Chciałbym zaproponować czysto matematyczne podejście do tematu. Na Uniwersytecie Stanforda był trener pływania Skip Kenney, który mówił o tym, że przy kompletnie ogolonym ciele pływak zyskuje 2% na wynikach, a żeby nie było zarzutów o źródło - informację podał Wall Street Journal a nie Fakt albo SuperExpress.
"Other male athletes use razors in untraditional places. Swimmers shave their whole bodies the night before a meet, to better feel the
water. Stanford University swimming coach Skip Kenney estimates that shavers get a 2% speed boost. Cyclists shave their legs, largely because a shaved leg heals better in the event of a spill, says Matt Murphy, managing director of the U.S. Cycling Federation. But much of the current chest-shaving isn't functional. "It's an effort to follow the aesthetics of Greek statuary," says Steven Cohan of the English Department at Syracuse University, who has written about male images in the movies."
Cytat pochodzi z artykułu z WSJ z 5. września 2001 roku. Przechodząc dalej i przyjmując, że obliczenia pana Skipa są prawidłowe wystarczy wykonać proste działanie matematyczne na proporcjach. Gęstość wody w basenie olimpijskim to trochę poniżej tony na metr sześcienny (nie chcę mi się dokładnie liczyć w tym momencie), natomiast gęstość powietrza o zbliżonej temperaturze na poziomie morza to 1,2 kilograma na metr sześcienny. Nie trzeba być Leibnizem ani Riemannem, aby szybko policzyć, że woda jest gęstsza 833-krotnie. Także nasze 2% szybko zmieni się w 0,0024% czyli w tym przypadku zapewne o wiele mniej niż granica błędu statystycznego. Uprzedzając argumenty o tym, że mamy do czynienia z innym ruchem, pragnę przypomnieć, że tak czy owak w przypadku pływaków liczone były opory ruchu po ogoleniu całego ciała a nie tylko nóg.
Nie napisałem tego po to, aby odwodzić ludzi od pomysłu golenia nóg, bo ani mnie to ziębi, ani grzeje. Aczkolwiek mierzi mnie dorabianie mitycznych teorii do wszystkiego, co w życiu robimy, dlatego też apeluję do wszelkich fanów gładkości, gdy ktoś się Was spyta po co to robicie, powiedzcie zgodnie z prawdą - "bo chciałem, to moja decyzja i tyle". Więcej asertywności, a mnie mistycznych teorii.