76 odpowiedzi w tym temacie

[sts]

http://dobrezycie.sa...dea-kola-zywego

Bardzo ciekawe 6x mniejszy wysiłek dla rowerzysty.

[Marqs]

Dlaczego oni mówią do kota?

[gibber]

Super, rower waży 50kg.

[mikroos]

Kolejny geniusz przekonany, że grawitacja pomaga ściągać rzeczy w dół, ale można ją tak oszukać, żeby nie utrudniała ich podnoszenia? Trzymam kciuki za rozwój projektu

[Koniunl]

Jak ktoś się nudzi, to polecam poczytać wszystkie podlinkowane artykuły. Ciekawe studium przypadku, nie jestem tylko pewien czy bardziej dla fizyków czy dla psychiatrów.

[danek]

"Wożenie towarów" kurna rowerem to chyba nie te czasy ale może w Indiach się przyda

[mikroos]

Bez przesady, rzuć okiem na Holandię albo Danię.

[danek]

ale mi chodziło o takie coś w holandii chyba tak nie jeżdża i hindus już by nie poczuł różnicy ze sam rower wazy ze 100kg

[Koniunl]

Wy tu się śmiejecie, a pewnie jakby kolesia posadzić na 7 kilowym rowerze to by nas wszystkich razem wziętych pourywał . Pamiętacie jeszcze był taki stary filmik z Holandii swoją drogą, gdy lokalny listonosz na damce z sakwami objechał zawodowców na podjeźcie na Cauberg. Kto wie, może miał pod tymi sakwami żywe koło!

[patolog]

haha, chyba o to chodzi:)

[Koniunl]

Tak dokładnie o to chodziło! A podobno siłę można robić tylko zimą na siłce.

 

Chociaż akurat do treningu ten 50 kg rower z "żywym" kołem byłby równie (a może nawet bardziej) przydatny, co damka listonosza z torbami pełnymi listów.

[Bury]

Prawdopodobnie był jeszcze taki numer, że Gilbert zamienił się "rolami" i ścigał się na damce/holendrze

[KSiedlaczek]

https://www.youtube....h?v=j7SGbHxJ9Y8 wybaczcie, nie umiem filmów wklejać, ale to jest to o czym mówił Bury

[KSiedlaczek]

Taki naukowiec, a sposób jego wypowiedzi pozostawia wiele do życzenia, tak samo jak ten rower

[Koniunl]

 

W zmodyfikowanym obecnie dwukołowym rowerze, jedno koło jest napędzane momentem obrotowym pochodzącym od pedałów, a drugie jest pchane siłą przyłożoną do osi mniejszego koła. Wprawdzie w obu przypadkach obrót dużego koła jest wspomagany grawitacyjnie, ale na razie nie wiadomo, czy nie zwiększa to wysiłku związanego z jazdą. Może przednie nienapędzane koło powinno być zwykłym kołem?
Ale najlepiej by było, aby z nowym kołem przywrócić stan naturalny i konstruować rowery jednokołowe lub z dwoma kołami ale jedno obok drugiego. Wtedy bowiem wspomaganie grawitacyjne miałoby okazję ujawnić się najpełniej. Pomocą w utrzymaniu równowagi jest to, że oś koła mniejszego znajduje się poniżej osi koła dużego.

Dotychczas powszechnie używane koło jest więc szczególnym przypadkiem nowego koła. Jeśli bowiem w nowym kole utrzyma się stałą długość szprych, albo gdy średnica kół obwodowych będzie zerowa, to otrzyma się tradycyjne koło z centralna osią, wokół której obracają się oba koła. Oznacza to m.in., że punkty z obwodu mniejszego koła nie poruszają się względem większego koła. Dlatego małe koła jezdne są zbędne a oba koła mogą być połączone na stałe.

Ta szczególna postać koła może być nadal używana w szczególnych okolicznościach. Jednak w transporcie powinno być stosowane koło Hoene Wrońskiego.
Od pierwszej próbnej jazdy na rowerze z takimi kołami, kolejny okres w dziejach koła będzie trwał nieprzerwanie aż do skończenia świata (jeśli w ogóle miałby taki nastąpić).

 

Pełno tam takich kwiatków, ale ten fragment jest doprawdy wyborny! Być może ktoś podesłałby Panu Doktorowi używanego powertapa, by faktycznie mógł zmierzyć te samorodne siły napędzające jego wehikuł?