu Astany.. Który więcej straci na pierwszych górskich etapach ten bedzie pomocnikiem..
Choć Contador wydaje się byc silny [douphine liebere] :-)
No i na pewno Evans się bedzie liczyć i po cichu licze na Sastre'go :-)

#23 Miguel

Miguel
  • Użytkownik
  • 840 postów
  • SkądGOP - Będzin

Napisano 09 czerwiec 2009 - 20:19

Ja chciałbym tylko zauważyć, że gdyby pół Astany nie harowało na Armstronga podczas Giro, to pewnie skończyłby o wiele niżej (w szczególności mam na myśli pierwsze poważniejsze góry). Jak pojadą Tour jak Giro, to będzie katastrofa, bo właśnie przez taki styl jazdy Levi L. stracił miejsce na podium, a być może zwycięstwo. Nie rozumiem LA, pcha się tam, gdzie nie jego miejsce. Jest za stary na taki wysiłek, a trasa TdF jest znacznie trudniejsza niż jej włoskiego odpowiednika. Na Giro było bardzo mało prawdziwych gór, tegoroczna edycja była prosta. Świadczy o tym wysoka średnia i ilość zawodników, która dotarła do Rzymu. Faworytów trzeba szukać wśród owej Astany: Contador, liczyć się będzie Evans, ale może zbyt wcześnie złapał formę. Groźny będzie Menchov, Sastre oraz Liquigas. Na Schelcków nie liczę.
PZDR :-)

#24 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 09 czerwiec 2009 - 22:05

Jak pojadą Tour jak Giro, to będzie katastrofa, bo właśnie przez taki styl jazdy Levi L. stracił miejsce na podium, a być może zwycięstwo. Nie rozumiem LA, pcha się tam, gdzie nie jego miejsce. Jest za stary na taki wysiłek, a trasa TdF jest znacznie trudniejsza niż jej włoskiego odpowiednika. Na Giro było bardzo mało prawdziwych gór, tegoroczna edycja była prosta.


Levi stracił miejsce na podium nie przez brak pomocy ze strony drużyny, tylko przez to że nie był w najwyższej formie. Po prostu nie dał rady jechać z najlepszymi pod górę i nawet cała drużyna by mu nie pomogła.

A jeśli chodzi o trase to jakoś nie widzę żeby TdF było w tym roku trudniejsze od Giro, są fajne góry, ale niestety w większości w środku etapów, a górskich finiszy jest trochę mało :-? . Być może wszystko się roztrzygnie na przedostatnim etapie.

#25 pawelkepien

pawelkepien
  • Użytkownik
  • 719 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 01 lipiec 2009 - 21:08

Może nie w 100% na temat, ale...

[LINK]

fs-userbar-blog-white.png


#26 bikergonia

bikergonia
  • Użytkownik
  • 420 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 04 lipiec 2009 - 21:01

Ucichło w temacie?
1 etap za nami - czasówka.
Contador i Lance to moi faworyci do końcowego zwycięstwa.
I mam nadzieję że walka o zwycięstwo będzie toczyła się do końca

#27 Gosc_qhome_*

Gosc_qhome_*
  • Gość

Napisano 04 lipiec 2009 - 21:24

zależy kto jaki ma koks 8-) ale myślę że Menchov

#28 Cineeek

Cineeek
  • Użytkownik
  • 34 postów
  • SkądOstrołęka

Napisano 04 lipiec 2009 - 21:39

Witam. Faworyta upatruję w Contadorze, mało stracił na czasówce, jest mocny. Bardziej liczę jednak na młodego Luksemburczyka - Andy'ego Schlecka, ale chyba on nie wytrzyma trudów tak długiego wyścigu. Co do Armstronga - był 10. na mecie, ale dopiero jako 5. z kolarzy Astany, to mówi samo za siebie. Pomagać chyba nie będzie, ale nikt też chyba nie będzie pomagać mu, bo liderem jest Contador. Z pozostałych kolarzy, myślę, że może Evans, może ktoś inny.

Pozdrawiam.

#29 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 04 lipiec 2009 - 21:58

Contador i Lance to moi faworyci do końcowego zwycięstwa.
I mam nadzieję że walka o zwycięstwo będzie toczyła się do końca



Juz przestan ciagle to samo , ja stawiam na jakiegos czarnego konia ktory wygra wielka petle. :mrgreen:

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#30 Cineeek

Cineeek
  • Użytkownik
  • 34 postów
  • SkądOstrołęka

Napisano 04 lipiec 2009 - 22:38

Contador i Lance to moi faworyci do końcowego zwycięstwa.
I mam nadzieję że walka o zwycięstwo będzie toczyła się do końca



Juz przestan ciagle to samo , ja stawiam na jakiegos czarnego konia ktory wygra wielka petle. :mrgreen:


Może nasz Marcin Sapa ? :)

Pozdrawiam.

#31 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 04 lipiec 2009 - 23:33

Contador i Lance to moi faworyci do końcowego zwycięstwa.
I mam nadzieję że walka o zwycięstwo będzie toczyła się do końca



Juz przestan ciagle to samo , ja stawiam na jakiegos czarnego konia ktory wygra wielka petle. :mrgreen:


Może nasz Marcin Sapa ? :)

Pozdrawiam.


ja bym postawił na martwego konia :D

a tak na serio to Contador widać jest dobrze przygotowany. Ale TdF to ponad 3k km i 21 etapów, wiec moga dzieć sie jeszcze cuda :)

#32 Gosc_Pegos_*

Gosc_Pegos_*
  • Gość

Napisano 05 lipiec 2009 - 06:52

Po pierwszym etapie potwierdza się to co ostatnio pisałem... czyli ze napewno nie wygra "Mientosz" i Sastre, jak się tak dostaje po dupie na czasówce to w górach się nie odrobi za wiele tego. Czekam na pierwsze góry, szykuje się najciekawzy tour od wielu lat...

#33 wunderfaust

wunderfaust
  • Użytkownik
  • 455 postów
  • Skądz neta

Napisano 05 lipiec 2009 - 09:19

etapu nie oglądałem ale patrząc na czasy to contador jest murowanym kandydatem do viktorii. Zwrócilbym tez uwage na dobrą jazde andy schlecka któy co prawda stracił ale nie tyle ile sie spodziewałem. Moze się liczyć w generalce. jeśłi Cancellara nie pogubi sie w górach to przy tej ilosci czasówek może być też kandydatem nawet na pudło. nie wierzę w Armstronga. co prawda pojechał nienajgorzej ale jeśli on traci do contadora na czasówce w której powinien być wyraźnie lepszy to co będzie pod górę kiedy to contador będzie nadawał tempo?. Kiedys jaskuła zdaje się powiedział ze zwyciezcy tdf powinno sie szukać wśród pierwszych siedmiu kolarzy prologu. jeśli jest inaczej to tylko przypadkiem

#34 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 05 lipiec 2009 - 12:56

Na mój rozum murowanego kandydata nie ma. Przynajmnie na razie, bo co można powiedzieć po 15 km czasówce. Góry, góry mili bracia. pozdr

#35 Rowerex

Rowerex
  • Użytkownik
  • 230 postów

Napisano 05 lipiec 2009 - 19:03

Witam. Faworyta upatruję w Contadorze, mało stracił na czasówce, jest mocny.


Taki drobiazg mi się rzucił w oczy, gdy pokazywano jazdę Contadora na czasówce - otóż regularnie zsuwał się na nos siodełka po czym szybkim ruchem cofał ciało w tył. Albo tak lubi (wielu by rzuciło chyba rowerem), albo ustawiono mu siodełko za bardzo nosem do dołu.

#36 Rowerex

Rowerex
  • Użytkownik
  • 230 postów

Napisano 05 lipiec 2009 - 19:14

Góry, góry mili bracia.


IMHO górali nie ma wielu, Contador ma największe szanse, ma taką ekipę, że hej. Sastre nigdy nie był przekonujący. Armstrong to chyba dla idei tam jedzie. Schlecki trochę poszaleją, po czym polegną w czasówkach.

Jeśli wygra ktoś spoza tego grona, to będzie sensacja.

A tak na marginesie - ogląda ktoś niemiecki Eurosport na Astrze 12226MHz? U mnie strasznie siadł sygnał, co jest dziwne bo reszta programów z Astry chodzi bez problemów. Szczęscie że niekodowane transmisje na żywo są na Rai Duo (Hot-Bird 11766MHz o ile pamiętam), bo niczego bym nie oglądał.

Po niemiecku co któreś słowo zrozumiem, ale ten włoski język, masakra... ;)

#37 Fifi

Fifi
  • Użytkownik
  • 174 postów
  • Skądtj�na pengar

Napisano 05 lipiec 2009 - 19:47

Za to w Hiszpanii pełna kultura, Tour de France nadają w telewizji publicznej. :D

#38 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 05 lipiec 2009 - 21:03

Taki drobiazg mi się rzucił w oczy, gdy pokazywano jazdę Contadora na czasówce - otóż regularnie zsuwał się na nos siodełka po czym szybkim ruchem cofał ciało w tył. Albo tak lubi (wielu by rzuciło chyba rowerem), albo ustawiono mu siodełko za bardzo nosem do dołu.


Sporo zawodników tak ma na czasówkach, chyba tak po prostu wynika z pozycji. Inny drobiazd to sposób siedzenia Evansa na samym czubie ;-) .

A jeśli chodzi o Contadora, to nie tyle że nie stracił, tylko nadrobił, bo Cancellara się w generalce liczył raczej nie będzie. A czasówek w sumie w tym roku nie ma za dużo i szanse np. A. Schlecka rosną.

#39 Rowerex

Rowerex
  • Użytkownik
  • 230 postów

Napisano 05 lipiec 2009 - 23:14

A tak w ogóle to będę kibicował obu Schleckom, tak jakoś należy im się. Zdaje się, że któryś ze Schlecków dośc pechowo przegrał medal na olimpiadzie, o ile pamiętam był czwarty, ktoś go tam jeszcze dopędził przed metą.

Nie zapomnę też komentarza Jarońskiego lub Wyrzykowskiego chyba z ubiegłorocznego TdF, mowiąc o rodzinie Schecków i czynnym uprawianiu sportu przez człownków owej rodziny którys z nich powiedział coś w stylu "mama Schleck, tata Schleck , babcia Schleck (...)" - tak mnie to rozbawiło że przez chwilę czekałem aż powie "synek Schleck, córka Schleck, piesek Schleck, kotek Schleck" ;o)

#40 Rowerex

Rowerex
  • Użytkownik
  • 230 postów

Napisano 05 lipiec 2009 - 23:24

Inny drobiazd to sposób siedzenia Evansa na samym czubie ;-)


O właśnie - rok czy dwa lata temu na TdF, któryś z dwójki naszych komentatorów J&W na Eurosporcie (jeszcze piracko odbierałem ;-)) opowiadał jaki to niesamowity patent ma Evans w swoim rowerze, chodziło o coś co ma sprawiac, że może czy musi kręcić z jednakowym obciążeniem czy coś takiego - tak to niesamowicie i pokrętnie opisał, że do tej pory zachodzę w głowę co to było i zawsze mi się to przypomina gdy widzę Evansa. Podejrzewam, że po prostu chodziło o jakieś jajowate koronki korby, ale może sie mylę?



Dodaj odpowiedź