Klasyczne stroje kolarskie
#2
Napisano 03 marzec 2010 - 23:34
#3
Napisano 04 marzec 2010 - 00:02
A co do granatu... Aż tak daleko posuniętego lobby amerykańskiego bym się nei dopatrywała. Te koszulki nie są takie drogie, żeby kupować z second handu
Natomiast estetycznie mi się podobają. W końcu zaczynają odbiegać od mody lat 80-tych na pstrokaciznę i mnogość napisów, która niestety (i tu wsadzam kij w mrowisko) cały czas obowiązuje w ubraniach kolarskich...
#4
Napisano 04 marzec 2010 - 00:33
na szczescie wśród nas kolarzy amatorów każdy ubiera się sam i może wybrać co mu sie podoba.. ja natomiast nie wyobrażam sobie stroju bez napisów, nadruków, tak samo jak rowera bez wielkej nazwy firmy ;-)W końcu zaczynają odbiegać od mody lat 80-tych na pstrokaciznę i mnogość napisów, która niestety (i tu wsadzam kij w mrowisko) cały czas obowiązuje w ubraniach kolarskich...
#5
Napisano 04 marzec 2010 - 01:31
Sama od dziecka jestem z tą modą oswojona i wiem, że wiele osób, które pokochały ten sport, traktuje ją jako zastaną. Jednak w innych dziedzinach stylistyka widocznie ewoluowała. Daleko nie szukając - narciarstwo. A u kolarzy ciągle rok 1984 tylko tkaniny się zmieniły Jakby teraz mój tata wyszedł z grobu, to nikt by się go nie przestraszył
#6 Gosc_Anonymous_*
Napisano 04 marzec 2010 - 08:15
Ps. No i nawet czapeczkę mam niebiesko-różową Vini Caldirola.
#7
Napisano 04 marzec 2010 - 09:12
A to też kwestia, którą ciężko mi złapać. O ile zasadne jest noszenie przez zawodowych kolarzy nazw sponsorów na koszulkach i innych częściach garderoby, o tyle nie mogę zrozumieć, dlaczego ubierają się tak amatorzy. W dodatku płacąc za robienie komuś reklamy.
Sama od dziecka jestem z tą modą oswojona i wiem, że wiele osób, które pokochały ten sport, traktuje ją jako zastaną. Jednak w innych dziedzinach stylistyka widocznie ewoluowała. Daleko nie szukając - narciarstwo. A u kolarzy ciągle rok 1984 tylko tkaniny się zmieniły Jakby teraz mój tata wyszedł z grobu, to nikt by się go nie przestraszył
Mam dokładnie takie samo zdanie. Niesamowicie zabawni są amatorzy w strojach ekip ProTour No, ale ważne, że się zwraca na siebie uwagę i jest "szpan"
Z drugiej strony ciężko o dobrze wyglądające stroje, które nie wyglądają tragicznie i nie są obklejone reklamami. Assos, czy Rapha swoje kosztują. Jedynie Endura ma dobre ceny i w miarę wygląda.
#9
Napisano 04 marzec 2010 - 09:27
A u kolarzy ciągle rok 1984 tylko tkaniny się zmieniły
to zobacz niewiasto jak ubierali się kolarze kiedyś, podstawa to
-Czarne spodenki
-Białe skarpetki
-Czarne buty (z nieśmiałymi wstawkami białego)
a od jakiegoś czasu nie uwidzisz czarnych krótkich gaci w peletonie profi (pomijam MTB)
spodenki i koszulka tworzą monolit, kolorowe skarpetki, rękawiczki, czapeczki.
Jako młodzik nie mogłem mieć jakiego kolwiek napisu na koszulce czy spodenkach, a jak był to sędzia kazał albo to zmienić albo zaklejało się plastrem (co wy na to :evil: )
Co do koszulek futbolowych mogą być tylko kolorki na rękawkach niech zmienią na prawidłowe i będzie OK.
#10
Napisano 04 marzec 2010 - 12:36
Mam dokładnie takie samo zdanie. Niesamowicie zabawni są amatorzy w strojach ekip ProTour No, ale ważne, że się zwraca na siebie uwagę i jest "szpan"
SZPAN?!? a ja myślałem, że uwielbiebie konkretnego zespołu
Teraz jak pójdę grać w piłkę to ściągam barwy swojego ulubionego klubu i zakładam jakiś gładki strój, bo wyjdzie na to, że nie umiem grać w piłkę jak zawodowcy i szpanuje
#12
Napisano 04 marzec 2010 - 13:17
#13
Napisano 04 marzec 2010 - 15:34
Dawno nikt nie mnie nazywał niewiastą, Mój RycerzuA u kolarzy ciągle rok 1984 tylko tkaniny się zmieniły
to zobacz niewiasto jak ubierali się kolarze kiedyś, podstawa to
-Czarne spodenki
-Białe skarpetki
-Czarne buty (z nieśmiałymi wstawkami białego)
a od jakiegoś czasu nie uwidzisz czarnych krótkich gaci w peletonie profi (pomijam MTB)
spodenki i koszulka tworzą monolit, kolorowe skarpetki, rękawiczki, czapeczki.
Jako młodzik nie mogłem mieć jakiego kolwiek napisu na koszulce czy spodenkach, a jak był to sędzia kazał albo to zmienić albo zaklejało się plastrem (co wy na to :evil: )
Co do koszulek futbolowych mogą być tylko kolorki na rękawkach niech zmienią na prawidłowe i będzie OK.
Rok 1984 był nawiązaniem do Orwella, wydaje mi się jednak, że w epoce czarnej lycry pozycja nie znajdowała się jeszcze na liście lektur.
Czarne spodenki po sobie z wkładką z irchy i logo malowanym białą pękającą farbą nie tak dawno sprezentowałam jakiemuś dziecku znajomych. Bardziej utkwiły mi jednak w pamięci takie obrazki, jak poniższy. Zdjęcie niestety nieopisane. Pamięciowo datuję je na wczesne lata 90-te.
#15 Gosc_vmax_*
Napisano 04 marzec 2010 - 16:01
To były czasy i jeszcze opier... obowiązkowa "co ? szpanujesz gówniarzu ?" PAN sędzia krzyczał
#16 Gosc_Wujek Samo Zuo_*
Napisano 04 marzec 2010 - 19:06
#17 Gosc_intel action_*
Napisano 04 marzec 2010 - 19:44
to nie powiem bo na początku każdy się śmiał bo rower cannondale siodełko fizik mówili że Sylwester Szmyd ;-) cóż z tego że go stać na to bo jest lekarzem tylko nie mógł nawet dotrzymać tępa tym najsłabszym, i tak zakończył jazdę z nami.
Deadhorse a tu jestem pełen szacunku do ciebie bo ja jak jadę w stroju i mam herb mojego miasta na sercu to czuję taką motywację do jazdy
#19
Napisano 04 marzec 2010 - 21:23
co do foty to jak najbardziej lata 90 1 może 2 te szare to spodenki Carrera to była chyba pierwsza firma która robiła takie nie standardowe ubiory, a dlaczego? Bo to firma odzieżowa a koszulka firmy LOOK
te drugie to PDM a bluzy nie kojarzę
mam podobny komplet z Hiszpanii z tamtego okresu a to dlatego że tam były takie sklepy jak Go Sport i Decathlon ( nie koniecznie te) i tam się to kupowało taka była moda i tyle, teraz jest inna, co znaczy że jest postęp 8-)
A napisów nie ma aż tak wiele bo ciuchy podzielone są na strefy i każda z nich kosztuje odpowiednio.
a ludzie wolą śmigać w markowych ciuchach bo są lepszej jakości a w dodatku wyglądają zawodowo a że koła nie mogą utrzymać :-/ to tak jak ktoś przyjedzie na starym rowerku i pourywa wszystkich to dopiero jest szyk!!