Stóg Izerski jest moim zdaniem dla kogoś, kto lubi siłowe przepychanie z kadencją 50-60, jak napisał Maks. I mówię tu o podjeździe tylko pod kolejkę gondolową... Dalej nie wiem. Jeżeli ktoś ma w szosie korbę kompaktową z tarczą 34 z przodu, to może będzie fajnie. Z moimi klasycznymi 39/26 to byłaby walka, więc zrezygnowałem z kolarki na rzecz górala. W tej sytuacji jest OK!
Inne trasy:
1. Świeradów - Szklarska - Jakuszyce i powrót tą samą drogą:
wychodzi ok 55km. Piękne, równiutkie asfalty. Długi (ok 10km) podjazd o nachyleniu średnim 4-5% ze Świeradowa w kierunku Zakrętu Smierci, potem następny ze Szklarskiej do Jakuszyc (ok 6km), nachylenie średnie ok 5-6%.
Wracając, wyjazd ze Szklarskiej na Zakręt Smierci: dwa podjazdy ok 1km o nachyleniu ok 12%. Tu można się zmęczyć :-)
2. Świeradów - Nove Mesto - Lazne Libverda - Hejnice - Bily Potok - Smedava - potem, albo powrót tą samą drogą (w sumie ok 65km) albo dalej na Korenov, Harrachov i do Polski (ok 90km).
W większości asfalty dobrej jakości, chociaż jest kilka odcinków słabszych, szczególnie między Prybytkiem i Ludvikovem. Szczególnie wart uwagi ok 10km podjazd pod Smedavę. Nachylenie średnie ok 6%, ale jest kilka odcinków powyżej 10%. Ładny, równy asfalt, serpentynki, a na górze schronisko - Naprawdę warto!!
Ja, z powodu braku czasu wracałem tą samą drogą, ale można się puścić dalej na Korenov i Harrachov - będzie ciekawiej, a drogi lepszej jakości.
Osobiście polecam obie trasy!
jeżeli ktoś chce poszaleć na góralu to można znaleźć chyba nawet więcej tras w okolicy, chociażby wspomniany Stóg Izerski.
Jak będę miał chwilę to może zapodam jakieś zrzuty z Gramina z profilami