Wytrzymałość napędu w szosie i nie tylko.
#2
Napisano 13 grudzień 2009 - 15:50
czyli ma tryby z cieńszej "blaszki"?
Jak zatem jest z trwałością napędów 10 rzędowych w porównaniu do 9 rzędów?
Podkladki dystansowe sa plastiku , nie z blaszki a co do trwalosci to ja tu nie widze czy 9 , 10 bez roznicy zalezy jakies koronki najczesciej uzywasz :-D
#3
Napisano 14 grudzień 2009 - 20:20
#4
Napisano 14 grudzień 2009 - 21:11
Dla przykładu ( MTB) - klientowi wymieniałem łańcuch i kasete po ok 5 tys, ja na takim napędzie robie ok 500-600 km po górach strikte, błoto itd i łańcuch do kosza, a kaseta ciężko przyjmuje nastepny.
Trwałość więc jest uzależniona od stylu jazdy, w szosie w tym roku zrobiłem ok 3 tyś i napęd się skończył, łańcuch - popękały tulejki, w zeszłym roku było więcej jazd w górkach i łańcuch poszedł po ok 2500 w kosz.
Jak jeździsz okresloną trasą to patrz jakich koronek używasz ( będą brudniejsze ) i może zamiast całej kasety same koronki wymienic warto , albo i nie.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#5
Napisano 15 grudzień 2009 - 07:18
Dla przykładu ( MTB) - klientowi wymieniałem łańcuch i kasete po ok 5 tys, ja na takim napędzie robie ok 500-600 km po górach strikte, błoto itd i łańcuch do kosza, a kaseta ciężko przyjmuje nastepny.
Spike: zgaduję, że był to napęd najniższej klasy jakiej się tylko da.
Wystarczy dać kasetę alivio (srebrne hg50) z łańcuchem hg70 żeby napęd wytrzymał dla takiego szaraka kilka sezonów. A dla kogoś kto mocniej jeździ na kilka ładnych tysięcy km.
Trwałość więc jest uzależniona od stylu jazdy, w szosie w tym roku zrobiłem ok 3 tyś i napęd się skończył, łańcuch - popękały tulejki, w zeszłym roku było więcej jazd w górkach i łańcuch poszedł po ok 2500 w kosz.
Shitmano.
#6
Napisano 15 grudzień 2009 - 08:53
8-mka wystarcza mi na ok do 1000 km max, a ciekawe bo 9 z serii Deore( Sora-Tiagra ) daje rade dłużej.
Tylko pisze o jeżdżeniu a nie oglądaniu widoków.
Dla turysty to fakt iż Deore-Sora -Tiagra to tani dobry wybór, ale jak ktoś mocniej depta to poniżej XT-105-ULtegra nie ma co liczyć na trwałość,
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#7
Napisano 15 grudzień 2009 - 09:12
Zdziwiłbyś się bo to własnie jest hg 50.
8-mka wystarcza mi na ok do 1000 km max, a ciekawe bo 9 z serii Deore( Sora-Tiagra ) daje
No to albo używasz beznadziejnych łańcuchów, albo masz nogi Pudziana i moc Cavendisha na finiszach i do tego nie dbasz o napęd.
Mi taka hg50ka starcza na co najmniej dwa sezony zimowe (plus dwa sezony wiosna-lato, używane do turystyki przez mojego ojca), a do słabeuszy raczej nie należę.
No i nie ma bata, nie uwierzę, że ktoś przy lepszym łańcuchu i odpowiednim dbaniu o napęd jest w stanie zajechać taki sprzęt w ciągu 1000km.
#9
Napisano 15 grudzień 2009 - 11:29
Przy takich przekosach jazda jest mało przyjemna. Wszystko charczy, strzela itd. Ci którzy tak jeżdżą mają nie po kolei w głowie.
#10
Napisano 15 grudzień 2009 - 11:32
Wszosie ten sam model po ok 1600-1700 był na tyle rozciągnięty że nadawał sie do .... ale był dojeżdzany aż popekały tulejki.
Nogi jak balony, nie, przekoszenia nie, łańcuch nie rozbija siena boki tylko wzdłuż.
Wiem że jest taktyka na lekkich przełożeniach jazda ,ale mnie d.. boli ja kręce młynkeim w miejscu.
Ale za to Xt/Ultegra nie jest tak tragiczny, kumplowi wytrzymał jeden sezon ok 2500 , od zimy do zimy , z obdukcji wyszło ze kaseta także do wymiany.
Ale to górale, szosa na płaskim lżej jedzie, goście mielą lekko i swobodnie
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#11
Napisano 15 grudzień 2009 - 18:26
Zauważyłem też, ze bardzo stare wolnobiegi nakręcane, nawet bardzo niskiej klasy spoo wytrzymywały! Miałem niegdyś podłą Reginę Extra i pracowała długo z łańcuchem zaklajstrowanym i wydłużonym chyba o 5 mm na 10 ogniwach. Po wymianie na UG-50 nic nie przeskakiwało. Mam też rometowskie koła z tanimi wolnobieżkami (jedna ze Sporta, druga jakiegoś turystyka) i zęby bardzo głębokie są i naprawdę malutko zużyte!
#13
Napisano 15 grudzień 2009 - 19:16
.
Temat widze przeniesiony, ale całość wywodu był w celu uswiadomienia paru wariatom że jesli zależy nam na mniejszej awryjności, wiekszej trwałości itd łańcucha i kasety to stosujmy te komponenty najwyższej klasy na jaką nas stać, najbardziej optymalny zestaw to kastea i łańcuch grupy XT/ULTEGRA lub podobne z grupy Campagnolo i Sram, grupy ala, Sora /Tiagra. tak bardziej dla turystów i pasjonatów.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#14
Napisano 15 grudzień 2009 - 19:34
#16
Napisano 15 grudzień 2009 - 20:18
Ja mam w swoim kellysie axis kasete HG30 i łańcuch UG51 przejechałem już na nim 6 tysi i jakoś nie widze żeby coś było z nim nie tak, nic nie przeskakuje. Ja myse że im większe gówno(cieższe) tym dłużej się na tym pojezdzi.
Jak założysz nowy to będzie przeskakiwał a jak łańcuch sprawuje się na najmniej używanych koronkach??
#19
Napisano 15 grudzień 2009 - 21:20
,Ja mam w swoim kellysie axis kasete HG30 i łańcuch UG51 przejechałem już na nim 6 tysi i jakoś nie widze żeby coś było z nim nie tak, nic nie przeskakuje. Ja myse że im większe gówno(cieższe) tym dłużej się na tym pojezdzi.
Niestety jest zupełnie odwrotnie.
Im tańsze tym gorsze jakościowo.
Łańcuchy typu hg40, ug51 itp przy naprawdę mocnej jeździe to jest dosłownie kilkaset km i nadaje się na śmietnik.
Na takim hg50 i hg 91 zrobiłbyś pewnie z kilkanaście tyś jak nie lepiej.