Mam okazje pojechac na kilka dni do Szwajcarii. Czy ktos z obecnych ma jakies doswiadczenia z jazdy tam?
Szwajcaria
#2
Napisano 26 kwiecień 2015 - 09:03
Samochodem - jazda poza autostradami = katastrofa. Tam wysokie mandaty( 1km=40 franków) i wszyscy się wleką niemiłosiernie.A jak wyprzedzisz jakiegoś błazna to jeszcze zadzwonią i zakapują.
Rowererm - to co innego , przełecze mają fajne - generalnie niezbyt strome ale stabilne ( bez zjazdów w srodku podjadu jak w Austrii)- można wysoko wjechać- ale to chyba dopiero od lipca bo teraz śnieg. Te wyższe przełecze np.Naufen,Albula, Bernina,Furka,Grimsel,Susten ,Fluela,Klausen ...bardzo dobry asfalt ,droga dość szeroka .Samochodów trochę jeździ ale nie ma z nimi problemów, z motorami również.
Można wybrać sie na te nie najbardziej popularne ciutkę niższe ( ca 1500) drogi np. Pragel Pas, Glaubenbilelen, - tam czasem wąski asfalt, ruch ( również rowerowy) minimalmny.
Poza tym - drogo- ale na kilka dni do przeżycia. Nocleg lepiej mieć zarezerwowany wcześniej bo czasem ceny mają z kosmosu. ( np. za pokój 2os. z umywalką bez łazienki liczyli sobie jakie jakieś 40-50 franciszków od osoby)
Takie fajne przykł. pętle
-Albula/Julier pas( St.Moritz)
- Furka Naufen,Gothard
-Furka ,Grimsel ,Susten
-Glaubenberg-Glaubenbielen( koło Lucerny)
Ta ostatni to coś takiego http://www.cycling-challenge.com/glaubenberg-and-glaubenbielen-passes/
Jura -fajna góka La Chasereal ( koło Biel-Bienne)
- thomasz lubi to