Witam wszystkich,
Jeżdżę na szosówce starej daty (około 93-95r), niedawno zmieniłem prawie cały napęd (kaseta, łańcuch, linki, pancerze + klamkomanetki na shimano rsx). Z racji tego, że to stary rower ma tylko 7 biegów, do rzeczy, problem polega na tym, że nie mogę ustawić tak przerzutki tylnej by na całej kasecie indeksowanie w manetce odpowiadało zmianie biegów. Ustawiłem wszystko zgodne z fachowym filmikiem na jutubie, tzn gdy łańcuch z tyłu jest na najmniejszej, po zmianie biegu na manetce elegancko się zmienia na kolejną zębatkę, ale dalej już robią się schody, biegi nie są zmieniane dokładnie. W praniu to wygląda tak, że w czasie jazdy muszę np zrzucić 2 biegi i dać 1 w górę zamiast 1 w dół i podobnie wygląda to w drugą stronę. Nie mam nigdzie luzów na pancerzach, kaseta i manetki są na 7 biegów więc nie ma mowy że skok na klamkomanetce jest zły. Ciężko mi napisać z jakiej grupy jest ta przerzutka, nie ma napisanej, na pewno jest stara. Czy możliwe że po prostu się zużyła i pora na nową? Z góry dzięki za info
Kiedy stwierdzić że moja przerzutka tylna jest zużyta?
Started By
Gosc_Dominik_*
, 30 lip 2009 23:12
5 odpowiedzi w tym temacie
#3 Gosc_kobrys_*
Napisano 31 lipiec 2009 - 08:31
lub możliwie, że masz krzywy tylny hak - upewnij się że linia dwóch kółek tylniej przerzutki jest idealnie pionowa - ja wczoraj u siebie zaobserwowałem że na wyższych przerzutkach jest tendencja do zbyt dużego ciągu... kiedy wyprostowałem ręką hak (tak do wymiany) moje przerzutki nigdy nie działały bardziej idealnie.
#6 Gosc_Dominik_*
Napisano 03 sierpień 2009 - 17:41
Jeśli kogoś interesuje jeszcze moja sprawa, to problem polegał na tym, że po założeniu przerzutki po raz drugi ustawiłem ją w nieprawidłowy sposób, tzn była zbyt obrócona do tyłu wokół śruby mocującej ją, przez co tak jakby łańcuch był niedostatecznie na nią nawinięty, co skutkowało właśnie bardzo niemrawą zmianą biegów. Teraz na większe zębatki idzie bardzo dobrze ale zrzucanie dalej trochę kuluje, choć już mniej.