Panowie i Panie- jakie są plusy z takiej budowy ramy:
chodzi mi o to że rura podsiodłowa jest częścią ramy, jakie są tego zalety, jakie wady, rozwiązanie sensowne czy tylko eksperyment, pytam jako laik. Dzięki za odpowiedzi.
Napisano 27 wrzesień 2015 - 19:13
I teraz naszła mnie jeszcze jedna refleksja: brak regulacji- w aktualnej szosie mam dobrze dobrany romiar ramy, sztycę podsiodłową ustawiłem dwa razy i od tej pory niczego nie zmieniałem... czy warto isć w takie rozwiązanie jak pokazałem w pierwszym poście?
Napisano 27 wrzesień 2015 - 19:45
Co ma się stać ze sztycą?
Główka jest odkręcana i wymienialna.
Może się złamać? Sztyca też może się złamać razem z ramą.
Są lepsze metody robienia aero ram w tym miejscu. Zysk niewielki, bądź żaden. Sztywność to już kwestia konkretnego porównania ramy.
Tak robią, bo ktoś wymyślił żeby trzepać hajs na zintegrowanej sztycy. Np różne droższe modele gianta to mają, tańsze nie.
Napisano 27 wrzesień 2015 - 20:14
Ridley też ma maszt zamiast zwykłej sztycy. Niektóre modele Treka również. Ja jestem jak najbardziej za tym. Jeśli ktoś kupuje rower z masztem to zazwyczaj albo się zna i wie na jaką długość go przyciąć i pozostawić ok 1cm regulacjii na regulacjii, albo idzie na bike fitting albo nie ma co z kasą robić, kupuje i albo nie przycina w ogóle albo przycina za dużo i narzeka że rama zła. Nie ma co ukrywać że maszty wyglądają ładnie, są aero, dają lepszą sztywność, są lżejsze. Minusy też są oczywiście. Według mnie jest to świetne rozwiązanie. Jednak taką ramę trzeba kupować z głową.
Kwestia awaryjności, pękają ramy, pękają kierownice, pękają sztyce i pękają maszty. W przypadku sztycy nie ma problemu, kupujemy nową i wymianiamy. W przypadku masztu problem jest większy. Jednak teraz magików tyle że i takie coś naprawią.
Time Trial Bike 6,9kg http://www.forumrowe...bon-time-trial/
Napisano 27 wrzesień 2015 - 20:28
Kwestia niepraktyczności to kwestia osobowa.
Jak ktoś posiada kilka rowerów, powiedzmy inny do jazdy na czas, inny na wyścigi normalne, ma bagażnik na rowery, miejsce w domu itp to żadko opuszcza sztycę. Dorosły człowiek też raczej nie rośnie i jak raz sztycę opuści to reguluje ją minimalnie, o kilka mm co najwyżej. Także ten cm, czy trochu więcej regulacji która jest na maszcie przy zacisku siodła wystarczy. A nie ma co ukrywać eliminuje jeden minus rowerów ze sztycą, opuszczanie się sztycy. Co niestety w tańszych karbonowych rowerach często ma miejsce.
Time Trial Bike 6,9kg http://www.forumrowe...bon-time-trial/
Napisano 27 wrzesień 2015 - 20:36
Nawet jak się ma kilka rowerów, to co jakiś czas zachodzi potrzeba regulacji sztycy - najczęściej ze względu na czasowe bóle pleców, zmianę nawyku pozycji jazdy, wymianę siodła, zmianę długości mostka - która często powoduje przesunięcie siodła, a to z kolei może wywołać podniesienie/obniżenie sztycy. O zmianie pedałów ktoś już wspominał.