Skocz do zawartości


Zdjęcie

Wężykowanie Roweru Podczas Zjazdu


30 odpowiedzi w tym temacie

#1 mung

mung
  • Użytkownik
  • 28 postów
  • SkądAndrychów

Napisano 09 czerwiec 2014 - 08:07

czy może się ktoś orientuje czym może być spowodowane wężykowanie roweru podczas zjadu?

Pojawia się czasem przy prędkościach pomiędzy 50 a 60 km/h.

 

Jeżeli chodzi o ciśnienie opon, dokręcenie kół i inne mechaniczne czynniki to wszysto sprawdziłem i jest ok.

 

Szczerze mówiąc to uczucie roweru wpadającego w takie zachowanie jest lekko przerażające.

Może poradzicie co zrobić podczas takiej sytuacji, bo ja intuicyjnie prostuję pozycję i czekam aż rower się uspokoi ale nie jest to miłem uczucie.

 

Dzięki za podpowiedzi. 



#2 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 09 czerwiec 2014 - 08:42

Stery wyregulowane odpowiednio? Stan łożysk ok? Widelec nie jest pęknięty?



#3 mung

mung
  • Użytkownik
  • 28 postów
  • SkądAndrychów

Napisano 09 czerwiec 2014 - 08:49

wszystko było sprawdzone i było ok.

 

Rower nigdy nie miał gleby. Przebieg to zaledwie 2300km



#4 Gosc_kobrys_*

Gosc_kobrys_*
  • Gość

Napisano 09 czerwiec 2014 - 09:25

Zasadnicze pytanie gdzie drgania mają swój początek?

 

Na dole? Na górze? Bardziej od przodu czy z tyłu?

 

Może się tak zdarzyć nawet, że masz kiepsko wyważone obręcze przez producenta... kiedyś ze SPIKEm badaliśmy moje i przy mocnym rozkręceniu rower aż podskakiwał...



#5 sum

sum
  • Użytkownik
  • 723 postów
  • SkądWłocławek

Napisano 09 czerwiec 2014 - 09:33

pożycz od kogoś koła i sprawdź na innych kołach - kompletnych z oponami, dętkami itd

wtedy wyeliminujesz sporo przyczyn



#6 mung

mung
  • Użytkownik
  • 28 postów
  • SkądAndrychów

Napisano 09 czerwiec 2014 - 12:50

Kobrys wydaje mi się że zaczyna się całość od przedniego koła ( właściwie to jestem pewny) a potem siłą rzeczy odczuwam to na całym rowerze.

#7 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 09 czerwiec 2014 - 14:17

Te drgania to prawdopodobnie klasyczne zjawisko zwane z angielskiego "shimmy". Może występować we wszystkich jednośladach. Niestety, zwykle nie ma jakiejś jednoznacznej przyczyny, a wynika raczej ze splotu wielu czynników, takich jak rozkład masy, ciąg (trail) widelca, sprężystość ramy i widelca, zamocowany bagaż itp. Jak chcesz się więcej dowiedzieć, szukaj pod tym właśnie hasłem.

http://sheldonbrown....ndt/shimmy.html

http://cyclingtips.c...hakes-its-head/

 



#8 mag...

mag...
  • Użytkownik
  • 590 postów
  • Skądpomorskie

Napisano 09 czerwiec 2014 - 16:44

j.w.

niektóre rowery tak po prostu mają. Czynników jest wiele jak marvelo napisał, główne to splot geometrii, materiałów, sprężystości ramy itp.

Generalnie powodem często jest zbytnie cieniowanie rur przez producenta nie w tym miejscy gdzie trzeba.

Nic z tym nie zrobisz, nie jest to też wadą, którą można reklamować itp. Można tylko zastosować stare powiedzenie "ten typ tak ma" i się przyzwyczaić.

Miałem takie rowery, choć ostatnio taki problem miałem wiele lat temu w bardzo wysokiej klasy ramie Cr-mo na columbusach slx.

Kierownica chodzi lewo / prawo, a drgania największe są na górnej rurze w okolicach główki ramy. U mnie zaczynało lekko dygotać przy 60 km/h a przy 70 i wyżej na zjazdach puszczenie kierownicy powodowało że górna rura ramy obijała mnie po kolanach  :-D .

 



#9 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 09 czerwiec 2014 - 16:52

Niefortunnie dobrany trail i kąt główki ramy może mieć wpływ na takie coś, swojego czasu część ram mtb kellysa borykała się z takimi dolegliwościami.




#10 mung

mung
  • Użytkownik
  • 28 postów
  • SkądAndrychów

Napisano 09 czerwiec 2014 - 17:11

ok rozumiem że może być to błąd konstrukcyjny ale dlaczego zdarza się to raz na kilka zjazdów ( w tym sezonie 2 razy ).

 

Przypadek i wpływ kilku czynników?

 

Rozumiem że poprostu muszę się do tego przyzwycaić tylko czy nie spowoduj to czasem wywrotki?



#11 Lobster

Lobster
  • Użytkownik
  • 351 postów
  • SkądTcity

Napisano 09 czerwiec 2014 - 19:08

Mozesz napisać jaki to rower, z jakiego materiału rama i jakie masz koła itd.?



#12 mung

mung
  • Użytkownik
  • 28 postów
  • SkądAndrychów

Napisano 09 czerwiec 2014 - 19:31

Rower to Haibike sl chalange karbonowy, koła mavic aksium, opony też mavici

#13 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 09 czerwiec 2014 - 19:33

Gdyby chodziło o motor, wystarczyłoby zamontować/wymienić amortyzator skrętu.

 

W rowerze trzeba pokombinować z elementami zawieszenia lub(i) kierowania, a w ostateczności wymienić ramę.

 

No i nie wiemy jaki to rower, jaki materiał ramy, widelca itp.

 

Zacząłbym od tego, czy może nie zwiększyć długości mostka - to zwiększy stabilność jazdy na wprost i dociąży przednie koło.

 

Przyjrzałbym się widelcowi - może trzeba wymienić na bardziej masywny/sztywniejszy - oczywiście jeśli to nie komplet z ramą, bo wtedy rower może stracić wizualnie.

 

Można też dać szerszą kierownicę, jeśli to bardzo nie zaburzy pozycji na rowerze.

 

Poza tym zwróciłbym uwagę w jakiej pozycji zjazdowej (np. gdzie trzymasz kierownicę) rower wpada w Shimmy - w tym pojeździe to właściwie jeździec jest amortyzatorem skrętu.

 

Możliwości zmian jest wiele, ale która będzie lekarstwem ? - to trudno przewidzieć.

 

 


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#14 pajak

pajak
  • Użytkownik
  • 383 postów
  • SkądGdynia

Napisano 10 czerwiec 2014 - 08:28

Inną sprawą jest to, że shimmy "zaczyna" się od opony albo szprych. Czyli zwiększenie ciśnienia i/lub naciągu szprych oddala granicę shimmy (tylko chyba nie mówimy o jeździe na flaku na kołach rodem z epoki PRLu). Na dzień dobry przejechać się na innym kole: będzie od razu wiadomo czy to wina widelca/ramy, czy jednak koło.

Jednym z powodów shimmy jest niedociążenie przedniego koła. Czy "zdarzało" się to w określonej pozycji (np. w wysokiej), czy nie ma żadnej korelacji? Zwiększenie obciążenia powinno pomóc (bo.. aż takich błędów konstruktorzy ram przecież nie robią :-P ). Najprościej uzyskać poprzez przesunięcie się w dół-do przodu.

#15 er_te

er_te
  • Użytkownik
  • 710 postów

Napisano 10 czerwiec 2014 - 09:02

Nikt nie napisał co robić w takiej sytuacji ;) Wystarczy przenieść ciężar ciała na jedną ze stron, najlepiej dociskając mocno pedał w dół.



#16 mung

mung
  • Użytkownik
  • 28 postów
  • SkądAndrychów

Napisano 10 czerwiec 2014 - 15:21

Pajak
mam zazwyczaj opony napompowane na 8,5 atmosfery. Jeżeli chodzi o pozycję to faktycznie w momencie wężykowania siedzę całkiem na tyle siodełka w chwycił dolnym. Zdaje się że jest wtedy odciążone przednie koło. Nigdy nie zdarzyło się żeby przy chwycie górnym zaczął szaleć na boki

Dao
czy taki zabieg wystarczy żeby uspokoić rower?

#17 Gosc_Zeb_*

Gosc_Zeb_*
  • Gość

Napisano 10 czerwiec 2014 - 22:49

Pajak
mam zazwyczaj opony napompowane na 8,5 atmosfery. Jeżeli chodzi o pozycję to faktycznie w momencie wężykowania siedzę całkiem na tyle siodełka w chwycił dolnym. Zdaje się że jest wtedy odciążone przednie koło. Nigdy nie zdarzyło się żeby przy chwycie górnym zaczął szaleć na boki

Dao
czy taki zabieg wystarczy żeby uspokoić rower?

 

8,5 atmosfery to dużo, bardzo dużo - może to powoduje odkształcanie obręczy (spowodowane niezbyt równym naciągiem szprych) i stąd te problemy. A swoją drogą, nie wiem po co aż takie ciśnienie w oponach - ja przy wadze 95 kg i 23c pompowałem 8 atmosfer i w zupełności starczało. Teraz mam na wadze 87 i opony 25c -ciśnienie 7,6 przód, 7,8 tył i jest idealnie.
 



#18 System

System
  • Użytkownik
  • 643 postów
  • Skądz netu

Napisano 11 czerwiec 2014 - 09:50

Ja ważę 85 kg i pompuję tył na 9 -10 atm, a przód na 9. :)

Oponki 23C.

 

A jak postawisz rower do góry kołami i mocno rozkręcisz koła to też masz ten efekt ?

 



#19 Rob72

Rob72
  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 08 sierpień 2015 - 22:13

Witam , mam ten sam problem , w przeciągu 4 lat na 3 rowerach,na zjazdach przy pofalowanym asfalcie lub przy podmuchach wiatru ,więc przypuszczam iż jest to nieprawidłowa pozycja na zjazdach lub złe hamowanie ? ,jak mnie złapie czasami już przy prędkości 40 km/h to "trzepie" praktycznie aż do wyhamowania ,czy przednie koło trzeba maksymalnie dociążyć ? ,czy odciążyć ? ,różnie mi radzono ,ale jestem przekonany iż jest coś z pozycją zjazdową ,bo na wszystkich rowerach które miałem było to samo ,strach się rozpędzić do ponad 50 km/h ,czy ktoś pomoże ?



#20 d.m.

d.m.
  • Użytkownik
  • 152 postów

Napisano 09 sierpień 2015 - 19:01

Miałem coś takiego i testowałem różne rzeczy.

Zadziałało mocniejsze dociążenie przedniego koła i ściśnięcie ramy kolanami.





Dodaj odpowiedź