Skocz do zawartości


Zdjęcie

Golenie Nóg I Wpływ Na Osiągane Rezultaty.


80 odpowiedzi w tym temacie

#41 severall

severall
  • Użytkownik
  • 690 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 03 lipiec 2014 - 13:08

Lansem jest ubieranie ciuchów Assos gdy brzuszek wylewa się ze spodenek, lub też jeżdżenie po 20 km raz w tygodniu na rowerze za 50 000 zł.. ;) Albo własnie golenie zalanej łydki.  

Żeby nie było niedomówień - nie widzę nic złego w tym co wyżej opisałem.

 

 

Natomiast golenie nóg u zaawansowanego amatora to pewnego rodzaju obowiązek, wyraz szacunku dla tradycji. Tak jak do poważnej pracy nie powinno się chodzić w japonkach, a na pogrzeb w dżinsach, tak na trening nie powinno się wychodzić zarośniętym. ;)

 

Dla niektórych mniej kumatych: proszę traktować ten post z przymrużeniem oka. :)



#42 czmiel

czmiel
  • Użytkownik
  • 471 postów
  • SkądWlkp

Napisano 03 lipiec 2014 - 14:23

Kekacz nie pisze bzdur, tylko kpi z lansu, który przekracza u niektórych granice ośmieszania się.

Pisze bzdury, bo kategoryzuje. Idąc jego tokiem rozumowania (albo przynajmniej tego, co tu napisał) szczytem dbania o siebie dla mężczyzny jest podstawowa higiena osobista. Wszelkie inne opcje, obojętnie z jakiego powodu przedsiębrane, robią z faceta cipkę. Nie ma innej opcji, bo facet nie może przecież dbać o siebie, aby ładnie wyglądać... ale moment. Czyż nie chodzimy do fryzjera, czyż nie dbamy o sylwetkę, czyż nie staramy się ubierać schludnie (pierwsze lepsze przykłady, nie brać ich do siebie)? Jeśli więc ktoś twierdzi, że czuje się estetycznie, bo ma wygolone nogi i świetnie widać łydę, to co w tym złego? Jego kategorie estetyki są po prostu inne.

 

Obawiam się, czy chcecie się do tego przyznać, czy też nie, że każdy z nas w jakimś stopniu chce się sobie (i innym) podobać. To, co w naszym mniemaniu czyni nas pięknym/ładnym/przystojnym, może się różnić od osoby do osoby. Jeden woli trzydniowy zarost, inny goli się codziennie. Jeden zwraca uwagę na swoją łydę (która wyrzeźbiona lepiej się prezentuje bez włosów), inny ma to w poważaniu...

 

Żaden z nich nie jest ani dobry, ani zły.



#43 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3204 postów
  • SkądPoznań

Napisano 03 lipiec 2014 - 14:57

Temat jest o wpływie golenia na rezultaty. A nie o tym jakie macie na ten temat zdanie.

 

Szkoda, że nie ma już wieku pod nickiem, chętnie bym popatrzył ile kto ma lat.


  • Koniunl lubi to

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#44 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 03 lipiec 2014 - 16:22

Aż się boję pisać :-D  Rozmiar, jestem od 2 lat emerytem i nie golę, tylko lecę maszynką do strzyżenia ustawioną na zero. Kudłate nogi wygladają na rowerze paskudnie, ale chodzi przede wszystkim o ew. szlify. Wracając do meritum. Wpływ golenia na osiągi, to dla mnie totalna bzdura.  pozdr



#45 emilioni

emilioni
  • Użytkownik
  • 322 postów
  • SkądPoznań

Napisano 03 lipiec 2014 - 17:07

A co szlify maja do nieogolonej nogi? Nie wiem, więc pytam ;)

#46 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3204 postów
  • SkądPoznań

Napisano 03 lipiec 2014 - 17:18

Temat o golenu nóg

 

http://szosa.org/top...olenie#entry785

 


7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#47 Bury

Bury
  • Moderator
  • 799 postów
  • SkądZłocieniec

Napisano 03 lipiec 2014 - 18:03

Kolejny raz Państwo nie zdaliście egzaminu. Specjalnie zostawiłem temat otwarty i wydzielony, by "żył swoim życiem".

Znakomita większość nie potrafi czytać i pisać ze zrozumieniem. O poprawnej polszczyzny już nie wspomnę.

Personalne "wyjazdy" spowodowane są również personalnymi opiniami... nie na temat!

 

Jak widać na załączonym obrazku, większość forum to traktuje jako miejsce do publikowania wyników swojego pustego klepania w klawiaturę.

Brak myślenia, brak pohamowania, brak zrozumienia.

 

Brutalnie można stwierdzić, że większość użytkowników zaniża poziom i zaśmieca forum.

 

Temat nadal otwarty. Wykażcie się! ;)



#48 celar

celar
  • Użytkownik
  • 211 postów
  • Skądkraków

Napisano 04 lipiec 2014 - 12:50

Wracając do tematu,

 

Wiele osób napisało że wpływ golenia nóg na opory aerodynamiczne to bzdura. Idąc tą drogą mógłbym napisać że nie ma prądu bo go nie widać.

A może by tak bardziej analitycznie do tematu podejść:D Otóż jeżeli chodzi o przepływy to mamy ich w uproszczeniu dwa rodzaje laminarny i turbulenty (pomijając prześciowy), ten drugi nie jest korzystny bo wiążę się z rozproszeniem energii. To z jakim przepływem mamy do czynienia określić można na podstawie liczby Reynoldsa ( bardziej zainteresowanych odsyłam chociażby do Wikpedii:)). Wartość tej liczby jest ściśle związana z chropowatością (czyli w tym przypadku z włosami). A więc stan powierzchni ( w tym przypadku nóg) na pewno ma znaczenie gdyż chropowatość może wywołać zawirowanie powietrza. Pytanie jakie ewentualnie można postawić to: Jak duże jest to znaczenie? Czy jest to 70, 7 czy 0.7 sekund? A nie czy ono w ogóle istnieje bo to nie ulega wątpliwości.

Warto też dodać że jest ogólnie wiadome że nie umyty, zakurzony samochód czy też samolot generuje większe opory powietrza i spala więcej paliwa, dlaczego z "naszą karoserią" miałoby być inaczej? Oczywiście wpływ tego czynnika będzie dużo mniejszy bo prędkości są mniejsze a opory rosną proporcjonalne do kwadratu prędkości, ale na pewno będzie.

Podobnie można się kłócić czy 200g mniej daje jakąś korzyść na podjazdach. Tutaj (w klasycznej mechanice) łatwo jest dowieść obiektywnie za pomocą dwóch wzorów z podstawówki że tak, chociaż większość ludzi i tak tego nie poczuje:D W mechanice płynów sprawa wygląda trochę trudniej bo opiera się raczej na empiryce i jakby to powiedzieć nie tak łatwo ją "poczuć" i może stąd wzięło sie to całe zamieszanie.

 

pzdr

 


  • astronom i Koniunl lubią to

#49 emilioni

emilioni
  • Użytkownik
  • 322 postów
  • SkądPoznań

Napisano 04 lipiec 2014 - 13:28

Po zaliczonym egzaminie właśnie z mechaniki moge z kolegą się zgodzić. Aczkolwiek pytanie czy opore stawiany przez ogolona noge a nie ogolona nie będzie niwelowany chociazby przez mniejsza ilosc wagi nas czy naszego roweru. Sądzę ze ogolenie nogi nie wplywa znacząco a jak już to jest pomijalna wartoscia. Wiekszy opor stworzy podniesienie glowy do góry czy chwyt górny z dolnego niż wlosy na nogach.

#50 elcidx

elcidx
  • Użytkownik
  • 662 postów
  • Skądłódzkie, Rawski-Tomaszowski

Napisano 04 lipiec 2014 - 14:28

Co do wpływu włosów na osiągi, należy pamiętać, że noga nie jest elementem statycznym a przez kręcenie wpływ na osiągi jest większy niż w przypadku brody, jak to też ostatnio sprawdzali w tym tunelu, ponieważ broda jest elementem statycznym, czego nie można powiedzieć o nogach. 
Moim zdaniem te wynik jak najbardziej odwzorowują stan faktyczny, lecz aby określić dokładnie jaki zysk dają ogolone nogi, potrzeba by przeprowadzić testy na większej ilości osób.


Mój rower własnej roboty Stealth Cx Homemade :)


#51 emilioni

emilioni
  • Użytkownik
  • 322 postów
  • SkądPoznań

Napisano 04 lipiec 2014 - 15:32

O ile w ogóle dają

#52 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 04 lipiec 2014 - 21:57

Test wg mnie nie jest obiektywny, a już różnice, które mają dowodzić wyższości nogi ogolonej nad nie ogoloną, chyba są z kosmosu. W teście był jeden czynnik, który może bardzo wypaczyć wyniki - człowiek. Gdyby po prostu podano opory, jakie stawia noga niegolona, a jakie ogolona....

 

Przyjmowanie tezy, że coś gładkiego stawia mniejszy opór podczas poruszania się w powietrzu może być błędne, o czym przekonano się oglądając w powiększeniu skórę rekina, która nota bene służy tej rybie do poruszania się w innym płynie.

 

Coś podobnego mogą powodować włosy na skórze, tj. utrzymują wokół nogi warstwę nieruchomego powietrza, która to warstewka może stanowić lepszą powierzchnię zmniejszającą tarcie niż gładka, ogolona skóra. Oczywiście wszystko zależy od długości i gęstości owłosienia. I te czynniki bym przebadał i porównał ze skórą ogoloną.

 

Dopiero te wyniki miałyby jakiś sens. Każdy mógłby sobie stwierdzić przy jakiej gęstości owłosienia nóg, a może jednak przy jego braku, opór jest najmniejszy. 

 

 

 


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#53 uxs

uxs
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • SkądW-wa

Napisano 05 lipiec 2014 - 01:14

Czy ktos wspomniał na 3 stronach o populacji badania i ilości dokonywanych prób? To wydaje się być kluczowe.


Wysłane z mojego Dołączona grafika przez Dołączona grafika

#54 jarek4444

jarek4444
  • Użytkownik
  • 57 postów

Napisano 05 lipiec 2014 - 06:43

:-D

 

Czy ktos wspomniał na 3 stronach o populacji badania i ilości dokonywanych prób? To wydaje się być kluczowe.


Wysłane z mojego 2lm2bdy.png przez 8xphyb.png

 

panowie liczy się tylko estetyka



#55 pienso

pienso
  • Użytkownik
  • 10 postów
  • Skądslask

Napisano 09 lipiec 2014 - 19:14

http://www.geekweek....dzic-na-rowerze

70 sekund różnicy na dystansie 40km, ale przy sporej średniej prędkości pewnie.

 



#56 Gosc_ciekawa.forumowiczka_*

Gosc_ciekawa.forumowiczka_*
  • Gość

Napisano 21 lipiec 2014 - 13:56

Większość sportowców ma ogolone nogi, więc wydjae mi się, że to jednak coś daje.

#57 morel

morel
  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 09 sierpień 2014 - 22:58

Chciałbym zaproponować czysto matematyczne podejście do tematu. Na Uniwersytecie Stanforda był trener pływania Skip Kenney, który mówił o tym, że przy kompletnie ogolonym ciele pływak zyskuje 2% na wynikach, a żeby nie było zarzutów o źródło - informację podał Wall Street Journal a nie Fakt albo SuperExpress.

 

"Other male athletes use razors in untraditional places. Swimmers shave their whole bodies the night before a meet, to better feel the
water. Stanford University swimming coach Skip Kenney estimates that shavers get a 2% speed boost. Cyclists shave their legs, largely because a shaved leg heals better in the event of a spill, says Matt Murphy, managing director of the U.S. Cycling Federation. But much of the current chest-shaving isn't functional. "It's an effort to follow the aesthetics of Greek statuary," says Steven Cohan of the English Department at Syracuse University, who has written about male images in the movies."

 

Cytat pochodzi z artykułu z WSJ z 5. września 2001 roku. Przechodząc dalej i przyjmując, że obliczenia pana Skipa są prawidłowe wystarczy wykonać proste działanie matematyczne na proporcjach. Gęstość wody w basenie olimpijskim to trochę poniżej tony na metr sześcienny (nie chcę mi się dokładnie liczyć w tym momencie), natomiast gęstość powietrza o zbliżonej temperaturze na poziomie morza to 1,2 kilograma na metr sześcienny. Nie trzeba być Leibnizem ani Riemannem, aby szybko policzyć, że woda jest gęstsza 833-krotnie. Także nasze 2% szybko zmieni się w 0,0024% czyli w tym przypadku zapewne o wiele mniej niż granica błędu statystycznego. Uprzedzając argumenty o tym, że mamy do czynienia z innym ruchem, pragnę przypomnieć, że tak czy owak w przypadku pływaków liczone były opory ruchu po ogoleniu całego ciała a nie tylko nóg.

 

Nie napisałem tego po to, aby odwodzić ludzi od pomysłu golenia nóg, bo ani mnie to ziębi, ani grzeje. Aczkolwiek mierzi mnie dorabianie mitycznych teorii do wszystkiego, co w życiu robimy, dlatego też apeluję do wszelkich fanów gładkości, gdy ktoś się Was spyta po co to robicie, powiedzcie zgodnie z prawdą - "bo chciałem, to moja decyzja i tyle". Więcej asertywności, a mnie mistycznych teorii.


  • uxs lubi to

#58 smolar16

smolar16
  • Użytkownik
  • 94 postów
  • SkądRadom

Napisano 10 sierpień 2014 - 13:17

Gdyby fizyka wyglądałaby tak, jak ją opisujesz, to każdy by mógł ją zdawać na maturze :)

 

Tutaj w grę wchodzi tyle zmiennych, że nie sposób to poobliczać zwykłą matematyką. 



#59 morel

morel
  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 10 sierpień 2014 - 20:34

Gdyby fizyka wyglądałaby tak, jak ją opisujesz, to każdy by mógł ją zdawać na maturze :)

 

Tutaj w grę wchodzi tyle zmiennych, że nie sposób to poobliczać zwykłą matematyką. 

 

Przecież w tym przypadku chodzi tylko o opór powietrza, bo zmiana masy nóg będzie ledwo zauważalna. Ruch nogi także się nie zmieni. Wydaje mi się, że większa zmiana może być spowodowana dyspozycją dnia niż goleniem. Na moim, czysto amatorskim poziomie, różnica w osiąganych czasach zmienia się diametralnie w zależności od tego ile spałem, co jadłem wcześniej, kiedy jadłem, o której zacząłem trening. Jeszcze odnosząc się do filmu Speca w tunelu - podają tam, że średnia oszczędność czasu na 40 kilometrach to 70 sekund. Wydaje się, że to strasznie dużo tylko, że ostatecznie wychodzą mniej niż 2 sekundy przewagi na kilometr. W tunelu może i to działa, ale w warunkach wyścigu wystarczy jeden malutki błąd i tej przewagi już nie ma.



#60 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 10 sierpień 2014 - 20:41

W ten sposob mógłbyś odnieść się do aero kasków, ciuchów, ram itd. itd. Ziarnko do ziarnka i robi się miarka. Mnie i jak przypuszczam pozostałej reszcie, to oczywiście rybka, bo kim my jesteśmy, jak nie tymi, którzy robią to dla frajdy i bycia choć tyci pro :)



Dodaj odpowiedź