Skocz do zawartości


Poland Bike Marathon - Jak To Jest Z Tym Dzwonkiem I Odblaskami?


5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 29 maj 2015 - 17:19

W regulaminie tego cyklu znalazłem taki zapis:

Każdy uczestnik LOTTO Poland Bike Marathon 2015 jest zobowiązany do jazdy na sprawnym rowerze w kasku sztywnym. Rower powinien posiadać dzwonek, oświetlenie oraz odblaski. (5.3)

 

Za dwa tygodnie będzie maraton w Urszulinie (mam blisko), ale ten zapis wprowadził u mnie pewien niepokój. Jak to z tym jest w praktyce - będą dyskwalifikacje za braki w wyposażeniu? Ktoś z Was startował i ma jakieś doświadczenia?



#2 yetiunio

yetiunio
  • Użytkownik
  • 133 postów

Napisano 29 maj 2015 - 17:48

W regulaminie tego cyklu znalazłem taki zapis:

Każdy uczestnik LOTTO Poland Bike Marathon 2015 jest zobowiązany do jazdy na sprawnym rowerze w kasku sztywnym. Rower powinien posiadać dzwonek, oświetlenie oraz odblaski. (5.3)

 

Za dwa tygodnie będzie maraton w Urszulinie (mam blisko), ale ten zapis wprowadził u mnie pewien niepokój. Jak to z tym jest w praktyce - będą dyskwalifikacje za braki w wyposażeniu? Ktoś z Was startował i ma jakieś doświadczenia?

 

Zawsze jeżdzę bez żadnego dzwonka, ani odblasków/oświetlenia i nigdy nie byłem zdyskwalifikowany ;)

 

Z takiego wyposażenia to głównie kask, sprawny rower i numer startowy, reszta według własnych upodobań :)



#3 litespeed

litespeed
  • Użytkownik
  • 60 postów

Napisano 29 maj 2015 - 18:14

Pewnie asekurują się na przypadek jakiegoś wypadku itp

Masz rower niezgdny z regulaminem - zapomnij o odszkodowaniu.



#4 yetiunio

yetiunio
  • Użytkownik
  • 133 postów

Napisano 29 maj 2015 - 18:44

to i tak nie ma znaczenia, bo w regulaminie wpisane jest, że:

Organizator nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne kolizje i wypadki na trasie.



#5 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 08 czerwiec 2015 - 11:21

Dzwonek i światełka nie były potrzebne. 

Ogólnie fajna impreza, dobrze zorganizowana, choć frekwencja dużo niższa niż na Mazovii czy nawet Kresowych (trasa pokrywała się w znacznej mierze z tą sprzed dwóch lat z Maratonów Kresowych). Dobre oznakowanie i zabezpieczenie trasy (nawet wystające pniaczki pomalowali pomarańczową farbą na krętym singlu przed metą), smaczne jedzenie i bufet na trasie. Duży, bezpłatny parking i toalety w oddzielnym budynku (a nie śmierdzące ToiToie), nawet sprzątaczka na bieżąco wycierała podłogę. Pełna kultura.



#6 yetiunio

yetiunio
  • Użytkownik
  • 133 postów

Napisano 08 czerwiec 2015 - 12:22

Zgadzam się, moim zdaniem PB bije na głowę mazovie. Po pierwsze właśnie przez mniejsze tłumy i ciekawsze trasy. Po drugie dzięki lepszej organizacji. Po trzecie Mazovia mocno poszła w komercje. Po czwarte Pan Grzegorz Wajs jest naprawdę świetnym organizatorem i człowiekiem tak żeby po prostu pogadać :-) jeszcze kilka tych argumentów by się wymieniło...
Na pewno ktoś powie, że to nie są prawdziwe górskie maratony, ale ekipa stara się jak może, aby ciekawie poprowadzić trasy.
Cokolwiek sprzątaczki jeszcze nie widziałem, ale osobiście mam tylko dobre zdanie na temat PolandBike ;-)



Dodaj odpowiedź