21 odpowiedzi w tym temacie

[Maciusz89]

Witam I mam pytanie jaki teren uważa się za płaski haki za pagorkowaty a jaki za gorzysty chodzi mi tutaj o m do góry i na dół powiedzmy na 50 km

[piotrkol]

Nie ma czegoś takiego zdefiniowanego. 

Dla mnie teren płaski na 50km to jest, gdy w pionie zrobię 250m. Dla kogoś z równin 250m na 50km to jest teren górski. 

[lubelaczek]

A jakie zadania z matematyki są trudne, a jakie łatwe ?

[robo]

Pamiętam, jak nasi koledzy z forum bili rekord 800km/24h, to była wytyczona pętla 56 km z przewyższeniem ... 50 m - to jest płaski teren.

 

A trasa na 850/24h - 44 kilometrowa - 30m przewyższenia

 

Biekemap pokazuje przewyższenia. 

[mikroos]

Skoro już bardzo potrzebujesz podziału (po co?), to mocno naciągany podział wyglądałby mniej więcej tak:

 

 

Pagórek to mniej więcej takie wzniesienie, jakie jesteś w stanie zaatakować jednym zrywem bez specjalnego rozkładania energii i planowania.

 

A jeżeli masz takie wzniesienie, którego nie pojedziesz na hurra, tylko musisz na spokojnie usiąść na siodełku i robić swoje, to na pewno masz do czynienia z górą. A jeżeli po drodze musisz się jeszcze napić, to wiesz, że góra jest duża.

 

 

Jak nietrudno się domyślić, dla każdego definicja może być inna, bo nigdzie wzorca góry czy pagórka nie ma.

[Greek]

Jak na szczycie się porzygałeś to była to góra.

[RAFA.S]

Akurat mieszkam na terenie pagórkowatym. Trasa 50 km, to w górę 250 - 450 m, czasami więcej. Na mtb to mam traski 30 km gdzie w górę wychodzi 450 - 650 m. Same wysokości n.p.m. wahają się tylko od 60 do 200 m ale mam na trasach sporo sztywnych kilkusetmetrowych hopek z nachyleniem 6-10%, w tym jedną górkę około 1,5 km. I trzeba niestety z blatu zrzucić, a średnie lecą w dół. Edit: muszę zrobić poprawkę jak przejrzałem swoje trasy z szosy: na 40-50 km wychodzi mi najczęściej 200 - 300 m. Mtb się zgadza.

[Siara_iwj]

Mam dojazd do pracy 14 km, 250 m przewyższenia. Jest faliście

[Maciusz89]

Czyli 34km i 430m w górę i tyle samo w dół to raczej gorzysty ?

[Stasko]

Raczej falisty jak napisał Siara_iwj, a Ty możesz nazwać jak chcesz dla poprawienia samopoczucia 😉

[lubelaczek]

Jeśli sumę w górę "rozwałkuję" przez kaemy to wyjdzie niecałe 10 m wzniosu na kilometr. Płasko, jak dla mnie.

Nie wiem jakim wzorem to liczysz, ale 430/34 to wychodzi trochę więcej niż 10m na kilometr
Oczywiście, nadal to nie są góry.

[beskidbike]

Bezsensu.
Jeśli to przewyższenie będzie rozłożone z równym nachyleniem na całym dystansie, to będzie praktycznie nie odczuwalne. Ale mogą być cały czas chopki, które potrafią dać w kość.

[Greek]

 

Jeśli to "w górę" jest jakoś rozłożone proporcjonalnie (tak jak u mnie, gdzie podjazdy bardziej zauważam po wskazaniach licznika niż realnie po terenie w którym się poruszam) to jest równo i praktycznie płasko. 

 

 

No nie, w Wałbrzychu?! Udaj się na południowy wschód i nie grzesz więcej!

[Maciusz89]

A jeszcze jaka średnia była by przyzwoita na takim terenie dodam że przewyrzszenie jest rozłożone równo

[mikroos]

Wystarczy, żeby była lepsza niż Twoja własna średnia sprzed roku

[Prozor]

A jeszcze jaka średnia była by przyzwoita na takim terenie dodam że przewyrzszenie jest rozłożone równo

 

Żeby była przyzwoita, to znajdź sobie największą górkę w okolicy i jeździj w górę i dół, przewyższenie wyjdzie przyzwoite

[piotrkol]

średnia 40km/h lub więcej. Wszystko poniżej jest nieprzyzwoite.