Gdzieś czytałem, że jak kobieta dużo jeździ na rowerze to rozwijają się jej mięśnie niekoniecznie atrakcyjne dla płci przeciwnej...
Jak się traci czas na czytanie to nie ma czasu, żeby sobie popatrzeć na fajne kobitki na rowerach
Napisano 30 listopad 2015 - 09:47
Gdzieś czytałem, że jak kobieta dużo jeździ na rowerze to rozwijają się jej mięśnie niekoniecznie atrakcyjne dla płci przeciwnej...
Jak się traci czas na czytanie to nie ma czasu, żeby sobie popatrzeć na fajne kobitki na rowerach
Napisano 30 listopad 2015 - 12:52
Napisano 30 listopad 2015 - 13:11
Mam nadzieję że jej facet cię znajdzie i nauczy kultury.
To ja mam nadzieję, że kiedyś wybiorą takiego moda na tym forum, który Cie zbanuje
pozdro
Napisano 30 listopad 2015 - 13:17
to cholernie niesprawiedliwe, że u mnie w okolicy nie ma żadnej dziewczyny, która jeździ na rowerze.
Piotrkol, widok, za jakim tęsknisz, nie sprzyja osiągom. W głowie kłębią się dygresje, myśli błądzą, zmysły szaleją, organizm się rozstraja, hormony buzują, testosteron wrze, sylwetka traci opływowość, zaburza się przepływ powietrza wokół kolarza… Imperatyw walczy z pokusą, mieszają się priorytety – czyste szaleństwo!
Napisano 30 listopad 2015 - 14:12
Osłabiają mnie tacy prostacy - żadnej refleksji, żadnego "OK, przepraszam, przesadziłem".
Wiem, wydaje ci się że byłeś super dowcipny - zatem informuję cię że się myliłeś.
Ci, Cię. Jeśli chcesz poprawiać innych to zacznij od siebie
Napisano 30 listopad 2015 - 14:35
Zasadniczo to użycie małej lub dużej litery w zwrotach "cię", "ci", "ty" itp., zależy od tego, czy autor chce wyrazić szacunek do adresata. Użycie małej nie jest błędem.
Za to w pogoni za pisaniem tych słów z dużej litery widywałem jak niektórzy słodzili sobie samym pisząc "Ja" w środku zdania
"MAMIL"
Napisano 30 listopad 2015 - 14:45
to nie czas i miejsce na tego typu dywagacje. Lecz jeśli ktoś uczy mnie kultury to przydałoby się, żeby też takową epatował
Napisano 30 listopad 2015 - 15:20
"W głowie.."? Bez przesady. Jedziesz na kole i głowa odpoczywa... Za to główka pracujePiotrkol, widok, za jakim tęsknisz, nie sprzyja osiągom. W głowie kłębią się dygresje, myśli błądzą, zmysły szaleją, organizm się rozstraja, hormony buzują, testosteron wrze, sylwetka traci opływowość, zaburza się przepływ powietrza wokół kolarza… Imperatyw walczy z pokusą, mieszają się priorytety – czyste szaleństwo!
Napisano 30 listopad 2015 - 20:07
Piotrkol, widok, za jakim tęsknisz, nie sprzyja osiągom. W głowie kłębią się dygresje, myśli błądzą, zmysły szaleją, organizm się rozstraja, hormony buzują, testosteron wrze, sylwetka traci opływowość, zaburza się przepływ powietrza wokół kolarza… Imperatyw walczy z pokusą, mieszają się priorytety – czyste szaleństwo!
Ultek, śmiem twierdzić, ze to wszystko działa pozytywnie - motywacja, te sprawy A testosteron? Niektórzy sobie go dają w żyłę, żeby wrzał