Mediana...
Elektroniczny Doping Czyli Oszustwo Na Strava
#42
Napisano 15 wrzesień 2015 - 19:56
Z tym digital EPO to niekoniecznie wszystko jest takie oczywiste. Czasami GPS ma jakieś czkawki i wychodzą bardzo podobne skoki na wykresie prędkości. Obserwowałem to nieraz u siebie. Zresztą niektóre urządzenia mają takie problemy notorycznie, np. licznki Pioneera, z tego co zauważyłem u zawodników Lotto Jumbo na Stravie.
Mam pytanie: czy uczciwe jest czekanie na sprzyjające wiatry w celu zaatakowania KOMa?
Na płaskich bądź lekko stromych segmentach, jeśli stawka jest wyrównana, nie masz większych szans na KOMa bez wiatru w plecy. Dlatego płaskie KOMy trzeba traktować z jeszcze większym przymrużeniem oka niż te na podjazdach;)
#43
Napisano 15 wrzesień 2015 - 20:14
Jest jak najbardziej prawidłowy. W digital EPO te guzki są bardzo regularne i powtarzalne - nie ma żadnego problemu z odróżnieniem tego od problemów urządzenia.
Na płaskich bądź lekko stromych segmentach, jeśli stawka jest wyrównana, nie masz większych szans na KOMa bez wiatru w plecy. Dlatego płaskie KOMy trzeba traktować z jeszcze większym przymrużeniem oka niż te na podjazdach;)
Tylko na płaskich i lekko stromych? Na wszystkich, no chyba że chodzi o jakieś segmenty w Koziej Wólce
#45
Napisano 15 wrzesień 2015 - 20:57
Tylko, że te powyższe ticki to skoki prędkości z 40 km/h na 65 km/h -bardzo często w ciągu jednej sekundy !! - przez to jeden z segmentów zawyżyły dokumentnie.
Prawie każdy tick kończy się na 60-70 km/h, a droga jest płaska.
M...
Merida Scultura Disc 6000 - Black Power
#48
Napisano 15 wrzesień 2015 - 22:50
@Gres - Ale w czym Ci to przeszkadza? Kolejna osoba, która się czepia bez powodu.
Te skoki to bardziej chyba wina gps'a. Kolega w rejonie ma wieczne problemy z gps'em (lub telefonem) i potrafi mu takie skoki porobić. Oprócz tego często mu pokazuje średnie zawyżone o nawet 10km/h lub takie kwiatki jak prędkość max 160km/h, a nawet - nie wiem skąd się to bierze - czas aktywności rzędu 90 godzin
#49
Napisano 15 wrzesień 2015 - 23:31
Na bardzo stromych segmentach (>10%) wiatr już tak wiele nie daje. Oczywiście jeśli jest walka na noże i decyduje 1 sekunda to i wiatr może pomóc/przeszkodzić. Zawsze można jednak wyrzucić bidony i pompkę na dole podjazdu i sprawa załatwiona
Uwierz mi, nie pompka i bidon, ale nawet powiedzmy 2 kilogramy lżej daje znacznie mniejszy zysk niż wiatr w plecy na podjeździe 10%
@gres
A Ty nie masz nic lepszego niż spinać o tę Stravę?
Ja tego kompletnie nie rozumiem. Przecież te wszystkie segmenty to wprost idealny bodziec treningowy. Atakowanie poszczególnych segmentów tworzy nam z treningu świetny fartlek. Nie każdy mógłby się tak zmotywować bez tego, a w ten sposób wychodzi bardzo efektywny trening. A to dlatego, że zapewnia to coś, na co anglojęzyczni mówią "variability". A jak wiadomo ten element jest najistotniejszy jeżeli chodzi o skuteczność treningu.
Dziwne jest to narzekanie na stravę i jej segmenty, podczas gdy prawdziwa spalara przechodzi bez jakichkolwiek komentarzy. Jakieś interwały, tempówki, jakieś WT, FTP, 8x5/3, 5sx20 rest i inne ćmoje boje. A jak już ktoś nie idzie na rower i woli zrobić trening na trenażerze, żeby lepiej wykonać jakieś tam zadania to już jest w ogóle nienormalne
- Prozor, piotrkol, hqvkamil i 2 innych osób lubią to
#50
Napisano 16 wrzesień 2015 - 00:03
Niech każdy jeździ jak lubi. Nie widzę nic zdrożnego w polowaniu na segmenty lub strukturyzowanym planowanym treningu.
A wracając do tematu. Ja lubię segmenty Stravy bo mogę na nich wygodnie śledzić swoje własne postępy. Czasami też dają dobry bodziec, żeby powalczyć i wyjść z własnej strefy komfortu, a to przekłada się na rozwój. Oczywiście jak uda się zająć pozycję w czołówce na jakimś bardziej "zaludnionym" segmencie to jest miło ale oszukiwanie innych lub siebie (w stylu jazda skuterem lub edycja pliku jazdy) jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe.
- big75 i lubelaczek lubią to
#51
Napisano 16 wrzesień 2015 - 08:43
Ja lubię segmenty Stravy bo mogę na nich wygodnie śledzić swoje własne postępy. Czasami też dają dobry bodziec, żeby powalczyć i wyjść z własnej strefy komfortu, a to przekłada się na rozwój.
Ja się stosuje do tego tekstu w ramce w 100%.
Niestety region ( Karkonosze, Izerskie ,Rudawy...-Sudety Zachodnie) forma czy zasięg możliwości najczęsciej uniemożliwia walkę o ,,KOMY''
Na segmentach typu Karkonoska- musiałbym zbić swój czas o 10-15 min - przecież to nierealne. Praktycznie wszystkie podjazdy są ,, ubite na max'' .
Dlatego ograniczam się do ,,My result ''
( Co do czasów z kosmosu ale chyba ''prawdziwych'' =nie podrasowanych-- taki segment
https://www.strava.c...ents/6792214928
Jan Fisnar - gośc chyba wygrał kiedyś Bieg Piastów na Nartach. Ale jak wejdziemy w date tej trasy to wyskakuje VAM-1692 .Nieźle nawet porównując do najlepszych wyników w historii http://cyclingtips.c...eally-possible/ )
#52
Napisano 16 wrzesień 2015 - 09:09
Mi sprawia ogromną przyjemność każda , nawet ta jednosekundowa, bo świadczy o postępie.
- Prozor, Sufer, BraWo i 1 inna osoba lubią to
"MAMIL"
#53
Napisano 16 wrzesień 2015 - 10:39
To teraz was zagnę
Kiedyś poruszałem się z prędkością 77309411 km/h taką pokazał mi telefon a po wrzuceniu na stravę było już coś innego
Ostatnio udał mi się zrobić koma za ciężarówką. Wrzuciłem go z ciekawości po czym usunąłem. Średnią prędkość z dwu minutowej jazdy miałem 59 km/h Koma pobiłem o 30 sekund !
Trzeba też podejść z dystansem do nie których segmentów i wybrać sobie do rywalizacji takie które nie pozwalają na oszukiwanie jadąc za tirem.
www.facebook.com/strato.bike
#55
Napisano 16 wrzesień 2015 - 15:44
https://www.strava.c...016617/analysis
Przejazd rowerem czy samochodem? Pod górkę rozpędza się do ponad 60 km/h...
#57
Napisano 16 wrzesień 2015 - 21:34
Nie liczy się sprzęt tylko serce.
#58
Napisano 16 wrzesień 2015 - 22:12
No mercedes, ale chyba sprinter, bo za czymś bardziej aero ciężko byłoby się utrzymać
Ja osobiście z moim 53x13 strzelam za tirem przy około 68km/h. Niestety brakuje ząbka niżej :/
#59
Napisano 17 wrzesień 2015 - 08:30
Tutaj macie przykład takiego dopingu
https://www.strava.c...ments/890482739
1,5km o średnim nachyleniu 7% a tu jeszcze im bardziej stromo tym szybciej
#60
Napisano 19 wrzesień 2015 - 16:47
ale oszukiwanie innych lub siebie (w stylu jazda skuterem lub edycja pliku jazdy) jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe.
Czy jak ktoś robi trening za skuterem to oszukuje samego siebie? Co jakiś czas się za skuterem przelecę, za każdym razem po takich akcjach, dostaje po kilka wiadomości od ludzi i trzeba wszystko na prywatne ukrywać