Siema, mam 17 lat i jeżdżę na rowerze od ponad 3 lat, zaczynałem od ostrego choć od niedawna przesiadłem się na szosę. Siedzę głęboko w kulturze kolarskiej jest to jedna z pasji od których nigdy się nie wyrwę, jeżdżę sporo ostatnio zrobiłem 120km w 4h bez żadnych przygotowań głodny i trochę zmęczony w zeszłym roku brałem udział w amatorskich zawodach na torze w szczecinie, jazda torowa interesuje mnie tak bardzo jak szosowa choć wiadomo ta druga ma jednak swój urok od roku myślałem o klubie kolarskim choć nie tak bardzo jak teraz, trafiłem tu na podobny post z kiedyś i zdania na temat mojego wieku były wówczas podzielone jeśli chodzi o przystąpienie do klubu. Kawałek od siebie mam klub kolarski w Kórniku mój ojciec zna jednego z trenerów i proponował mi żebym pojechał się sprawdzić, na moje szczęście na sprzęt nie mam co narzekać warunki mam dobre imo. Prosiłbym żebyście się odnieśli do sytuacji i wyrazili opinie ew rady itp
Nowy, W Klubie Kolarskim
#3
Napisano 18 sierpień 2015 - 21:19
Masz możliwość spróbowania jazdy w klubie, to koniecznie korzystaj. Szkoda, że te 3 lata wcześniej o tym nie pomyślałeś, bo jak obserwuję czasami treningi, czy wyścigi kadetów, młodzików i juniorów u mnie w okolicy, to powiem szczerze robi wrażenie jak małolaty cisną i mają wyniki w skali całego kraju (np. praktycznie całe podium w Sobótce na rozpoczęcie sezonu). Widać, że ciężko, specjalistycznie trenują ale nawet na stromej górce zawsze pozdrawiają, choć języki wiszą im do pasa. Będziesz miał ciężko nadrobić ten czas i doświadczenie z treningów i wyścigów, ale duży talent i wydolność mogą same się obronić. Życzę powodzenia!