Wizyta W Siedzibie Generalnej Uci
#1
Napisano 29 listopad 2015 - 12:54
Zostalem zaproszony na kurs jazdy na torze, a ów tor znajduje sie wlasnie w siedzibie UCI. Jak to budowali to mieli rozmach, procz biur prezesow, dyrektorow i innych -ow, znalazlo sie miejsce na tor, sale dla gimnastykow, centrum szkoleniowe bmx, centrum szkoleniowe biegaczy przez plotki 😉 no i najwazniejsze - restauracje 😁
Szkolenie przebieglo bardzo fajnie, tor profesjonalny, co prawda niewymiarowy (ma 200m dlugosci, do mistrzostw swiata czy olimpijskich potrzebne jest 250m), ale drewno oczywiscie z sosny syberyjskiej 😉
Szkolenie przeprowadzal bardzo mily pan, na oko majacy 70-kilka lat o niesamowitym pałerze w nogach 😆
Gdy widzi sie na zywo jak bardzo pochylone sa zakrety w lukach, na mysl przychodzi - nie ma szans aby po tym przejechac...
No ale... Dostalem ciezka, aluminiowa torowke Look'a i wio... Zabawy co niemiara, predkosc, uniki, zakrety, genialne! Juz nie moge sie doczekac nastepnej wizyty! 😁
Porcja zdjec:
http://images.tapata...749f6ef763c.jpg
Trening BMX:
http://images.tapata...2af1d4cb99e.jpg
Nasi tu byli:
http://images.tapata...14e5a381eff.jpg
Swoje boksy z rowerami ma caly swiat:
http://images.tapata...07c79eb3c0c.jpg
A na koniec zasluzone, kolarskie piwko:
http://images.tapata...56934889e9c.jpg
http://images.tapata...c3425ce654e.jpg
😁
Wysłane podczas jazdy na rowerze
- impa i .Kamil lubią to
#5
Napisano 29 listopad 2015 - 15:52
No co Ty, żartowałem - po prostu ktoś kto posługuje się takim nickiem, trafia do siedziby władz kolarskich (choć nie piszesz w szczegółach jak i dlaczego), więc skojarzenie nasunęło się samo. No, że wybór tegoż nicka nie jest przypadkowy, ale przecież Cię nie znam
No i przeczytaj jeszcze raz mój poprzedni post - może nie zrozumiałeś tej części o Panu Jerzym ? - trochę go zredagowałem. A kto to jest ? - wystarczy wpisać w wyszukiwarce.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#6
Napisano 29 listopad 2015 - 18:15
No co Ty, żartowałem - po prostu ktoś kto posługuje się takim nickiem, trafia do siedziby władz kolarskich (choć nie piszesz w szczegółach jak i dlaczego), więc skojarzenie nasunęło się samo. No, że wybór tegoż nicka nie jest przypadkowy, ale przecież Cię nie znam
No i przeczytaj jeszcze raz mój poprzedni post - może nie zrozumiałeś tej części o Panu Jerzym ? - trochę go zredagowałem. A kto to jest ? - wystarczy wpisać w wyszukiwarce.
teraz zakumałem
to bylo zwykle zaproszenie ludzie lubią robić coś dla mnie i tak to wychodzi...