cytat (emerowe na chłopski rozum) :
" A wszystko jeszcze i tak od subiektywnych "doznań" jest skorygowane ..."
no i tu mamy miejsce na "stalowe koło a sprawa toczenia się" .... :-P
Dętki do 10 bar.
Started By
gt4
, 06 gru 2009 21:15
27 odpowiedzi w tym temacie
#24
Napisano 12 grudzień 2009 - 20:04
Ja nie wiem, co wy macie z tymi drogami u siebie...
Moje Kutno może i zadupne, ale mam u siebie krajową 1, 2 i 60, czyli razem sześć różnych tras plus wojewódzka 702 bodajże i wszystkie z nich nadają się do jazdy na "kamieniach". Naprawdę nie narzekam na asfalt, mogę pompować maksa. Nie jeżdżę przecież po wsiach, gdzie psy tyłkami szczekają i nie potrzebuję żadnej amortyzacji. Przeprowadzajcie się do Kutna, jest po czym jeździć
Moje Kutno może i zadupne, ale mam u siebie krajową 1, 2 i 60, czyli razem sześć różnych tras plus wojewódzka 702 bodajże i wszystkie z nich nadają się do jazdy na "kamieniach". Naprawdę nie narzekam na asfalt, mogę pompować maksa. Nie jeżdżę przecież po wsiach, gdzie psy tyłkami szczekają i nie potrzebuję żadnej amortyzacji. Przeprowadzajcie się do Kutna, jest po czym jeździć
#27
Napisano 12 grudzień 2009 - 21:51
Wszystkie dętki są odporne na ciśnienie powyżej 10atm byle były włożone w oponę, samej proponuje nie próbować pompować do takich wartości :-P .
Problemem może być to, że im twardsza opona tym łatwiej w nią coś wbić, ale im ciśnienie niższe tym tym łatwiej dobić :mrgreen:
Cały rok prześmigałem na jednej parze schwalbe ale tylko 8.5bar moja waga z rowerem 85-82kg
Problemem może być to, że im twardsza opona tym łatwiej w nią coś wbić, ale im ciśnienie niższe tym tym łatwiej dobić :mrgreen:
Cały rok prześmigałem na jednej parze schwalbe ale tylko 8.5bar moja waga z rowerem 85-82kg