17 odpowiedzi w tym temacie

[tomeeek07]

Cześć, mam takie pytanie. Jeźdżę na góralu głównie po szosie i z tego względu planuję w nast. roku zakopuć kolarkę. Tu mam pytanie czy zauważę jakieś automatyczne polepszenie parametrów jazdy na tym samym terenie w nowym rowerze? Załóżmy, że mam średnią prędkość na góralu 20km/h, czy jadąc rowerem szosowym na tym samym odcinku trasu takim samym tempem zauważę jakąś poprawę średniej? oraz czy na podjazdach zauwazę jakąś różnicę? Będzie łatwiej? Mój aktualny rower waży jakieś 15 kg, planuje zakup takiego do 10,5 kg max. Dzięki za jakiekolwiek opinie.

[mikroos]

Gdyby szosówki nie umożliwiały szybszej jazdy na szosie, to by ich nie stosowano Na pewno będziesz jechał szybciej, chociaż koniec końców i tak wszystko sprowadza się do tego, że żeby jechać szybciej, trzeba mocniej cisnąć na pedały

Poza tym szosówka to nie tylko szybsza jazda, ale przede wszystkim znacznie lepsza dynamika - rower szosowy łatwiej przyśpiesza, pozwala przyjąć bardziej agresywną pozycję, zapewnia też lepsze "czucie" drogi (choć odbywa się to kosztem komfortu). To zupełnie inny świat, dlatego osobiście polecałbym Ci raczej kilkugodzinną jazdę testową, zanim zdecydujesz się na wydanie sporej kwoty.


Pozdrawiam!

[piotrkol]

Na pewno odczujesz różnice w przyspieszaniu, szczególnie jakimś mocnym nagłym zrywie oraz będzie trochę łatwiej podjechać pod górę. Średnia to już bardziej kwestia formy/nogi/siły - jak zwał tak zwał.

Krótko mówiąc różnice poczujesz, ale nie nastawiaj się, że nagle zaczniesz śmigać o kilka kilometrów na godzinę szybciej pod względem prędkości średniej. Powinno być delikatnie szybciej, a reszta to już trening Różnice poczujesz za to za jakiś czas jak spróbujesz znów wsiąść na górala.

Z własnego doświadczenia powiem tak: zacząłem jeździć rowerem - był to tak zwany rower miejski (holender). Średnie ~22km/h. Kupiłem szosę, średnia wrosła do ~23km/h. Po kilku miesiącach gdzieś w okolicy 25km/h.
W obecnym - trzecim sezonie - moje średnie podczas typowej jazdy oscylują w granicach 28-29km/h. I tu następuje zwrot: wsiadam na górala - zimówkę i pomimo takiego samego wysiłku średnia spada do 24km/h.
Czyli jak mówiłem: na początku jeśli noga niezbyt wytrenowana to różnica będzie delikatna. Natomiast po jakimś czasie jazdy szosą, różnica zacznie być trochę bardziej zauważalna.

To oczywiście moje odczucie. Nie koniecznie każdy tak będzie miał

[tomeeek07]

 To zupełnie inny świat, dlatego osobiście polecałbym Ci raczej kilkugodzinną jazdę testową, zanim zdecydujesz się na wydanie sporej kwoty.
 

Też uważam, że taka testowa jazda bardzo by mi się przydała. Tylko jak ją zaaranżować jeśli nikt ze znajomych nie ma takiego roweru. Nie wiem cz jest możliwe "wypożyczyć" rower z jakiegoś sklepu? Podjadę za jakiś czas do Decathlonu, tam czytałem, że jest możliwość przetestować rower w sklepie, aczkolwiek to nie to samo niż kilkugodzinna jazda i faktyczny test roweru.

[robo]

Może ktoś z forum mieszka niedaleko - szkoda, że nie każdy podaje gdzie mieszka.

 

Ale jak zapytasz, to może odpowie ktoś z twojej okolicy - umówicie się na jazdę i ... zamienicie rowerami - wystarczy podały pozamieniać i każdy pojedzie w swoich butach.

[piotrkol]

Z tym różnie może być. Jak to mówią: Dziewczyny i roweru się nie pożycza Ale popytać można.

[kecaj]

Kup rower no i masz zawsze jakiś tam czas na zwrot

[Prozor]

A to niby z jakiego powodu?

[Ultek]

Rower szosowy jest tak skonstruowany, żeby cała "para" była wykorzystywana przez napęd. Aerodynamika kolarza i roweru minimalizują opory powietrza, a mała waga poprawia stosunek mocy do masy. Wreszcie, nie ma sprężyn i nie marnuje się energia, nawet koła pompuje się na beton, więc nie pracują. Wszystko to sprawia, że wysiłek jest efektywniejszy.

Jest jednak pewno ale. Wspomniał o tym Piotrkol. Zamieniając górala na szosówkę, odczucia będą mniejsze niż przesiadka w drugą stronę. A to dlatego, że choć osiągi się poprawią, to jednak nie w takim stopniu, jakiego byśmy oczekiwali i możemy poczuć lekkie rozczarowanie. Gdy jednak trochę pojeździmy kolarką i wsiądziemy na emteba, spadek średniej i zmęczenie będą wyraźne, dlatego bardziej wyczujemy różnice.

Mimo to, zdarzy się, że w jakiejś grupie kolarzy, nawet dobrze wytrenowanych amatorów, znajdzie się nagle koleś na góralu i przejedzie 80 km na balonach, trzymając dzielnie koło. I to jest ciekawe.

[michalj]

Byl podobny temat ostatnio:

 

http://szosa.org/top...rótkie-pytanie/

 

Jesli masz ciezkie amortyzowane mtb na oponach z bieznikiem terenowym to przesiadjac sie na szose powinines od razu poczuc wzrost predkosci i sredniej o pare km. Szczegolnie jesli bedziesz robil podjaz to zbicie wagi o 5-6kg z 15 jakie masz teraz bedzie bardzo odczuwalne.

 

Ale jesli masz mtb na sztywnym widelcu z zalozonymi waskimi oponami o biezniku gladkimi/szosowym to zysk nie bedzie juz taki duzy na plaskim. Szosa daje mozliwosci jazdy szybkiej dzieki przelozenia i jezdzie w peletonie w cieniu areodynamicznym innych osob. W solo jezdzie wielkich efektow nie uswiadczysz od tak bez poprawy wydolnosci i techniki.

[Koniunl]

Mimo to, zdarzy się, że w jakiejś grupie kolarzy, nawet dobrze wytrenowanych amatorów, znajdzie się nagle koleś na góralu i przejedzie 80 km na balonach, trzymając dzielnie koło. I to jest ciekawe.

Czy ja wiem czy to takie ciekawe? Trzymać koło to raczej nie sztuka, mi się zdarza na moim trekkingu z pełnymi sakwami, jadąc do pracy w jeansach i kurtce. To raczej dobitnie pokazuje, jak wielki wpływ na osiągi ma opór aerodynamiczny.

 

Wszystkie Twoje spostrzeżenia są natomiast jak najbardziej trafne i zgadzam się z nimi w całej rozciągłości.

[mark drwal]

Cześć, mam takie pytanie. Jeźdżę na góralu głównie po szosie i z tego względu planuję w nast. roku zakopuć kolarkę. Tu mam pytanie czy zauważę jakieś automatyczne polepszenie parametrów jazdy na tym samym terenie w nowym rowerze? Załóżmy, że mam średnią prędkość na góralu 20km/h, czy jadąc rowerem szosowym na tym samym odcinku trasu takim samym tempem zauważę jakąś poprawę średniej? oraz czy na podjazdach zauwazę jakąś różnicę? Będzie łatwiej? Mój aktualny rower waży jakieś 15 kg, planuje zakup takiego do 10,5 kg max. Dzięki za jakiekolwiek opinie.

witam. mi sie wydaje, ze jak bedziesz jechal tym samym tempem na tej samej trasie to ani srednia predkosc przejazdu, ani czas przejazdu nie wzrosna ani nie zmniejsza sie. i pewnie sie zanudzisz ... 

ale na pewno (przy wlasnych warunkach fizycznych, czyli Ty pedalujez ;-) ) z latwoscia podniesiesz swoje tempo, latwiej utrzymasz wyzsza predkosc srednia, lzej przyspieszasz i byc moze krocej wyhamujesz (nie wiem jakie masz heble w mtb)

[mark drwal]

no dokladnie, na szosowym bedzie latwiej sie poruszac.

z drugiej strony jesli ustawisz sobie jakies tempo, np 2min /km to obojetne czym sie przemieszczasz, ten jeden km pokonasz w 2 min. nawet jadac na kapciu, idac, jadac na wozku bo w takim tepie sie poruszasz.  tak samo z predkoscia. jedziesz rowerem, busem czy maluchem 30km/h to przez h zrobisz 30km..

 

tomeeek07, lykaj szose :-) jest niezle. ale warto jezdzic tez mtb ;-)

pozdrawim

 

 

[severall]

 

Ustawowo jest 10 dni roboczych (2 tygodnie) na zwrot towaru bez podawania powodu pod warunkiem, że towar nie był używany, jest w stanie jakim dotarł do klienta i jest zwracany ze wszystkimi elementami z jakimi został dostarczony.

 

Nazywa się to odstąpieniem od umowy zakupu.

 

 

 

Proszę nie pisać nieprawdziwych informacji, albo przynajmniej pisać je dokładnie.

 

Prawo do zwrotu przysługuje jedynie przy zakupie na odległość (internetowo, telefonicznie)

Przy zakupie stacjonarnym sprzedawca nie ma absolutnie żadnego obowiązku przyjmować towar z powrotem dlatego że się nie podoba.