Skocz do zawartości


Zdjęcie

Huragan: Zakup I Rekonwalescencja


6 odpowiedzi w tym temacie

#1 Varnhagen

Varnhagen
  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 13 październik 2014 - 17:14

  Na początku chciałbym serdecznie powitać wszystkich użytkowników forum. Mam nadzieję, że będzie nam się doskonale współpracować a także będziemy prowadzić konstruktywne rozmowy wynikające z naszej wspólnej pasji :-)

 

Teraz do rzeczy:

Na wstępie chciałbym powiedzieć, że kompletnie nie mam odświadczenia z rowerami szosowymi. Moją pasją przez wiele lat była zupełnie odmienna dyscyplina rowerowa,  a konkretnie Freeride. Niestety ze względów zdrowotnych dwa lata temu musiałem porzucić "latanie" na rowerze. Wyzdrowiałem, lecz niema już mowy o silnych wstrząsach związanych z lądowaniem po ewolucjach... zacząłem szukać alternatywy.

Od dłuższego czasu chodzi za mną złożenie własnego roweru szosowego z prawdziwego zdarzenia. Koniecznie odnowionego staruszka ze smakiem w stylu retro. Moją uwagę przykuły modele Jaguar oraz Huragan. Wydają mi się piękne a jednocześnie kultowe. Przeglądając oferty natknałem się na taki rowerek:

http://www.gumtree.p...ord=srodmiescie $_20.JPG

 

Teraz mam do drogich użytkowników serie pytań:

 

Mam możliwośc obejrzenia tego roweru. Na co mam zrócić uwagę kiedy będę go oglądał?

 

W szczególności zależy mi na ramie i widelcu jednak nie wiem czy to dobrze? Może powinienem też patrzeć na inne części gdyż nie da sie ich zastąpić zamiennikami? Będę chciał wymieniać podzespoły na nowe, najlepiej współczesne zachowane w stylistyce retro i tu nasuwa sie drugie pytanie: Czy wszystkie otwory , wymiary, gwinty, mufy, haki itp. są w uniwersalnych rozmiarach do których dopasuje współczesne kupione części?

 

Trzecie pytanie: Wiem, że w jaguarach występowały różne rozmiary ramy. Czy w Huraganach również? Jeśli tak to jak to sprawdzić i jaki rozmiar będzie dla mnie najodpowiedniejszy przy wzroście 186cm?.

 

Czwarte: Chcąc się przygotować do rozmowy trochę czytałem forum i przeczytałem o jakichś klinach. Wiem,że wiąże się to z jakimiś nieprzyjemnościami. Na czym to polega? w takim rowerze są korby osadzone na suporcie? Jak to działa?

 

 

A na końcu choć może powinienem na początku. Chciałbym spytać czy Huragan to dobry wybór? Może lepszy byłby jaguar?Nie wiem czy dobrze słyszałem, że ma aluminiową ramę a nie stalową, zgadza się? A może w ogóle nie warto pakować się w krajowe rowery? Może zagraniczne będą miały konstrukcję lepszej jakości. Co o tym sądzicie? Czy Huragan to dobry wybór jako baza? I czy ten z ogłoszenia jest wg. Was w porządku? Warty swojej ceny?

 

Bardzo proszę o pomoc i zainteresowanie sie tematem. Gwarantuję, że zapewnie w swoim temacie dużo ciekawych dla Waszego oka smaczków po przystąpieniu do renowacji. Z góry serdecznie dziękuję ;-)



#2 Gosc_pdf2014_*

Gosc_pdf2014_*
  • Gość

Napisano 13 październik 2014 - 18:07

Nie znam się na Huraganach i Jaguarach ale z tego co słyszałem to porządnie odrestaurowany Jaguar wart jest majątek. I nie mówię tu o brytyjskim samochodzie ;)  Korby ma osadzone na klin ale wtedy tak się to robiło. Kwadrat wprowadzili pewnie w latach 80-tych. Tak czy inaczej Jaguar jest bardziej kultowy :)



#3 Varnhagen

Varnhagen
  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 13 październik 2014 - 19:23

A czy jest możliwość wymiany tego mechanizmu na klin? Z tego co wyczytałem jest to problematyczne rozwiązanie



#4 Gosc_pdf2014_*

Gosc_pdf2014_*
  • Gość

Napisano 13 październik 2014 - 19:33

Można to wymienić ale taki rower już nie będzie w pełni oryginalny i jego wartość spadnie ;)



#5 Varnhagen

Varnhagen
  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 13 październik 2014 - 19:41

Nie zależy mi na oryginalności a na precyzji działania, wygodzie korzystania, bezpieczeństwie i doskonałym wyglądzie ;-)

 

 Chciałbym mieć taką przednią zębatkę jak w rowerze na obrazku poniżej, co za tym idzie korby też chyba będę musiał wymieniać? czy to nie jest zintegrowane? Może ktoś wie gdzie znależć taką zębatkę?

 

57b7588a4419.jpg

 

Jeszcze jedno. Chciałbym przenieść temat do warsztatu działu Retro? jak to zrobić?



#6 Varnhagen

Varnhagen
  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 15 październik 2014 - 18:14

Czy mógłbym prosić o przeniesienie tematu? I czy ktokolwiek na tym forum mógłby odpowiedzieć na moje pytania, czy może panuje tutaj kompletne zobojętnienie na problemy nowych użytkowników?



#7 Monowiec

Monowiec
  • Użytkownik
  • 835 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 listopad 2014 - 15:29

Na pewno będziesz mieć dosłownie pyte z hamulcami, dualpivoty mają krótsze ramiona niż te oryginalne z Rometa. Nie pamiętam jak z przerzutkami ale jeśli jest takie kółko to luźno powinno wejść. Z tego co pamiętam to były jakieś śmieszne blaszki do zamocowania na haku na osi piasty. Klamkomanetki wejdą na lajcie. Kliny to UTRAPIENIE - niszczą się i oś tez się wyrabia da się to wymienić na kwadrat ale ciężko z dobrą długością osi żeby korba ładnie leżała. Jest jedno rozwiązanie ale nie wszędzie pasuje (w moim Fisherze akurat się udało) to adapter Truvativ do BMXa, miski skręcane na imbusowych srubach i możesz zamontować wtedy każdy nowoczesny pakiet, nie obejdzie się bez tłoczenia na tokarce i koszt takiego adaptera to 80zl. Jak chcesz jednak kliny to mam jakąś korbe z osią na sprzedaż ( porobie zdjęcia i Ci wyślę. ) . Osobiście bym patrzył czy widelec jest krzywy, czy nie miał dzwona, obręcze kół, piasty - dosłownie na wszystko. Problemy z przerzutkami można rozwiązać przez wymianę olinowania i pancerzy a hamulce to trzeba znaleźć fajne oldschoole shimano. Co do gwintów i uniwersalnych rowerów to powtórzę szkołę mojego ojca " z roweru do roweru nic nie pasuje" . Widelec można wymienić na jakiś inny na rurze 1cal z gwintem, mostek 22mm, 22,1mm 22,2mm(te liczby po przecinku robią różnice)



Dodaj odpowiedź