Witajcie...
Mam pytanko , mam napęd jak wyżej wymieniony , powiedzcie mi jakich koronek kasety używać przy 34 a jakich przy 50 z przodu ? Aby powiedzmy zużycie napędu , łańcucha nie było drastycznie szybkie....z góry dzięki pozdrawiam
Napisano 27 kwiecień 2016 - 14:26
Na tarczy 34 używam 4-5 największych koronek, u mnie to 27, 24, 21, 19 i 17. Dla kadencji 90 koronka 17 to prędkość 21.8 km/h. Na tarczy 50 omijam tylko największą koronkę, a na koronce 24 przy kadencji 90 prędkość to 22.7 km/h. Nie zauważyłem żeby przekos na blacie powodował jakieś problemy, za to praca napędu na małej tarczy i małych koronkach jest znacząco gorsza.
Napęd 10 rzędów, kaseta 12-27, chociaż w górach jeździłem na 11-28 - ale dokładnie w/g wzroca opisanego wyżej.
Napisano 27 kwiecień 2016 - 14:55
Na blacie - można korzystać ze wszystkich
Na młynku - omijać najmniejsze 3-4 koronki, bo może dzwonić o blat.Współczesne łańcuchy mają sztywność makaronu, a to pozwala na jeżdżenie na dramatycznych przekosach bez specjalnej szkody dla sprzętu.
O blat dzwoni w MTB, w szosie mógł bym jeździć 39:11 i ocierania nie będzie. Mimo tych samych różnic zębów, zębatki mają większe średnice i ten problem raczej nie istnieje.
Druga sprawa, giętkość łańcucha ok, są jak makarony, ale zużycie zębatek następuje. Gdy z blatu odpuszczałem dwie największe koronki kasety, to nie obierało mi tak zębów na blacie po boku. Gdy zlałem temat to widzę, że chyba wcześniej je zetrę po boku niż czołowo zetrą je rolki łańcucha.
Wiadomo też, że im ząb cieńszy, tym rolkom też łatwiej go ścierać, bo powierzchnia coraz mniejsza.
Temat można by było odpuścić gdyby zęby korby były stalowe, osadzone na alu pająku. Z powszechnym alu trzeba być nadal ostrożnym.
Napisano 27 kwiecień 2016 - 15:20
Arni: Ocierać może, rowery są różne, ludzie kombinują i mają dziwnie złożone napędy. Poza tym - może dzwonić, niekoniecznie musi.
W każdym razie - w napędzie z prawidłowo dobranymi rozmiarami zębatek na przekosach jeździ się incydentalnie, gros czasu spędzając gdzieś na środku kasety. Incydentalna jazda na przekosie nigdy nie była problemem.
Na maksymalnym przekosie kąt odgięcia łańcucha wynosi pi*drzwi 2.5 stopnia. Dajmy na to 3 stopnie. Sinus tego kąta wynosi 0.9986, co oznacza, że 99.86* naprężenia łańcucha pracuje normalnie, a 0.14 tegoż odkłada się na boczne ścianki zębów.
Łącząc to z faktem, że na przekosie się jest incydentalnie, to zanim łańcuch przetrze ząbki od strony, to dawno już wymienisz zębatki.
Przekos to taki rowerowy folklor, coś jak masa rotowana.
Napisano 27 kwiecień 2016 - 15:52
Teoretycznie pewnie i masz rację, ale moja praktyka pokazała mi, że incydentalny max przekos spowodował, wyraźne obieranie zewnętrznych boków zębów przez łańcuch. Tego nie miałem wcześniej, a przynajmniej nie postępowało to w tak szybkim tempie.
Ale podsumowując, nic wielkiego się nie stanie, nic nie pęknie itd. dopóty, dopóki będzie to jazda incydentalna, sporadyczna. Jak miało by się jechać 5km z blatu na dwóch największych koronkach, to lepiej jest zrzucić na młynek i zredukować na kasecie.
NA koniec jeszcze ciekawy art. o tarciu na poszczególnych przełożeniach:
http://nieoceniam.pl...rcie-twoj-wrog/
Napisano 28 kwiecień 2016 - 11:40
U mnie na blacie (korba Ultegra 6750, 50x34) jak już wrzucę na 3 od największej z tyłu kultura pracy łańcucha drastycznie spada. A jak przypadkiem w trakcie jazdy nocnej wrzucę na największą (25) to już katastrofa... Odradzam taki przekos... Z kolei na małej tarczy (34) mogę jechać na 2 małej zębatce ( u mnie jest to 13 zębów) bez strachu.
www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna
"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."
Napisano 28 kwiecień 2016 - 13:19
Napisano 28 kwiecień 2016 - 14:43
Im krótsze rurki ramy, tym mniej użytecznych przełożeń, szczególnie w przypadku małej zębatki z przodu.
Dla czego w przypadku małej zębatki bardziej? Linia łańcucha korb 2rz szosowych wynosi najczęściej 43,5mm, +/- tyle samo ma linia łańcucha na kasecie. To powoduje, że obie zębatki korby mają identyczną odległość od osi linii łańcucha. Ja bym powiedział, że jest dokładnie odwrotnie. To maksymalny przekos duża=>duża powoduje większy kąt pracy łańcucha niż mała=>mała.
Napisano 28 kwiecień 2016 - 16:56
Ja u siebie wywaliłem te beznadziejne tarcze 50 oraz 34 i na ich miejsce poszły 52 oraz 39 i jeżdżąc na blacie jedynie nie używam największej koronki w kasecie i nic niepokojącego nie zauważam, nie korzystam też z małych koronek w kasecie gdy jadę na małej tarczy z przodu, bo nie mam takiej potrzeby.
Napisano 28 kwiecień 2016 - 19:41
Dla czego w przypadku małej zębatki bardziej? Linia łańcucha korb 2rz szosowych wynosi najczęściej 43,5mm, +/- tyle samo ma linia łańcucha na kasecie. To powoduje, że obie zębatki korby mają identyczną odległość od osi linii łańcucha. Ja bym powiedział, że jest dokładnie odwrotnie. To maksymalny przekos duża=>duża powoduje większy kąt pracy łańcucha niż mała=>mała.
Pomyśl jak zmiana długości i rozstawu tylnych widełek wpływa na kąt łańcucha. A najlepiej przeczytaj to: http://www.bikerumor...nline-shifting/
Napisano 11 maj 2016 - 20:28
U mnie na blacie (korba Ultegra 6750, 50x34) jak już wrzucę na 3 od największej z tyłu kultura pracy łańcucha drastycznie spada. A jak przypadkiem w trakcie jazdy nocnej wrzucę na największą (25) to już katastrofa... Odradzam taki przekos... Z kolei na małej tarczy (34) mogę jechać na 2 małej zębatce ( u mnie jest to 13 zębów) bez strachu.
U mnie tak samo, korba 53x39. Łańcuch już słychać przy 3 od góry a lubie słyszeć tylko szum opon;-)
Napisano 11 maj 2016 - 20:57
Prawdopodobnie jest to wynik niezgodności linii łańcucha. Widocznie macie LŁ korby przesuniętą powiedzmy o 1 czy 2mm bardziej na zewnątrz niż wynosi LŁ kasety (np. 43,5 korby i 42 kasety). Do tego np. krótszy ogon i taki efekt dźwiękowy jest możliwy. Należy też pamiętać, że LŁ korb 2 rzędowych wyznaczona jest pomiędzy zębatkami, a więc blat nie ma 43,5 a ok. 4mm więcej (mała zębatka tyle samo mniej). Jak zatem widać, w skrajnych położeniach łańcucha przekosy mogą być dość znaczne.