Nienienie , dobrze się rozumiemy - chciałbym sobie powiedzieć - będę jeździł 100 km dziennie, ale w takim razie musiałbym mieć codziennie, średnio 4 godz. czasu tylko dla siebie - co nie jest możliwe, bo .... tu można wyliczać. Dlatego napisałem, że gdybym coś takiego chciał sobie zafundować (taką zajawkę), to musiałbym dobę rozciągnąć.
Na szczęście nie tylko rower jest moją pasją - mogę robić coś mniej czasochłonnego i mniej zależnego od warunków na zewnątrz.
Natomiast codzienna (z rzadkimi wyjątkami) dawka aktywności fizycznej musi być, to jak spanie i jedzenie jest mi potrzebne.