Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pendolino Vs. Rowerzysta


40 odpowiedzi w tym temacie

#21 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8543 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 11 grudzień 2015 - 15:23

Takie historie tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że kompletnie głupich kierowców jest tak naprawdę niewielu. Mogę się mylić, ale mam wrażenie, że większość po prostu nie zauważa rowerzystów w porę albo nie zawsze umie przewidzieć ich zachowanie.

Co oczywiście nie zmienia podstawowej zasady, podwójnie istotnej w mieście: bądź gotowy na wszystko i prowadź tak, żeby zareagować, jeżeli "wszystko" się wydarzy.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#22 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 11 grudzień 2015 - 17:12

Takie historie tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że kompletnie głupich kierowców jest tak naprawdę niewielu. Mogę się mylić, ale mam wrażenie, że większość po prostu nie zauważa rowerzystów w porę albo nie zawsze umie przewidzieć ich zachowanie.

 

Pytanie brzmi: co rozumiemy przez pojęcie "głupi". Można by się zastanowić, czy jeżeli ktoś przez własną niefrasobliwość nie zauważy osoby na rowerze (np. niedokładne rozglądniecie się) to jest głupi. Niemniej, jeżeli ktoś mnie widzi i nie potrafi użyć mózgu w takim stopniu, żeby wyobrazić sobie, iż mogę jechać szybciej niż 10km/h, to jest po prostu głupi. Jest kretynem bez wyobraźni.

Albo jeszcze gorszy przypadek: jadę i widzę, że samochód chce się włączyć z podporządkowanej/włączyć do ruchu, kierowca mnie też widzi, bo dokładnie mogę zobaczyć, jak wlepia we mnie swoje ślipia. I patrzy tym przerażonym wzrokiem, zastanawiając się czy jechać i podciągając lekko auto do przodu. W końcu po zdecydowanie zbyt długim czasie rusza z kopyta, bo niby zdąży. I albo od razu daje po hamulcach, bo widzi jaką głupotę zrobił, albo jedzie twardo dalej - nie wiadomo co gorsze -.-

Coś takiego zwłaszcza robią kobiety. Chłopy szybciej podejmują decyzję, więc jak niebezpiecznie wyjadą to jest więcej czasu na reakcję.

W każdym razie na takie sytuacje jestem bardzo uczulony, więc od razu jak gotuje się taka sytuacja włączam tryb awaryjny.


  • piotrkol lubi to

"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#23 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8543 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 11 grudzień 2015 - 17:35

Tu się zgodzę. Kobiety (a przy okazji także osoby starsze) nad wyraz często stosują reakcję z gatunku "jak zasłonię oczy, to nie będzie mnie widać" ;) Czyli w wersji drogowej: wjadę do połowy, a potem jak nie zrobię nic, to czas się zatrzyma, a ja sobie pomyślę co dalej. Dramat.


Faktycznie, słowo "głupi" jest mało trafne. Lepiej pasowałoby: "ewidentnie źle nastawiony do rowerzystów" albo "skłonny do celowego skrzywdzenia rowerzysty".
  • piotrkol lubi to

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#24 piotrkol

piotrkol
  • Użytkownik
  • 1984 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 11 grudzień 2015 - 17:52

Greek - dokładnie taką sytuacją miałem dzisiaj. Kobieta, lewoskręt, ja z naprzeciwka. Nie mogła zdecydować, ruszała ze dwa razy po czym od razu hamulec w podłogę. Na szczęście ostatecznie zdecydowała nie ruszać (stała już w połowie drogi:D). Co ciekawe inne auto prawie zaparkowało jej w bagażniku bo takie dziwne rzeczy wyprawiała...  Koszmar co niektórzy wyczyniają.



53608702113_1697d8a0bf_o.png 53120563481_c30890a179_o.png 41936344895_5d8a499da7_o.png 50927423167_21cc9455fd_o.png 51000815092_a2fafceb67_o.png 49380949278_d7c6896025_o.png

248


#25 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8543 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 11 grudzień 2015 - 18:58

Zachowanie babki bez komentarza. Ale też wjechania w tył poprzedzającego pojazdu nic nie usprawiedliwia.

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#26 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 11 grudzień 2015 - 19:08

No właśnie, niektórzy twierdzą, że kobiety są lepszymi kierowcami, bo ostrożne, rozważne i wgl. Ale nie ma nic gorszego od niezdecydowania - i to właśnie ich pięta Achillesa.

 

 

 Ale też wjechania w tył poprzedzającego pojazdu nic nie usprawiedliwia.

Jest taka jedna rzecz - jak kierowcy tego poprzedzającego pomyli się jedynka ze wstecznym :D


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#27 beskidbike

beskidbike
  • Użytkownik
  • 2475 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 11 grudzień 2015 - 19:30

 Niemniej, jeżeli ktoś mnie widzi i nie potrafi użyć mózgu w takim stopniu, żeby wyobrazić sobie, iż mogę jechać szybciej niż 10km/h, to jest po prostu głupi. Jest kretynem bez wyobraźni.

Albo jeszcze gorszy przypadek: jadę i widzę, że samochód chce się włączyć z podporządkowanej/włączyć do ruchu, kierowca mnie też widzi, bo dokładnie mogę zobaczyć, jak wlepia we mnie swoje ślipia. I patrzy tym przerażonym wzrokiem, zastanawiając się czy jechać i podciągając lekko auto do przodu. W końcu po zdecydowanie zbyt długim czasie rusza z kopyta, bo niby zdąży. I albo od razu daje po hamulcach, bo widzi jaką głupotę zrobił, albo jedzie twardo dalej - nie wiadomo co gorsze -.-

 

Typowa sytuacja bez względu na płeć. Nie wiem jak często się przytrafia, ale mi na tyle często, że jak widzę auto, które chce wyjechac z podporządkowanej, to zwiększam czujność i gotowość do awaryjnego manewru hamowania albo w miarę kontrolowanego uniku.



#28 Gosc_gocu_*

Gosc_gocu_*
  • Gość

Napisano 02 styczeń 2016 - 14:36

Zakładam, że jechałeś bez oświetlenia.

 

 

Aha, czyli to moja wina... Że też w internecie nawet w ewidentnej sytuacji zawsze znajduje się ktoś, kto szuka winy w ofierze. Założę się, że gdybym jechał z włączonym światłem to i tak znalazłby się inny bambaryła, który miałby kolejne genialne spostrzeżenie że - strzelam - "miałęś pewnie za słabą lampkę" albo wręcz "powinieneś przewidzieć że mi zajedzie drogę i zwolnić do 10km/h".

 

Ja mam najlepszą, ostateczną radę - nie jeździć na rowerze wcale, wtedy ryzyko że ktoś w ciebie wjedzie jest zerowe...



#29 Jackk3

Jackk3
  • Użytkownik
  • 44 postów
  • SkądCalgary

Napisano 23 styczeń 2016 - 06:35

Aha, czyli to moja wina... Że też w internecie nawet w ewidentnej sytuacji zawsze znajduje się ktoś, kto szuka winy w ofierze. Założę się, że gdybym jechał z włączonym światłem to i tak znalazłby się inny bambaryła, który miałby kolejne genialne spostrzeżenie że - strzelam - "miałęś pewnie za słabą lampkę" albo wręcz "powinieneś przewidzieć że mi zajedzie drogę i zwolnić do 10km/h".

 

Ja mam najlepszą, ostateczną radę - nie jeździć na rowerze wcale, wtedy ryzyko że ktoś w ciebie wjedzie jest zerowe...

Masz absolutna racje. Sa...nym obowiazkiem kierowcy jest absolutne zatrzymanie samochodu i bezpieczne wlaczenie sie do ruchu! Tylko znaczna czesc idiotow niestety tylko zwalnia glowka w lewo a.... rowerzysta no to jedziemy a tu jedzie 'kolarz' 3x szybciej wiec oni po hamulcach (jak sie da) albo po prostu jada. Sa tez tacy co sie oglafaja w lewo tylko raz (i to nie malo). Te teorie o widocznosci to bajki dla policji.



#30 bocion

bocion
  • Użytkownik
  • 34 postów

Napisano 15 marzec 2016 - 18:53

dużą rolę w tego typu sytuacjach odgrywa prawo silniejszego. Kierowca jakby podświadomie widząc mały pojazd np rower nie zwalnia, nie ustępuje pierwszeństwa itd. Dopiero po reakcji pod świadomej następuje logiczna ocena sytuacji a wtedy bywa już za pozno. I tu niestety kobiety są dużo gorsze od mężczyzn. Widzę to po m.in. po mojej żonie 😁

Wysłane z mojego XT1072 przy użyciu Tapatalka



#31 Pirx

Pirx
  • Użytkownik
  • 269 postów
  • SkądKlucze

Napisano 16 marzec 2016 - 10:08

Zbyt wielu kierowców nie potrafi prawidłowo ocenić sytuacji na drodze, tylko opiera się na stereotypach i to w odniesieniu do nich samych. Kiedy taka osoba widzi rowerzystę, nie ocenia jego realnej prędkości, tylko włącza schemat myślowy: rower=10km/h (szybciej jeździ tylko Heniek, ale on teraz jest w robocie) i wyjeżdża przed koło w ostatniej chwili.



#32 Michal1906

Michal1906
  • Użytkownik
  • 656 postów

Napisano 16 marzec 2016 - 10:20

No niestety takie przypadki jak opisal kolega powyżej mnie bardzo często spotykają. Ludzie nie mają pojęcia, że zbliżający się rowerzysta może jechać z prędkością grubo ponad 50 km/h i wyjeżdżają sobie wymuszając pierwszeństwo jakby nigdy nic. Niejednokrotnie musiałem mocno cisnąć za humulce żeby się ratować. Zdarza mi się taka sytuacja prawie za każdym razem gdy jade w dłuższą trase. Boje się, że kiedyś poprostu nie dohamuje. Nie wiem czy nie pomyśleć o zakupie kamerki...

#33 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3200 postów
  • SkądPoznań

Napisano 16 marzec 2016 - 10:51

Kamerka nie pomaga w hamowaniu :o

Jeździj wolniej mniej spiny, zwalniaj przed krzyżówką, ani kamerka, ani odszkodowania zdrowia nie wrócą. Pogódź się z ruchem na drogach, nic nie zrobisz.


7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#34 Michal1906

Michal1906
  • Użytkownik
  • 656 postów

Napisano 16 marzec 2016 - 11:09

Jasne, że nie pomoże, ale jak już przydzwonie i ten ktoś mi zwieje, bo takie sytuacje się często zdarzają, to będę wiedział co dalej robić.

#35 piotrek1906

piotrek1906
  • Użytkownik
  • 231 postów

Napisano 16 marzec 2016 - 21:09

Michał rób co uważasz za stosowne, "jak już przydzwonisz" to będzie pozamiatane, dla CIEBIE a kamerę możesz mieć z przodu , tyłu i z każdego boku... temat już przerabiałem, mamy jedno życie i zdrowie, dlatego:

 

Kamerka nie pomaga w hamowaniu :o

Jeździj wolniej mniej spiny, zwalniaj przed krzyżówką, ani kamerka, ani odszkodowania zdrowia nie wrócą. Pogódź się z ruchem na drogach, nic nie zrobisz.

 



#36 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8543 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 16 marzec 2016 - 21:48

Dlaczego mam nieodparte wrażenie, że dla Was wypowiedź Michała brzmi tak: "chcę mieć kamerkę i zamierzam przestać na siebie uważać, bo ta kamerka mnie ochroni"? ;) Przecież ani słowem nie wspomniał, że w jakikolwiek sposób zmieni to na gorsze jego styl jazdy.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#37 piotrek1906

piotrek1906
  • Użytkownik
  • 231 postów

Napisano 16 marzec 2016 - 21:51

mikroos masz prawo do swojego zdania i ja to oczywiście szanuję.



#38 lubelaczek

lubelaczek
  • Użytkownik
  • 481 postów

Napisano 16 marzec 2016 - 21:57

Ludzie nie mają pojęcia, że zbliżający się rowerzysta może jechać z prędkością grubo ponad 50 km/h

Oczywiście możesz mieć na myśli teren niezabudowany. Ale większość skrzyżowań jest w mieście. Również większość kolizji na skrzyżowaniach ma miejsce w mieście, w terenie zabudowanym, gdzie maksymalna prędkość nie przekracza zwykle 50km/h.
W takich przypadkach, kierowca może się spodziewać, że rowerzysta, podobnie jak inni uczęstnicy ruchu nie jadą z większą prędkością niż 50km/h.

#39 Michal1906

Michal1906
  • Użytkownik
  • 656 postów

Napisano 16 marzec 2016 - 22:16

Coście się tak uczepili tego skrzyżowania? :) Oczywiście, że ja jako rowerzysta się stosuje do przepisów. Mam na myśli teren niezabudowany, kiedy cisne ile sił w nogach po prostej drodze, a delikwent mi wyjeżdża z bocznej uliczki w tempie ślimaczym i w końcowej fazie jest zdziwiony, że ja tak szybko się do niego zbliżam naciskając już mocno na hamulec.

ps. @mikroos plus dla Ciebie ;)

#40 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3200 postów
  • SkądPoznań

Napisano 17 marzec 2016 - 00:10

Dlaczego mam nieodparte wrażenie, że dla Was wypowiedź Michała brzmi tak: "chcę mieć kamerkę i zamierzam przestać na siebie uważać, bo ta kamerka mnie ochroni"? ;) Przecież ani słowem nie wspomniał, że w jakikolwiek sposób zmieni to na gorsze jego styl jazdy.

Ciekawe masz wrażenia ;)

 

Michal1906  kiedy poruszasz się szybciej niż statystyczny rowerzysta to nie dziw się, że ludzie maja problem ocenić Twoją prędkość. Ale mam rozwiązanie na 50km/h, jak zacznie Ci się to często zdarzać to  World Tour czeka ;)

 

Prawda jest taka że każdego z nas spotyka to samo, zamiast się tym denerwować przejdź nad tym do porządku dziennego szkoda się denerwować na rowerze.


7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 




Dodaj odpowiedź