38 odpowiedzi w tym temacie

[mikroos]

@piotrkol91 - owszem, byłaby to straszna wpadka wizerunkowa, gdyby Strava dobrowolnie wydała te informacje. Ale można też sobie wyobrazić taki scenariusz (pewnie mało prawdopodobny, ale kto wie...), w którym powstaje oskarżenie w trybie karnym o oszustwo (wszak Demare odniósł korzyść majątkową dzięki nieuczciwemu postępowaniu) i wtedy Strava może zostać zmuszona do wydania danych.

 

To chyba tak jak w piłce nożnej.

Chyba jednak nie do końca. Zawodnik po prostu kopnął piłkę, a od sędziego zależy, jaką podejmie decyzję w kwestii (nie)poprawności zdobycia gola. A w tym przypadku możemy mieć aktywne działanie w celu oszukania przeciwników, czyli zupełnie inny kaliber sprawy.

[piotrkol]

No to jeżeli byliby zmuszeni prawnie to żadna to dla nich wtopa.

 

Co do porównania:

Niby tak ale podobnie jest jak zawodnik symuluje faul, z przeciwnik zostaje wyrzucony za ten niby faul. Można cofnąć mu karę zawieszenia ale meczu już się nie powtórzy, ani nie zmieni się jego wyniku. Czy w kolarstwie jest podobnie czy nie? Pytam bo na jednej ze stron kolarskich pisali, że skoro sędziowie nic nie zauważyli podczas wyścigu to sprawa jest zakończona i rezultat nie ulegnie zmianie. A i tu, i tu nastąpiło aktywne działanie w celu oszukania przeciwnika.

 

 

Tymczasem Demare twierdzi, że nie zrobił nic złego  

[Maitre]

Fragmenty z artykułu z Cyclingtips:

 

"Démare published his Strava file from the race and the data of the Cipressa clocks him as the quickest, some three seconds ahead of Giovanni Visconti (Movistar) and 15 seconds faster than former Michal Kwiatkowski (Sky)."

 

"The Frenchman’s Strava file gives more details of the 5.6 kilometre climb of the Cipressa. He scaled it at an average speed of 33.7 kilometres per hour, and with a maximum speed of 52.2 kilometres per hour. This is obviously far off the 80 kilometres per hour claimed by Capecchi."

 

Edycja: I jeszcze to:

 

"According to Demaré’s directeur sportif Frédéric Guesdon, the rider took a bottle but did nothing illegal. He categorically rejects the claims."

 

Pewnie coś było z trzymaniem się podawanego bidonu, ale nie w taki widowiskowy sposób, jak to podają jego "koledzy" z konkurencyjnych drużyn.

[mikroos]

the 5.6 kilometre climb of the Cipressa. He scaled it at an average speed of 33.7 kilometres per hour

To wszystko po grubo ponad 200 km jazdy.

I nagle czujesz się taaaaki malutki...

[Maitre]

Z ciekawości sprawdziłem ten podjazd. On ma śr. nachylenie 3,9%. Prędkość 33,7 km/h wśród samochodów, gdy się goni peleton, jest chyba do zrobienia nawet dla sprintera. A co do czasów innych, to tam jeszcze nie było jazdy na maksa.

Dane z pomiaru mocy więcej by wyjaśniły.

[Tomaszek]

Można cofnąć mu karę zawieszenia ale meczu już się nie powtórzy, ani nie zmieni się jego wyniku. Czy w kolarstwie jest podobnie czy nie? Pytam bo na jednej ze stron kolarskich pisali, że skoro sędziowie nic nie zauważyli podczas wyścigu to sprawa jest zakończona i rezultat nie ulegnie zmianie.

 

No jak jest w kolarstwie to chyba dobrze wiemy bo 7 edycji TdF nie ma zwycięzcy.

[ROZMIAR]

http://rowery.org/20...ie-oszukiwalem/

[gres]

No jak jest w kolarstwie to chyba dobrze wiemy bo 7 edycji TdF nie ma zwycięzcy.

 

Trochę co innego bo w przypadku owych 7 edycji trochę ciężko byloby wskazać czystego zwycięzce

[Tomaszek]

No tak, tak, chodziło mi raczej o to, że w kolarstwie bez problemu zmienia się wyniki wyścigów po wyścigu i to dość mocno już po wyścigu...

[Greek]

Dywagować sobie można, tylko trzeba znać realia peletonu

Bez twardych dowodów nic mu nie udowodnią. Raz, że w śladzie nie widać nic niewykonalnego w kolumnie samochodów (na legalu!), dwa że plik ze stravy nie ma żadnej wartości dowodowej.

A zdjęcie jest, tylko najpierw trzeba by dojść co to za wyścig, który podjazd, że to właśnie Demare, a potem jeszcze, że to nie jest po prostu podanie bidonu, że w ogóle trzyma się auta, bądź jest pchany. Nie do zrobienia.

FOTO

 

A tak w ogóle to nie wątpię, iż oszukał, bo kolarze, którzy "podkablowali" nie mieli w tym żadnego interesu, a gdyby poświadczali nieprawdę robiliby z siebie tylko głupków Moim zdaniem plik na stravie jest zmanipulowany, najpierw aktywność była ogólnodostępna, potem jej nie kasował tylko uprywatnił, po czym usunął i dodał jeszcze raz (to oczywiście tylko teoria, ale sensowna, patrząc po tym co pokazywało się w tygodniowym dystansie i ostatnich osiągnięciach).

[Tomaszek]

 

A tak w ogóle to nie wątpię, iż oszukał, bo kolarze

 

...to mistrzowie świata w czitowaniu. EPO, mikro-doping, Tramadol (i wszystkie te mini kraksy w końcowej części wyścigu - ktoś zwrócił uwagę?) no i "last but not least" silniki w rowerach.

[robo]

Ha, a ilu jechało na MELDONIUM - do 1.01.2016 zupełnie legalnie ?

[Greek]

...to mistrzowie świata w czitowaniu. EPO, mikro-doping, Tramadol (i wszystkie te mini kraksy w końcowej części wyścigu - ktoś zwrócił uwagę?) no i "last but not least" silniki w rowerach.

To może sobie odpuść kolarstwo dla swojego dobra?

 

 

Ha, a ilu jechało na MELDONIUM - do 1.01.2016 zupełnie legalnie ?

Skoro jak sam piszesz "legalnie", to jaki jest problem?

[Tomaszek]

Haha! Greek, to chyba temat na inny wątek i pewnie już na forum był poruszany. Dla naszego dobra zostawmy to jak jest.

[gres]

eno nie . mistrzami w czitowaniu są inni sportowcy. Ktoś słyszał o dopingu np w biathlonie? Jakoś nie wierzę żę tam się niczego nie stosuje ... Kolarzy to cieniasy bo ciągle wpadają

 

[Maitre]

eno nie . mistrzami w czitowaniu są inni sportowcy. Ktoś słyszał o dopingu np w biathlonie? Jakoś nie wierzę żę tam się niczego nie stosuje ... Kolarzy to cieniasy bo ciągle wpadają

No... kiedyś zdyskwalifikowali całą biathlonową ekipę Austriaków.

[haligówka]

Proszę o trzymanie się tematu, każde kolejne posty niezwiązane bezpośrednio z tematem będą usuwane!

[robo]

Wygrał Kwiato 

 

 

http://naszosie.pl/2...zym-monumentem/

[ROZMIAR]

Przynajmniej hostessy były, a nie że przysłali małych chłopców .

 

Gratulujemy !