Jeździłem trochę na przełaju, którego dosyć dobrze "uszosowiłem", więc pozwolę sobie zabrać głos.
1.Opony w przełajach napompujesz spokojnie do 6,5atm(33mm).
2.Przerzucenie kół nie powinno trwać dłużej niż 5 minut - przyjmując, że masz drugi komplet kół(szosowych) z tarczami. Przerzutka kasety i drobna regulacja hamulców(wynikająca z różnicy zużycia tarcz) to moment.
3.
Colnago obiecuje, że dystans potrzebny do wyhamowania roweru został zmniejszony aż o 52% w porównaniu do standardowych hamulców szosowych.
Nie wiem w jakich warunkach zostały przeprowadzone testy, ale nie uwierzę w więcej niż 15%. Uważasz, że ta różnica jest większa?
4.Dobre obręcze z dobrymi klockami spokojnie na deszczu dają sobie radę, tym bardziej na suchej powierzchni. Można by prowadzić dyskusję o firmach, modelach, materiałach, ale jednym palcem powinieneś móc zablokować koło.
5.Chętnie poznam kogoś kto zużył obręcz przez hamulce szczękowe. Natomiast zgodzę się, że przy tarczach nie wystąpi przegrzanie obręczy.
Może zamiast ładować pieniądze w nowy rower to lepiej zainwestować w dodatkowe koła + kasetę? Wtedy zmieścisz się w 3 minuty przy przerzucaniu. A obstawiam, że w wielkich górach i regularnych ulewach jeździć nie będziesz.
U nas w kraju przełaj i tak się nie przyjął, bo każdy właściciel dba o niego jak o szosę, każda rysa boli, szkoda napędu w błocie męczyć, itd. Wielu przełaj traktuje jak gravel, czyli po żwirze i nic więcej, bo jeszcze się się pojawią ubytki sztywności materiału...
Jeżeli ktoś nie może sobie pozwolić na dwa rowery to kończy tak jak Ty czy ja. Najpierw próbuje "uszosowić" przełaj, a koniec końców kupuje szosę.
Nie chcę Cie nawracać, ale tarcze w szosie są dziełem marketingu. Odkąd ProTour zaczął używać tarcz to temat pojawia się co chwilę. Ciekawi mnie czy w aero rowerach też będą montować i jeszcze stwierdzą, że dzięki temu zwiększyli aerodynamikę.
Plusem zakupu szosy z tarczami zapewne będzie ułatwiona jej sprzedaż, bo będzie to "rower na czasie", chociaż kto wie czy wtedy nie będą już modne elektryczne systemy hamowania(ABSy?). Najlepszym przykładem marketingu jest fakt, że w kwocie zaproponowanej przez Ciebie w gruncie rzeczy ciężko znaleźć karbonową szosę na ultegrze(gdzie inne parametry nie będą jakoś bardzo odstawiać). Natomiast z klasyczną szosą nie byłoby problemu.
Od siebie zaproponuję ofertę Rose i ich Xeona DX-2000. Trochę droższy, na 105 i aluminiowej ramie, ale na pewno Cie zadowoli, ewentualnie tańszy Author AURA 55 DISC, również na 105 i aluminiowej ramie.
Pozdrawiam.