Skocz do zawartości


Zdjęcie

Osłona Tylnej Przerzutki


32 odpowiedzi w tym temacie

#1 Kamil Wójcik

Kamil Wójcik
  • Użytkownik
  • 129 postów

Napisano 29 maj 2015 - 12:08

Jeżdżę na szosie (Merida Scultura 900) od roku i w tym czasie zaliczyłem 3 gleby. Tylko jedna z nich z mojej winy, ale ekeft za każdym razem taki sam - tylna przerzutka do wymiany. Z tego powodu zastanawiam się czy warto zamontować taki pręt osłaniający przerzutkę. Kosztuje on około 10 - 15 zł więc nie majątek. Pytanie tylko czy to ma sens. Czy upadek na taką osłonkę nie spowoduje np. wygięcia ramy?

#2 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8543 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 29 maj 2015 - 12:21

Ramy na pewno nie uszkodzisz.

Osłona oszpeci nieco rower, ale jest duża szansa, że ochroni przerzutkę. Jeżeli uważasz, że warto, to - wyłączając estetykę - nie ma przeciwwskazań.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#3 Kamil Wójcik

Kamil Wójcik
  • Użytkownik
  • 129 postów

Napisano 29 maj 2015 - 14:20

Zastanawiam się nad tym, bo jeżdżę we wpinanych butach i jestem mańkutem więc mam nawyk wypinania lewej nogi. Ostatnia gleba wynikła właśnie z tego i wywróciłem się, bo nie zdążyłem wypiąć nogi przed zachamowaniem, a jak już zachamowałem i chciałem wypiąć nogę to pociągnąłem rower.

#4 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8543 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 29 maj 2015 - 14:41

W takim razie naucz się korzystać z SPD, bo przerzutka jest tu najmniej winna ;)

A tak na serio: szybko się nauczysz jazdy w zatrzaskach, więc jeżeli to jest główna przyczyna Twoich problemów, zniknie ona szybciej niż myślisz.
  • Prozor i Senninho lubią to

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#5 Kamil Wójcik

Kamil Wójcik
  • Użytkownik
  • 129 postów

Napisano 29 maj 2015 - 15:13

Przerzutka to w tym przypadku była niewinna ofiara. Nie mam problemu z jazdą w SPD. Jeżdzę dość sporo. Miesięcznie wyrabiam ok 800 km i zdążyłem się już przyzwyczaić. ;)
Jak napisałem wcześniej 2 upadki nie były z mojej winy, a przypadek z SPD był dość specyficzny. Mniejsza z tym. Wolę po prostu dmuchać na zimne niż znów płacić za hak i przerzutkę.

#6 Gosc_byu43785_*

Gosc_byu43785_*
  • Gość

Napisano 29 maj 2015 - 15:49

jezeli mowisz o czyms takim http://www.sporti.pl...wana-6894_1.jpgto przedzej Ci rame uszkodzi niz w czyms pomoze



#7 Siara_iwj

Siara_iwj

    Zło Konieczne

  • Moderator
  • 2263 postów
  • SkądSheffield

Napisano 29 maj 2015 - 18:17

Nie no, jak to może uszkodzić ramę..?


 Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman


#8 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 1984 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 29 maj 2015 - 19:48

Jeśli jest przykręcane do ramy, to przy ewentualnym upadku na tą stronę, ciężar roweru i osoby może teoretycznie uszkodzić miejsce przykręcenia do ramy. Tak mi się wydaje przynajmniej. 



53608702113_1697d8a0bf_o.png 53120563481_c30890a179_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 49380949278_d7c6896025_o.png

248


#9 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 29 maj 2015 - 20:13

Myślę, że giętkość tego elementu zamortyzuje ewentualne uderzenie na tyle, że rama będzie całkowicie bezpieczna. To już na wielu dziurach rama jest poddawana mocniejszym dynamicznym obciążeniom.


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#10 Kamil Wójcik

Kamil Wójcik
  • Użytkownik
  • 129 postów

Napisano 30 maj 2015 - 07:14

Tylko, że te osłony są chyba robione że stali, której wytrzymałość na zginanie jest wyższa niż aluminium. Cała amortyzacja pójdzie więc raczej na ramę. Proste porównanie. Weź do ręki patyk i uderz w niego. Amortyzacja pójdzie na twój nadgarstek, który się odegnie. Weź do ręki kartkę papieru i uderz w nią. Kartka się wygnie, a twój nagdarstek nawet nie drgnie. Przyjmij, że twoja ręka to rama roweru i masz odpowiedź na pytanie skąd moje wątpliwości. Nie bez powodu zderzaki w autach robi się z materiału bardziej podatnego na zginanie niż karoseria. Edit: Jak będę w serwisie to zobaczę jak to jest montowane. Jeśli da się to zamontować tak, że aportyzacja pójdzie na hak a nie na ramę to to chyba ma sens.

#11 mag...

mag...
  • Użytkownik
  • 590 postów
  • Skądpomorskie

Napisano 30 maj 2015 - 08:11

Ot fizycy, naukowcy :)

Jak już tak, właściwie słusznie porównujesz , to chwyć w rękę taką stalową osłonę , to jest tak cienki pręt że możesz go powyginać rękoma. Teraz chwyć swoją ramę i ją powyginaj i zdeformuj rękoma :)
  • Prozor lubi to

#12 Kamil Wójcik

Kamil Wójcik
  • Użytkownik
  • 129 postów

Napisano 30 maj 2015 - 09:02

Ot fizycy, naukowcy :)

Inżynier po inżynierii materiałowej. ;) Pracuję jednak w zgoła innej dziedzinie więc wiedza dotycząca obliczania sił i wytrzymałości gdzieś uciekła. Mam podstawy ku temu by rozważać scenariusz, w którym rama ulega uszkodzeniu, bo coś tam pamiętam ze studiów, ale pamiętam za mało, by moje obawy potwierdzić obliczeniami.

Ten pręt jest cieńszy od ramy, ale raz jeszcze - stal jest dużo wytrzymalsza od aluminium + jeśli nacisk pójdzie na koniec takiej osłonki to to może podziałaćjak dźwignia.


#13 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 30 maj 2015 - 09:24

Nie bierzesz pod uwagę, że stal może mieć różny stopień twardości i sprężystości zaleznie od potrzeb. Jeśli osłony nie robił przysłowiowy szewc /szacunek/ to spełni swoja rolę. pozdr



#14 Kamil Wójcik

Kamil Wójcik
  • Użytkownik
  • 129 postów

Napisano 30 maj 2015 - 09:54

Biorę to pod uwagę. Nigdzie jednak nie widzę informacji o zastosowanym stopie. Biorę też pod uwagę to, że one są projektowane i wytwarzane raczej z myślą o rowerach górskich, gdzie rama ma inną konstrukcję, rowerach ze stalową ramą i o rowerach dla dzieci. Tak przynajmniej podejrzewam.

Dziś będę w sklepie rowerowym. Zobaczę jak to wygląda w rzeczywistości.

#15 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 30 maj 2015 - 12:35

Prętowe osłony tylnej przerzutki to prawdopodobnie zwykła, tania stal o słabych parametrach wytrzymałościowych, ale zastosowana grubość przekroju zapewnia dużą sztywność. Ponieważ stosuje się je prawie wyłącznie w tanich rowerach, nikt tu nie myśli o jakichś wyrafinowanych stopach. Co nie znaczy, że nie dałoby się tego tak zaprojektować, by było lekkie, sprężyste i jednocześnie wytrzymałe. Ale po prostu nie ma na to zapotrzebowania rynku, a już w rowerach szosowych chyba jesteś jedynym, który o tym pomyślał. Przecież wszyscy wywracamy się zawsze na lewą stronę, czyż nie ;-) ? Musisz opanować tą umiejętność.

 

Ale jak chcesz coś bardziej pro, to możesz poszukać inspiracji tutaj:

http://forums.mtbr.c...bre-885691.html

 

Myślę, że nasz forumowy kolega od karbonu (Jarek-LT) bez problemu coś takiego dla Ciebie wykona.



#16 clavdivs

clavdivs
  • Użytkownik
  • 392 postów
  • SkądGarwolin

Napisano 30 maj 2015 - 15:07

 Tylko jedna z nich z mojej winy, ale ekeft za każdym razem taki sam - tylna przerzutka do wymiany. ,

Masz wyjątkowego pecha. Tylną przerzutkę nie jest, aż tak łatwo zepsuć.  Przewrócenie się z zerową prędkością na stronę napędu nie powinno jej zniszczyć.

 

Kto ocenił że tamte przerzutki są uszkodzone?



#17 Gosc_gocu_*

Gosc_gocu_*
  • Gość

Napisano 30 maj 2015 - 15:33

przed zachamowaniem, a jak już zachamowałem

 

Zahamowaniem, zahamowałem. Hamulec. Hamować. HHHHHHHH!



#18 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 30 maj 2015 - 21:00

Taka osłona nie powoduje wygięcia ramy. 

Załóż i jeżdzij. 



#19 Kamil Wójcik

Kamil Wójcik
  • Użytkownik
  • 129 postów

Napisano 30 maj 2015 - 23:45



Masz wyjątkowego pecha. Tylną przerzutkę nie jest, aż tak łatwo zepsuć. Przewrócenie się z zerową prędkością na stronę napędu nie powinno jej zniszczyć.

Kto ocenił że tamte przerzutki są uszkodzone?


Hak był wymieniony, przerzutka prostowana. Po przejechaniu kilkudziesięciu km przerzutka wracała do pozycji odgiętej. Po kilku prostowaniach dałem sobie z tym spokój i kupiłem nową przerzutkę, bo ona była już jak z gumy.



Zahamowaniem, zahamowałem. Hamulec. Hamować. HHHHHHHH!


Dzięki za poprawienie mnie. Nie musisz jednak krzyczeć. ;)



#20 Kamil Wójcik

Kamil Wójcik
  • Użytkownik
  • 129 postów

Napisano 30 maj 2015 - 23:45



Masz wyjątkowego pecha. Tylną przerzutkę nie jest, aż tak łatwo zepsuć. Przewrócenie się z zerową prędkością na stronę napędu nie powinno jej zniszczyć.

Kto ocenił że tamte przerzutki są uszkodzone?


Hak był wymieniony, przerzutka prostowana. Po przejechaniu kilkudziesięciu km przerzutka wracała do pozycji odgiętej. Po kilku prostowaniach dałem sobie z tym spokój i kupiłem nową przerzutkę, bo ona była już jak z gumy.



Zahamowaniem, zahamowałem. Hamulec. Hamować. HHHHHHHH!


Dzięki za poprawienie mnie. Nie musisz jednak krzyczeć. ;)





Dodaj odpowiedź