48 odpowiedzi w tym temacie

[Zachar]

Witam wszystkich forowiczów, to mój pierwszy post.

 

Mam 183 cm, noga 85cm, 70 kg.

Chciałem się poradzić w kwestii kupna pierwszej szosy. Generalnie na początku sprawa była prosta - stwierdziłem po kilku godzinach czytania for, że kupie Tribana 540 i tyle, potem miałem okazję pojeździć na Vento 6.0 i zrobiły się schody stwierdziłem że może jednak carbon, ale w budżecie 4000 +/- 500 nówki (chyba) nie kupie?

 

W tym momencie mam taki mętlik w głowie że biorę ciągle pod uwagę aluminiowe Triban 540 lub Ultra 700 AF

https://www.decathlo...id_8324331.html

http://www.decathlon...id_8331275.html

 

natomiast boję się, że mnie to alu wytrzęsie i że waga gdzieś zje dynamikę, ale może się naczytałem jako amator i przesadzam

 

Także zacząłem kopać na allego i co sądzicie o takich typach (szukam rozmiaru 56-57 - dobrze?)

1.

http://allegro.pl/ca...6081555056.html

2.

http://allegro.pl/ro...6071410534.html (faworyt?)

3.

http://allegro.pl/no...6057502779.html

4.

http://allegro.pl/cu...6096502583.html

5.

http://allegro.pl/ro...6087598390.html

6.

http://allegro.pl/au...6082405113.html

 

Do nr 2 mógłbym podjechać.

Co sądzicie?

 

PS. Pomierzyłem się na tej znanej wszytskim stronie i w Eddy wyszło mi tak:

top tube length

56.5 - 56.9 cm

seat tube range CC

56.2 - 56.8 cm

seat tube range CT

58 - 58.4 cm

stem length

10.5 - 11.1 cm

BB saddle position

78.2 - 80.2 cm

saddle handlebar

55.7 - 56.3 cm

saddle setback

5.6 - 6 cm         

 

[Senninho]

Kupisz nowy karbon w tej cenie ale nie w sezonie i nie będzie na osprzęcie wyższym niż sora/tiagra. Na dawnym ultra czyli alurze śmiga kolega już 2 sezon i chodzi Perfekt a sporo kręci. Na nowym Ultra też dziś na ustawce widziałem gościa, rama ta sama tylko osprzęt nowa 105 i wygląda to dobrze, działa tak samo. Nie ma co się bać BTwin-a bo kiedyś był dobry a nowe modele są naprawdę świetne.

Wysłane z mojego LIFETAB_P831X.2 przy użyciu Tapatalka

[Monowiec]

Nie ma co przesadzać, że alu Cię wytrzęsie. Ja mam szose alu, carbonowy przedni i tylny wideł oraz carbonowa sztyca - Robią swoje

Za 4500 można poskładać już coś ciekawego.

Koła Fulcrum Racing 5 - 800zł

Pełna grupa Tiagra 10s 4700 - 1400zł (za 1800 jest Ultegra 6700 na allegro)

Zostaje 2000 na frameset i kierownice, siodełka, mostki etc. czyli możesz kupić frameseta nawet za 1500zł i zostanie Ci 500zł na te wszystkie szpeje, mimo, że frameset może się trafić ze sztycą, sterami itd.

Pare części możesz kupić używanych.

 

Nie namawiam oczywiście, ale ja z tym budżetem bawiłbym się w składanie.

 

PS. Ale ta Bottecchia faktycznie fajna, jednak kolorystyka zupełnie nie moja

[Zachar]

@Seniho: Masz może jakieś konkretne modele ? Generalnie myślę, że mógłbym mieć niższą grupę w zamian za lepszą bazę. Zawsze mogę potem sobie wymienić coś.

 

@Monowiec: Obawiam się że nie ogarnąłbym złożenia szosy, pewnie też bym się wyłożył na detalach typu kompatybilność etc, no i problem z przymierzeniem się do samej ramy

 

Swego czasu jeździłem na całkiem fajnym crossie, dopóki mi z piwnicy nie wyparował, tam oczywiście tył nie był amortyzowany, rama alu i źle nie było ale oczywiście opony były 2 - 3 razy grubsze niż w szosie. Co do Bottechia to nie licząc koloru (też bym wolał coś ciekawszego) myślisz że warto?

[Monowiec]

W serwisie za złożenie wszystkiego skasowali by Cię na jakieś 200zł. Sam jakbyś chciał składać i kupił pełną nową grupę to o brak kompatybilności się nie boisz. Sam możesz sobie wybrać przełożenia, w tej Bottecchi masz narzuconą korbe 53/39 i kasetę 11/28 - do pierwszej szosy proponowałbym korbę kompaktową czyli 50/34(tak, chyba 34) i kasetę zaczynającą się od 12 a nie 11. To są ciężkie przełożenia do których trzeba mieć nogę. Też jako amator musisz się zastanowić czy faktycznie potrzebne Ci 105 11s. Jeżdżę już jakiś czas i uważam, że mój upgrade z 9s na 10s był całkowicie bez sensu. Zajedziesz kasete to w 11s bulisz 200zł, zajedziesz łańcuch, bulisz 100zł.

Przy składaniu wyjdzie Cię trochę więcej ale dowiesz się co w trawie piszczy. Nauczysz się sam serwisować i wymiana suportu to będzie 20 minut przy kawce a nie ładowanie roweru do auta i szukanie serwisu, który zrobi Ci to szybko i tanio. Poza tym tam jest kierownica ergonomiczna, mi np. zupełnie ona nie pasuje. Jak Tobie też nie spasuje to kupujesz nową i na wymianie części, które Ci nie pasują najczęściej tracisz - Tarcz 53 jest pełno i mało kto to kupuje. Fajnie, że są tam Fulcrumy Racing 7 ale Tobie starczyły by Shimano WH r501 za +/-300zł. Według kalkulatora wychodzi Ci mostek 10-11cm a w tym rowerze masz 12cm, wszystko trzeba będzie przestawiać i jakbyś kupił to modlić się żeby jednak na Ciebie pasował jak ulał. Mostek 10-11cm kosztuje może nie dużo ale znajdź go w kolorze białym żeby kolorystyki szlak nie trafił

Poza tym w szosie jeździ się po asfalcie a nie w downhillu więc trzęsie rzadko Carbon kupiłbym w wieku 40 paru lat jakby plecy od alu już odmawiały posłuszeństwa. Dla mnie zbędny bajer. Nie namawiam, nie odradzam.

[clavdivs]

Składanie jest nie opłacalne, ponieważ jest droższe, tracisz gwarancję i trudno o fajny framset. Kartonowa rama nie jest tylko dla emerytów, jednak ma parę zalet. Jest lżejsza,mocniejsza od Alu.

[przmor]

Skladanie roweru mozna porownac do kupna garnituru w sklepie i szycia na miare u krawca. To drugie drozsze ale masz dokladnie to czego chcesz. Jesli sam zlozysz rower zaoszczedzisz na serwisie w przyszlosci bo bedziesz mial narzedzia i wiedze jak rower serwisowac. O satysfakcji nie wspomne bo nie da sie jej przeliczyc na zlotowki.

[qusiu7]

To, że składane rowery są droższe kłóciłbym się, jeśli ma się choć trochę więcej cierpliwości to warto spróbować, ja spróbowałem i nie żałuje.

nowa rama karbonowa (starszy model)

pełna ultegra 6700

koła niecałe 1500g wagi

karbonowa sztyca

fajne oponki continental GP 4000s II

i oczywiście reszta szpejów

a całość poniżej 5tys. dałoby się zejść jeszcze kilka 100 gdyby nie parę zachcianek.

Rower praktycznie nowy (używane jedynie klamki/korba/hamulce) a jaka frajda z kompletowania części

 

[soar]

Nietrafione porównanie z tym garniturem.

Garnitur na miarę szyje Ci krawiec, czyli ktoś kto się na tym zna, rower składasz sam.

Biorąc się za to samemu trzeba już mieć jakieś doświadczenie, bo bez tego straci się tylko sporo czasu, kasy i nerwów.

Zacznij od gotowca, będziesz miał punkt odniesienia, głównie w kwestii geometrii ramy, bo to podstawa efektywnej jazdy.

Składanie jak najbardziej polecam, ale na pewno nie na pierwszy rower.

[clavdivs]

Qusiu7.

 

Szukałeś cześci po okazyjnej cenie i poswięciłeś czas. Jeśli zastosujesz tą samą zasadę wobec całych rowerów, też mozesz zyskać roweru w okazyjniej cenie lub prawie nowego. Taki rower też jest w niższej cenie niż katalogowej.

 

Rower kupiony z katalogu to taki który klient chce, a nie taki jaki podsunie mi rynek okazyjnych cen. To też się liczy.

[roweras88]

Rzadko kiedy rower złożony samodzielnie wyjdzie taniej od gotowca...No chyba,że składamy na używkach ale wtedy też należałoby wziąć pod uwagę gotowy rower używany.

[przmor]

Rzadko kiedy gotowy kupiony w sklepie rower ma kasete, korbe, siodelko, kierownice dopasowane do potrzeb kupujacego. Jesli do ceny nowego roweru doliczy sie koszt wymiany niezbednych elementow to wyjdzie drozej niz skladanie roweru od podstaw.

[roweras88]

Rzadko kiedy gotowy kupiony w sklepie rower ma kasete, korbe, siodelko, kierownice dopasowane do potrzeb kupujacego. Jesli do ceny nowego roweru doliczy sie koszt wymiany niezbednych elementow to wyjdzie drozej niz skladanie roweru od podstaw.

Taaak, szczególnie początkujący wie czego chce Poza tym niepotrzebne elementy można sprzedać. Ile by wyniosło coś takiego poskładać samemu? https://speedx.com/s...uct/en/leopard/

[Zachar]

Dziękuje wszytskim za ożywioną dyskusję i porady, pilnie śledzę temat i wszytskie linki. Dziś dostałem opcję kupienia nowego Fuji Gran Fondo 2.7 takiego http://www.fujibikes...gran-fondo-27-cponiżej 5000pln, co o tym myślicie? Rama 55cm.

[jaroMKV]

Problem z gotowymi rowerami w budżetowej cenie jest taki, że zazwyczaj dostajesz najtańsze koła, siodła. Niby grupa jest Tiagra czy 105 ale już korba model niższy, hamulce to samo.

 

Ja swój złożyłem i nie żałuje po tym jak widziałem w sklepie Gianta w carbonie za 5000 zł na 105 wg.opisu  z korbą model niższą, najtańszymi kołami itd.

 

Cena złożenia roweru w serwisie jak dostarczysz części 150-200 zł góra. Ja również sam nie składałem bo się na tym nie znam po prostu.

[Monowiec]

http://www.fujibikes...s/cross-15-disc- tego ma mój brat. Ale dał troche bardzo poniżej 4 tysięcy. Osprzęt jest ten sam. Ogólnie kąty główki i podsiodłowej ma prawie te same co szosa. Mi się jeździło na nim(mówie o tym przełaju, nie szosie)troche nerwowo.

Wziąłbym tego Fuji co podałeś za trochę poniżej 4.
A własnie. Hamulce Tektro, kaseta Sunrace. Wziąłbym go za 3500 maks.

Albo składaj, zawsze z czymś możemy pomóc. Pełno jest ciekawych ram, ale na carbon musiałbyś podciągnąć budżet chyba że zdecydujesz się na aluminium.

 

@edit. ta kaseta w sumie dobra, lżejsza od 105.

[clavdivs]

Monowiec

 

Jakie są ciekawe ramy w ofercie?  Wg mnie to jest główny problem przy składaniu. Wybór samych ram jest niewielki.

[przmor]

Na pierwsza sose to cos taniego typu Triban. Pojezdzic, obczaic temat jazdy szosowka, nabrac kondycji, pomyslec co jest nie tak w rowerze, co mogloby byc lepsze, sprzedac Tribana i kupic rower docelowy, ktory bedzie SWIADOMYM wyborem. A moze sie okazac, ze ten Triban bedzie wystarczajacy bo nie kazdy ma kosmiczne wymagania. Z drugoej strony fajnie sie pochwalic "wiesz, mam rower za cztery kafle bo tansze to szmira".

[Senninho]

Kolega chce kupić pierwszą szosę czyli nie ma doświadczenia a wy mu składać radzicie? Od samego czytania forum głowa boli a dodaj do tego Allegro i olx - kaszankę podano do stołu. Kup rower taki jaki Ci się spodoba. To ma być Twój pierwszy rower i masz lubić na nim jeździć, na niego patrzeć i czuć się dumny że go masz. Teraz o promocję ciężko ale nawet idąc do Decathlon możesz się targować nie mówiąc o sklepie rowerowym. Wybierz dwa, trzy egzemplarze które Ci się podobają i z nich dokonaj wyboru. Napis na ramie nie da Ci żadnej satysfakcji z jazdy. Wolisz mieć 105 a rama Ci wisi? Kup coś na 105 w cenie którą masz do wydania. Wcześniej jeździłem na Btwin Triban i bardzo go chwale. Teraz mam coś innego i najarałem się jak reksio na szynkę żeby od razu osprzęt wymienić, koła itp. a rower po prostu tak mi się spodobał, że jeżdżę na tym co fabryka dała i nawet kierowcy samochodów przestali mnie wkurzać.

Wysłane z mojego LIFETAB_P831X.2 przy użyciu Tapatalka