29 odpowiedzi w tym temacie

[Jastrzi]

Cześć,

 

Kupiłem swoją pierwszą szosę, a wraz z nią sprzedawca zaproponował fitting w cenie. Z kamerą, wyliczeniem kątów itd. Niestety nie pojeździłem za dużo bo zimno, mokro i po około 2 miesiącach kupiłem trenażer.

 

Z końcem stycznia z myślą o zgubieniu paru kg zacząłem godzinne przejażdżki w "tlenie" około 5x na tydzień. Pierwsze kilka tygodni przechodziło bezboleśnie, ale od jakiś 2 tyg. czuje, że coś złego dzieje się z moim prawym kolanem. Lewe jest ok.

 

Dzisiaj wlazłem na rower żeby sprawdzić za pomocą sznurka zawieszonego na rzepce gdzie przypada oś pedała. Okazało się, że kolano wyprzedza oś o jakieś 3-4cm.

 

Podpytałem jeszcze sprzedawce co robić z tym kolanem, zaproponował 3-5mm siodełko wyżej, ale to jakby pomogło tylko na chwilkę. 

Sam już nie wiem czy szukać przyczyny w ilości treningów czy może korygować pozycję?

Będę wdzięczny za wszelkie pomysły i sugestię. Dzięki

 

 

PS. Poniżej jeszcze wrzucam grafikę poglądową, jak to z tą ilością treningów wygląda.

 

 2016-03-14 20_48_55-Training Log - Strava.png   29,79 KB   60 Ilość pobrań

[Rider]

Raczej nie przeszarżowałeś . 5 h tygodniowo co niektórzy na raz zrobią. 

 

 

Ortografia się kłania

[Jastrzi]

Czyli sugerujesz, że to raczej kwestia ustawienia pozycji na rowerze?

[Prozor]

Jeśli kolano wyprzedza oś pedału to raczej problemów nie powinno być, przy poprawnym ustawieniu "punktem końcowym" jest właśnie zrównanie z osią. Gorzej jakby oś wyprzedzała kolano.

 

Bardzo możliwe, że chodzi tu o błędy ustawienia bloków lub kolan w trakcie kręcenia, ale na boki, kolana powinny znajdować się nad osiami w czasie ruchu, jeśli są przesunięte na boki to działają na nie niekorzystne siły i może być problem. 

 

5h tygodniowo "w tlenie" (czyli rozumiem niewielka intensywność) zdecydowanie nie ma znamion przeszarżowania, nawet dla całkiem początkującego. Co innego, gdyby było to w trupa... Albo to w "tlenie" to kadencja rzędu 50 - 70 obr/min przez co jednak siły działające na kolana mogą być odczuwalne, zwłaszcza w przypadku problemów z ustawieniem bloków lub kolan w stosunku do osi.

 

Radzę wykorzystać opcję fittingu, nawet dopłacając. Po co się męczyć i szukać ustawień na chybił-trafił? Jak się nie znasz, to zostaw to komuś, kto już takie coś nie raz robił, a jeśli później będą problemy, to szukaj przyczyn w błędach treningu.

[Michal1906]

Sam z ciekawości bym sprawdził jak to wyglada u mnie. Można poprosić o zaprezentowanie i wytłumaczenie na podstawie grafiki albo jakiegoś filmiku ?

[Jastrzi]

Prozor, nakierowałeś mnie na te bloki i zdaje się, że w prawym bloku stopa ma inaczej ustawiony zakres ruchu, tzn. pięte mogę wykręcić bardziej do wewnątrz niż na zęwnatrz w porównaniu do stopy lewej. Może to tutaj tkwi problem. Będę musiał to skonsultować z fitterem.

Gkx, słyszałem podobnie. Że to wyprzedzając kolano oś jest bardziej niewskazane. Prozor, potwierdzisz bo może ktoś się machnął.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[celar]

Poproś drugą osobę o pomoc. Niech weźmie poziomice i ustawi korbę poziomo wg wskazań poziomicy a nie na "oko". Niewielkie pochylenie korby skutkuje sfałszowaniem pomiaru. Wtedy niech puści pion z pod rzepki, powinno być w lini z osią pedału. Ty w tym czasie siedź tak jak podczas jazdy, patrz sie przed siebie, naturalnie, nie angażuj się w pomiar. Pomiar przeprowadzić dla obydwu nóg. Ewentualną korekcję dokonuje się przesuwając siodełko tył/przód w jarzmie. Wysokość siodła powinna być ustalona przed i po, a cały pomiar powtórzony wtedy gdy zmienisz jego wysokość. Wysokość siodła wpływa na przesunięcie w poziomie.

Druga sprawa: trenażer - jak dużo siedzę na trenażerze to też zaczynam mieć dolegliwości w kolanach mimo że mam je w bardzo dobrym stanie. Wynika to z konieczności przepychania martwego położenia i co za tym idzie obciążenie występujące równomiernie w całej fazie ruchu, nie jak w rzeczwistości, gdzie przejście przed martwe położenie jest realizowane przez bezwładność.

pozdro

[Prozor]

Kręcenie korbą to nie przysiady, nie ta biomechanika ruchu. Zresztą na logikę: korba w pionie, kolano z przodu, oś pedała przesuwa się maksymalnie do przodu, ale nie powinno wyjść poza kolano, bo wtedy siła nacisku w kolanie będzie działać na staw w niekorzystnym fizjologicznie miejscu. Proste - przeanalizujcie sobie rozkład sił, bazując na budowie kolana i anatomicznym przeznaczeniu do chodzenia/biegania.

 

Trenażer i dolegliwości są spowodowane jednak głównie sztywnym mocowaniem roweru, w czasie jazdy na szosie/terenie/itd. rower jednak może dopasować się do obciążenia. Zbyt małą bezwładność trenażera można "podrasować" poprzez większą prędkość obrotową koła, lub... zmieniając trenażer na hydrauliczny . Serio, najlepszą charakterystyką pracy charakteryzują się właśnie trenażery hydrauliczne i z rozrzewnieniem wspominam mojego byłego JetFluid Pro, po którym Vortex (typowa charakterystyka trenażera magnetycznego) był na większych mocach prawie nie do zaakceptowania. Na mniejszych ujdzie, ale wyższe strefy męczarnia z równym trzymaniem oporu w całym zakresie ruchu. Stąd zmiana na Bushido, lepiej, ale i tak do pełni szczęścia muszę kółko dość mocno rozkręcać (odpowiednik >30 km/h), dobrze, że Bushido cichy jest, bo Vortex przy tych prędkościach hałasuje strasznie...

[Jastrzi]

celar, wykonałem dzisiaj taki pomiar z pomocą innej osoby. Wychodzi dla jednej i drugiej nogi prawie identyczny pomiar (różnica kilku milimetrów) i wygląda na to, że kolano wyprzedza oś o maksymalnie 2cm.

Poniżej zdjęcie poglądowe jak dokonywałem pomiaru:

 bike-fit-1.jpg   76,39 KB   34 Ilość pobrań

 

Korba w poziomie, sznurek puszczony z rzepki etc.

 

Skoro kolano wyprzedzające oś jest tym lepszy ustawieniem, to tutaj raczej nie mam czego szukać.

 

I na tym pewnie poprzestałby pisanie posta, ale zacząłem przewalać internet w poszukiwaniu obrazka i trafiłem na poniższy artykuł:

http://www.bikeradar...s-part-2-17445/

A tam z kolei na to zdjęcie:

 cleatposdiag2-960-540.jpg   106,47 KB   34 Ilość pobrań

 

Mi dokucza lateral pain 2. Wziąłem buty i w prawym bucie, już na oko było widać, że blok jest ustawiony zupełnie inaczej.

 Bez tytułu.jpg   77,57 KB   35 Ilość pobrań

 

Poprawiłem, na takie samo ustawienie jak w lewym i pomiary przeniosłem suwmiarką. Za kilka dni, tygodni zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

Myślę, że to będzie to co mi dokucza. Na chwilę obecną chciałem Wam podziękować za wszelkie porady i wskazówki. Całkiem możliwe, że się uda, ale wiem, nie warto chwalić dnia przed zachodem słońca

[mag...]

ehh.

Kolego, nie sugeruj się liniami i miarkami narysowanymi na podeszwie ustawiając "symetrycznie" bloki wg tych miar.

Bardzo często zdarza się, że …. te linie i miary na prawym i lewym bucie (podeszwie) narysowane mniej lub bardziej delikatnie w innym miejscu, tj. z przesunięciem. Więc montując bloki wg linii na podeszwie, może finalnie doprowadzić, że bloki masz właśnie niesymetrycznie względem stopy. To raz.

 

A dwa, to skąd masz pewność, że sam jesteś symetryczny ? Wcale nierzadko okazuje się, że jest się tak zbudowanym, że prawidłowe ustawienie bloków wymaga właśnie asymetrii.

 

Jedna z prostszych i raczej dość dobra metoda ustawienia bloków:

Połóż sobie na podłodze jakiś kij od miotły lub coś podobnego, prostopadle  do ściany. 

Stań gołymi stopami na tym kiju, oprzyj się delikatnie dłońmi o ścianę dla równowagi i spróbuj robiąc delikatne półprzysiady wyczuć takie ułożenie stóp na kiju, w którym będziesz czuł największy komfort i tak jakby tu powiedzieć … uczucie że w danej pozycji stóp na kiju masz jakby największą siłę wybicia - oczywiście bez podskakiwania, tylko markowanie wybicia przez lekkie półprzysiady. Mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi.

Jak już znajdziesz tą pozycję, to niech druga osoba zaznaczy ci markerem po obu stronach stopy miejsca wyznaczane przez oś kija.

Następnie wyjmujesz wkładki z butów.

Stajesz na wkładkach.

Druga osoba markerem zaznacza po obu stronach wkładki miejsca zaznaczone na stopach.

Wkładasz wkładki do butów.

Markerem na zewnętrznych krawędziach podeszwy zaznaczasz miejsca odpowiadające zaznaczonym punktom.

Na blokach zaznaczona jest kreską oś - bierzesz linijkę - oś powinna przechodzić przez zaznaczone punkty.

 

Pojeździsz i będziesz wiedział, czy jest komfortowo, czy wymaga jeszcze delikatnie korekcji. Nawet robiąc takie domowe, choć skuteczne pomiary, łatwo dokonać błędu w zaznaczeniu punktu markerem, a przesunięcie nawet 1-2mm potrafi zrobić różnicę. Więc takie finalne dopasowanie musisz po prostu wyczuć. Ale z grubsza jak będziesz dokładny i masz dobre czucie swojego organizmu, to powinieneś dość dobrze wyznaczyć prawidłowe miejsce mocowania bloków.

 

Ale czy twój problem nie leżu w złym ustawieniu siodła ? A kto to wie ? Musisz próbować i eksperymentować. To jak z regulacją przerzutki, za wysoko, za nisko, a po środku jest w sam raz

 

[Jastrzi]

Mag, mam świadomość że człowiek nie jest symetryczny, ale wydaje mi się że to ustawienie które miałem zrobione w bloku mogło okazać się przyczyną bólu kolana po zewnętrznej stronie. Przynajmniej wstrzeliłem się z objawami i problemami tego gościa z obrazka.

Wczoraj miałem pierwszy trening na trenażerze po zmianie ustawień. Prawa stopa ma teraz na pewno luźniej, ale na wyniki muszę jeszcze poczekać parę dni.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[celar]

Miałem podobne objawy, czy może ból jest nasilniejszy zaraz po treningu, schodząc lub wychodząc po schodach?

[Jastrzi]

Miałem podobne objawy, czy może ból jest nasilniejszy zaraz po treningu, schodząc lub wychodząc po schodach?

 

W trakcie jazdy, po około 10 minutach odczuwam już pewien dyskomfort, ale to nie jest na tyle duży ból żebym musiał schodzić z roweru. Podobnie jest przy wchodzeniu/schodzeniu - czuje kolano ale tez nic mocno doskwierającego.

 

Największy ból jest jak siadam "po turecku". Wtedy też pewnie oddziałują podobne siły skrętne na kolano co i na rowerze.

Polecam sprawdzić u siebie.

[celar]

Ja się uporałem z dolegliwością foam rollerem:)

[beskidbike]

"Wałkowanie" i odpowiednie ćwiczenia rozciągające mogą być rozwiązaniem problemu.

Również miałem ból po zewnętrznej stronie kolana, głównie po chodzeniu po górach, po rowerze mniej.

"Znachorzy", ortopedzi itp. wg zdjęć Rentgena i USG zalecali różne kosztowne zabiegi za grube tysiące zł.

Maści, opaski, stabilizatory okazały się g... warte. Wizyty dodatkowa kasa.

 

Wizyta u ODPOWIEDNIEGO fizjoterapeuty,  diagnoza i zalecony zestaw ćwiczeń szybko pomogły.

Koszt : 80 zł wałek + 60 zł wizyta

[celar]

Dokładnie, myślę że fizjotererapeuci są trochę niedoceniani.

[astronom]

celar, wykonałem dzisiaj taki pomiar z pomocą innej osoby. Wychodzi dla jednej i drugiej nogi prawie identyczny pomiar (różnica kilku milimetrów) i wygląda na to, że kolano wyprzedza oś o maksymalnie 2cm.

Poniżej zdjęcie poglądowe jak dokonywałem pomiaru:

bike-fit-1.jpg

 

Korba w poziomie, sznurek puszczony z rzepki etc.

 

Skoro kolano wyprzedzające oś jest tym lepszy ustawieniem, to tutaj raczej nie mam czego szukać.

 

I na tym pewnie poprzestałby pisanie posta, ale zacząłem przewalać internet w poszukiwaniu obrazka i trafiłem na poniższy artykuł:

http://www.bikeradar...s-part-2-17445/

A tam z kolei na to zdjęcie:

cleatposdiag2-960-540.jpg

 

Mi dokucza lateral pain 2. Wziąłem buty i w prawym bucie, już na oko było widać, że blok jest ustawiony zupełnie inaczej.

Bez tytułu.jpg

 

Poprawiłem, na takie samo ustawienie jak w lewym i pomiary przeniosłem suwmiarką. Za kilka dni, tygodni zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

Myślę, że to będzie to co mi dokucza. Na chwilę obecną chciałem Wam podziękować za wszelkie porady i wskazówki. Całkiem możliwe, że się uda, ale wiem, nie warto chwalić dnia przed zachodem słońca

 

Ale tylne koło na trenażerze jest podniesione i pion wypada inaczej niż w stytuacji kiedy byś rower postawił na ziemi... Powtórz pomiar

[Jastrzi]

astronom, hehe nie dałem się zaskoczyć. Przednie koło też jest podniesione

[Greek]

Mnie kolano wyprzedza oś pedału z 5cm i żyję, jeżdżę i nic mnie nie boli. A w pozycji bardziej wyścigowej jeszcze więcej. Nie ma się co przejmować teorią, tylko szukać pozycji optymalnej dla siebie.