Skocz do zawartości


Zdjęcie

Odkręcanie pedałów


27 odpowiedzi w tym temacie

#21 HS

HS
  • Użytkownik
  • 80 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 20 sierpień 2010 - 10:35

HS, moze przybliżysz co znaczą nazwy tych specyfików?

wurth to firma dystrybucyjna. Specyfik nazywa się Rost off plus. Jestem przyzwyczajony do starej nazwy zebra - crafty ponieważ używam tego z powodzeniem od lat. Google - wurth itd. Tam też możesz znaleźć odpowiednie b. dobrej jakości narzędzia produkowane np przez Facom'a.
Coval'a nie znam, a co do Lux'a to Lux"y są różne, jeżeli jest to profi z np. 4 gwiazdkami to dobre, natomiast basic do kilkukrotnego użycia w domu.

Pozdrawiam

#22 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 20 sierpień 2010 - 11:34

Tnij ośkę,wiertarka w łapę i rozwierć chyba jedyne wyjście...

#23 HS

HS
  • Użytkownik
  • 80 postów
  • SkądWroclaw

Napisano 20 sierpień 2010 - 15:24

pisać każdy może - trwestując klasyka.

Tnij ośkę,wiertarka w łapę i rozwierć chyba jedyne wyjście...

parę minut temu pisałem dyplomatycznie aż rozłączył mnie serwer proxy, więc teraz krótko:
1. nie dawaj rad jeżeli sam tego nie robiłeś - twoją metodą wiercenia "z ręki" jest to niewykonalne
2. nie nabijaj postów

Pozdrawiam

#24 Bikemaster

Bikemaster
  • Użytkownik
  • 1048 postów
  • SkądWWL

Napisano 20 sierpień 2010 - 19:18

HS, dzięki. Ja nie wiem jakie to LUX'y posiadam. Ale fakt że kpl. kluczy wytrwał 4 lata znaczy o czymś. Wiem że drogie nie były ale nie raz mnie pozytywnie zaskoczyły. Ostatnio właśnie z racji rozkompletowania tychże narzędzi szukam nowych i stawiam albo na wspomniany Facom albo na absolutnie nieśmiertelny USAG.

HS, miło wiedzieć że polecasz taki specyfik. Zaopatrzę się weń.

Ale chwilowo nie będzie już potrzebny.. 8-)

Dziś rano wyjąłem ramię korby wraz z niefartowną osią z kąpieli naftowej, ponownie obiłem i próby odkręcenia znów na nic się zadały (mimo faktu że wyszperałem nieco mocniejsze/sztywniejsze imadełko).

Oszlifowałem oś w dwóch miejscach, bliżej gwintu osi, idealnie równolegle tak aby przy mocniejszym ciśnięciu nie została zerwana przypadkowo oś. Całość siedziała o wiele sztywniej w imadle. Ale przesądzone było że ramie idzie dziś do chłopaków z samochodowego gdzie to zostanie poddane ciężkiemu sprzętowi.

Dołączona grafika

Chłopaki zapakowali ramię w imadło (takie półmetrowe więc nie miałem obaw że nie wytrzyma) oraz poinstruowałem ich na którą część korby mają uważać przy ciśnięciu.
Wszystkie próby spełzły na niczym. Mimo przeogromnej siły nawet nie drgnęło.
Tak samo potem próby obijania i smarowania, które już wczoraj stosowałem ja i o których wspominał HS. Wszyscy się dziwili bo wydawało się takie proste..
Ponoć nawet zapieczone wały prędzej odpuszczały.

Padła decyzja ostateczna o palniku gazowym. Opalane było gniazdo osi z oby stron oraz sama oś blisko gwintu. Byłem pewien że całość wylezie z insertem w którym siedzi oś. Ale o dziwo przeogromna temperatura, długie ramię, mocne i bardzo sztywne umocowanie osi sprawiło że połączenie puściło. Oś została wykręcona, bez szwanku dla korby. Całość ostudzono i przeprowadziłem oględziny korby, o dziwo okazało się że żadne mechaniczne uszkodzenia jej nie dotknęły. Gniazdo w którym siedziała oś jest równe. Nienaruszone. Gwint jest idealny co potwierdziłem w domu wkręcając pedał bez użycia żadnych kluczy. Wchodzi jak w masło.

Korba zyskała kilka rysek, napis dookoła insertu od tak wysokiej temperatury w połowie wyparował i widać kilka wgnieceń od niefortunnie obijanej ośki (to już moja wina :-P ).

Dołączona grafika

Ogólnie kupa strachu. Nowa taka korba to koszt ok. 380 zł a nie śniło mi się wydawać tyle kasy. Samego lewego ramienia nie dostałbym za Chiny ludowe.

Rozwiercanie o którym wspomniał xgarfildx, również było w planach ale albo dopiero po pęknięciu osi w sposób uniemożliwiający jej zmocowanie albo po tygodniu nieudanej walki. Po rozwiercaniu myślałem o wprasowaniu żeliwnej tulei i gwintowaniu. Obeszło się.

Dodam również mały OT (może mod nie zabije :roll: ): okazało sie że łożysko osadzone na osi lewego ramienia posiada spore zacięcia przy obracaniu. Fakt ten dostrzegłem od razu po zdemontowaniu wczoraj (a więc przed wszystkimi próbami siłowymi). Łożysko miało ok 1500 km przebiegu. Zaszło brudem. Nie posiadało luzu więc zdjąłem uszczelniacz, wymyłem dokładnie łożysko benzyną, wyczyściłem, nowy smar i działa jak należy. Ciekawe na ile. Bardzo dziwny przypadek gdy weźmie sie pod uwagę trwałość łożysk Campy.

Tak więc okazało się że.. jeśli się podejdzie odpowiednio do sprawy.. to nawet teoretycznie beznadziejne sprawy da się jakoś rozwiązać (odkręcić :mrgreen:)
Mając znajomy warsztat tak jak ja, albo dając 2 dyszki mechanikowi.

Ci którzy mają podobny problem z odkręceniem pedałów niechaj potraktują moje 3 ostatnie posty jako taki mały tutorial, bowiem zawarte są tutaj wszystkie logiczne i sensowne metody które warto wykorzystać przed wywaleniem korby na złom.

#25 xGx

xGx
  • Użytkownik
  • 458 postów
  • SkądWrocław

Napisano 20 sierpień 2010 - 21:53

HS,
1.Już tak robiłem i się udało,więc nie wiem skąd ta twoja uszczypliwość w moją stronę
2.Nie ja tu nabijam posty...

pozdrawiam T.

Ps. Bikemaster wiem wiem wiem wiem.....

#26 Bikemaster

Bikemaster
  • Użytkownik
  • 1048 postów
  • SkądWWL

Napisano 20 sierpień 2010 - 22:05

xgarfildx, patrząc z technicznego punktu widzenia, poprawne rozwiercenie ośki cromoly za pomocą wiertarki jest niezwykle trudne. Takie rzeczy robi się wiertarką stołową która umożliwia dokładne i bardzo precyzyjne rozwiercenie. Jeśli zrobi się to krzywo to potem ewentualne wprasowywanie tuleji z nowym gwintem może być problematyczne.

#27 Mediana

Mediana
  • Użytkownik
  • 410 postów
  • SkądLublin

Napisano 21 sierpień 2010 - 21:36

Miałem kiedyś podobny problem i od temtej pory, gwint smaruje Rolhoffem (można innym smarowidłem) i raz na kilka miesięcy profilaktycznie prawie odkręcam pedały.

Pozdr.
R...

Merida Scultura Disc 6000 - Black  Power :)


#28 Cyklo Ziutek

Cyklo Ziutek
  • Użytkownik
  • 1050 postów
  • SkądPuławy

Napisano 30 lipiec 2017 - 12:57

Ludkowie nie przesadzajcie z momentem dokręcania pedałów. Wystarczy max 10Nm. Zapewniam, że nie odkręcą się podczas jazdy.

Po sezonie i tak trzeba odkręcić i nałożyć nowy smar. Jak robimy to co 10 lat, to niestety ale trzeba się podpierać młotkiem.

Bardzo podobają mi się klucze do pedałów typu siła x ramię - 50cm długości. Idealne dla kowala. Dobrze, że nie pasują do np Shimano 105, tam wystarczy tylko imbus (bez przedłużki z rur) :).





Dodaj odpowiedź