Skocz do zawartości


Zdjęcie

Stroje Pro Teamów Noszone Przez Amatorów


90 odpowiedzi w tym temacie

#1 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 23 kwiecień 2016 - 18:25

Tak mnie natchnęło jak ktoś poruszył ten aspekt w innym temacie. Co sądzicie o jeździe w strojach teamowych przez amatorów? Podobno jest to strasznie trzepackie, ale mimo to spotyka się mnóstwo osób ubranych w ten sposób.

 

Osobiście nigdy nie miałem takiego stroju i prawdopodobnie nie będę miał. Uważam, że 90% strojów teamowych jest po prostu brzydkich. Kolarze wyglądają jak jeżdżące banery reklamowe. Im za to płacą, a ja musiałbym sporo zapłacić, żeby stać się reklamą tych firm. Słaby deal. ;) Są oczywiście wyjątki jak męski Sky czy kobiecy Canyon-Sram (w zasadzie jedyny strój w jakim mógłbym jeździć), które są w miarę minimalistyczne i nie są aż taką choinką reklamową. Co ciekawe oba projektowane były przez Raphę.

 

Natomiast nie podoba mi się argument "nie jesteś prosem, nie możesz ubierać ich stroju". Nigdy nie słyszałem, żeby dzieciaki biegające za piłką w koszulce Zidane'a (teraz to pewnie bardziej Messi lub C.Ronaldo ;) ) albo grające w kosza w koszulce Jordana były nazywane trzepakami. Sam jak gram w kosza często zakładam koszulki graczy NBA i nikt nie widział w tym dziwnego zachowania. Jeśli jestem fanem np. Rafała Majki, dlaczego nie miałbym mieć jego koszulki Tinkoff?

 

PS. Nie wiem czy to jest dobry dział na dyskusję. Może lepszy byłby "Ogólnie"?


  • maad11 lubi to

#2 Stasko

Stasko
  • Użytkownik
  • 497 postów

Napisano 23 kwiecień 2016 - 18:35

Jak dla mnie każdy może zakładać co chce.
Mam koszulkę Mistrza Kwiatka z Velotoruń ale na pewno jej nie założę ☺.
  • tomek.glazewski lubi to

#3 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 23 kwiecień 2016 - 18:41

Nie jeżdżę w strojach taemowych z kilku powodów:

- drużyny kolarskie dzisiaj są, a a jutro ich nie ma - przez lata byłem fanem Euskaltel ....

- drużyny właściwie co roku zmieniają stroje, więc w przyszłym sezonie strój będzie nie na czasie

- mogę źle ulokować swoje sympatie i będę jeździł w stroju taemu na którym ciąży odium np. jakiejś afery dopingowej

 

Wolę już reklamować firmę (jeżdżąc z jej logo), która uszyła dane wdzianko.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#4 Stasko

Stasko
  • Użytkownik
  • 497 postów

Napisano 23 kwiecień 2016 - 19:05

Może założymy wątek: Nasze stroje ?😉

#5 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 23 kwiecień 2016 - 19:28

Tak mnie natchnęło jak ktoś poruszył ten aspekt w innym temacie. Co sądzicie o jeździe w strojach teamowych przez amatorów? Podobno jest to strasznie trzepackie, ale mimo to spotyka się mnóstwo osób ubranych w ten sposób.

 

Osobiście nigdy nie miałem takiego stroju i prawdopodobnie nie będę miał. Uważam, że 90% strojów teamowych jest po prostu brzydkich. Kolarze wyglądają jak jeżdżące banery reklamowe. Im za to płacą, a ja musiałbym sporo zapłacić, żeby stać się reklamą tych firm. Słaby deal. ;) Są oczywiście wyjątki jak męski Sky czy kobiecy Canyon-Sram (w zasadzie jedyny strój w jakim mógłbym jeździć), które są w miarę minimalistyczne i nie są aż taką choinką reklamową. Co ciekawe oba projektowane były przez Raphę.

 

Natomiast nie podoba mi się argument "nie jesteś prosem, nie możesz ubierać ich stroju". Nigdy nie słyszałem, żeby dzieciaki biegające za piłką w koszulce Zidane'a (teraz to pewnie bardziej Messi lub C.Ronaldo ;) ) albo grające w kosza w koszulce Jordana były nazywane trzepakami. Sam jak gram w kosza często zakładam koszulki graczy NBA i nikt nie widział w tym dziwnego zachowania. Jeśli jestem fanem np. Rafała Majki, dlaczego nie miałbym mieć jego koszulki Tinkoff?

 

PS. Nie wiem czy to jest dobry dział na dyskusję. Może lepszy byłby "Ogólnie"?

Słysząc argument że nie możesz nosić ich stroju dostosowałbyś się do takiej sugestii? :)

Bo ja bym się roześmiał. 

Jakbym dostał taki zakaz to tacy ludzie dostaliby ode mnie zakaz zbliżania się do mnie :)

Zawsze byłem, jestem i pozostanę trzepakiem. 

Jeżdżę szosą 5 km do pracy, masa rzeczy w plecaku, kask i buty mtb i oczywiście ciuchland u mnie mało opływowy. Nie mam oksów i Garmina.



#6 jarek4444

jarek4444
  • Użytkownik
  • 57 postów

Napisano 23 kwiecień 2016 - 19:38

a ja lubię stoje pro  i jeszcze nie uslyszalem od kogos ze nie warto w nich jezdzic  to tak jakby nie kupować butów szosowych np. sidi bo jeździ w nich pros  mój strój aktualnie to movistar

 



#7 RAFA.S

RAFA.S
  • Użytkownik
  • 182 postów
  • SkądGolub - Dobrzyń

Napisano 23 kwiecień 2016 - 20:28

Mi nie przeszkadza, jak ktoś jeździ w teamowym stroju. Sam mam strój gianta, bo jeżdżę na rowerze tej marki. No i mam stary strój reprezentacji Polski(bgż z bcm novatex). Widoczny na drodze i działa motywująco, bo nie wypada w nim wolno jeździć :) Jak ktoś mnie bierze za trzepaka, to trudno, ja się nie przejmuje, bo jazda na rowerze to hobby, które sprawia mi przyjemność. Zresztą na razie nikt mi nie powiedział w twarz na ustawce, czy jakimś ogórku, że się odpierdzieliłem jak stróż w Boże Ciało - ale to może dlatego, że nie mam postury górala ;)

#8 Gosc_RafalPolo_*

Gosc_RafalPolo_*
  • Gość

Napisano 23 kwiecień 2016 - 20:42

Nie jeżdżę bo uważam podobnie, że to słaby deal. Ja miałbym płacić, aby nosić logo innych firm.
Generalnie nie szydze z takich osób, nie jest to nic wstydliwego. Inaczej jak widzę takiego kolarza na mtb z kaskiem jadąc po chodniku między ludźmi.


Wysłane z Tapatalka



#9 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 kwiecień 2016 - 21:03

Dla mojej osoby wszystko zależy od kontekstu.

Przede wszystkim na pewno ok jest jazda w strojach vintage. Jak zespół jest już historyczny (lub niekoniecznie zespół, a koszulka/sponsoring) to jak najbardziej fajnie wygląda kolarz w takim stroju. Tylko oczywiście granica jest płynna - ciężko ocenić który jest już historyczny, a który nie. Przykładowo - np. taki Molteni na pewno jest, z drugiej strony Mapei również byłby w dobrym tonie mimo, że drużyna wciąż jest obecna w peletonie. Ktoś wyżej wspomniał Euskaltel - bardzo dobry przykład, bo to dopiero trzeci rok jak Basków nie ma w peletonie, a moim zdaniem jazda w ich stroju nie byłaby absolutnie trzepacka. Ale to się łączy z kolejną kwestią.

Mianowicie - zażyłości kibicowskie. Akurat Euskaltel był na tyle charakterystyczną drużyną, tak wiążącą wiernych fanów, że mogłoby sporo z nich jeździć w ich koszulkach bez narażenia się na nazwanie trzepakiem z mojej strony :) Jeżeli ktoś jest rzeczywiście kibicem danej drużyny to jak dla mnie jazda w jej stroju jest ok - tylko bycia fanem nie ma wypisanego na twarzy :P To jest poważny szkopuł.

No i jeszcze kolejna rzecz - edycje limitowane. Przykładowo strój Tinkoffa 'La Datcha' jest jak dla mnie bardzo ok. Choć oczywiście takie stroje nie są popularne.

 

 


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#10 air

air
  • Użytkownik
  • 31 postów

Napisano 23 kwiecień 2016 - 21:08

A Ja mam dwa takie komplety:

Tinkoff z 2014 bo jest bardzo dobrze widoczny na drodze no i Majeczka Rulez

 

i SKY biala koszulke na lato bo dobrze odbija slonce i fajnie wyglada z czarnymi spodenkami.

 

Nie widze nic zlego w takich strojach.

Kazdy niech nosi to co mu sie podoba a i tak liczy sie radosc z jazdy.



#11 maad11

maad11
  • Użytkownik
  • 227 postów
  • SkądLublin

Napisano 23 kwiecień 2016 - 21:17

Tak jak OP, mam trochę mieszane uczucia. Dotychczas nie miałem żadnych firmowych strojów, może dlatego, że dziwnie być panelem reklamowym za własną kasę i IMHO większość z nich jest zbyt "krzykilwa". Ale jeżeli już, to bardzo mnie kusi IAM Cycling - jak dla mnie bomba, super kolory, względnie prosty design - taki "no frills", chociaż zeszłoroczna edycja była jeszcze bardziej w moim stylu.

 

Pozdrawiam

 



#12 bursztynian

bursztynian
  • Użytkownik
  • 121 postów

Napisano 23 kwiecień 2016 - 21:48

Generalnie moi zdaniem to każdy jeździ w tym i na czym mu się podobai nikomu nic do tego. Podoba mi się to ubieram i już. Mam strój CCC i go używam, mam nasz reprezentacyjny i też w nim jeżdżę. Co do CCC to taka anegdota - jadę w to w Norwegii na niedzielną rundę a z naprzeciwka autobus z turystami z rejestracją lubińską. Mina kierowcy bezcenna :)

#13 Tomaszek

Tomaszek
  • Użytkownik
  • 84 postów

Napisano 23 kwiecień 2016 - 21:56

"Nazywanie trzepakiem" ciekaw jestem co to znaczy :D Wypadłem z obiegu jeśli chodzi o aktualną polszczyznę :(

 

Ja w tym temacie to tylko powiem że budzi we mnie politowanie jak moi koledzy mają strój z wypisanym na tyłku nazwiskiem tego chama z Rosji i uważają że wszystko jest okay.



#14 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 kwiecień 2016 - 22:18

Kto jest chamem z Rosji?


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#15 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3200 postów
  • SkądPoznań

Napisano 23 kwiecień 2016 - 23:00

Sponsor Majki ? Taki typowy ruski z kasą.

Ale media go lubią bo maja o czym pisać. Zachodni sponsorzy są za spokojni :D

 

Niestety w kolarstwie brakuje teamów, takich jak w piłce nożnej. Zmieniał by się sponsor, a team zostawał. Kibice wolą utożsamiać się z zawodnikiem bo jest trwalszy od teamu.


7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#16 soar

soar
  • Użytkownik
  • 219 postów

Napisano 23 kwiecień 2016 - 23:29

Ja bardzo lubię teamowe stroje, szczególnie te starsze. Oczywiście wiele z nich nie grzeszy designem, ale właśnie w tym jest ich urok - w tej pstrokatości i oczojebności. Zespoły kolarskie od zawsze były związane z nazwami sponsorów i w tym sporcie po prostu tak jest. Mam 3 teamowe koszulki i nie czuję się żadnym banerem dlatego że jest tam logo jakiejś firmy sponsorskiej. A trzepacka jak dla mnie to jest moda na wszechobecną, nudną czerń w kolarstwie.

 

Co do porównania z koszulkami graczy NBA - słusznie.



#17 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 kwiecień 2016 - 23:40

Sponsor Majki ? Taki typowy ruski z kasą.

Ale media go lubią bo maja o czym pisać. Zachodni sponsorzy są za spokojni :D

 

 

W życiu nie widziałem nazwiska Olega na jakimkolwiek stroju :)

 

Jeżeli rzeczywiście o niego chodziło, to nazywanie go chamem samo jest chamstwem.


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#18 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3200 postów
  • SkądPoznań

Napisano 24 kwiecień 2016 - 00:24

Tak samo jak nazwanie kogoś złodziejem jest złodziejstwem ;)
Cham pejor. obraź. osoba, która zachowuje się bezczelnie, ordynarnie, nie przestrzega podstawowych norm.
A taka była zgodna rozmowa o strojach. Kiedyś jeździłem w jakiś materiałach budowlanych (fassa bortolo).

7602ede9d85aa0ebmed.png
 
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.

logo_phpBB.gif

 
 


#19 Gosc_wojtek10611_*

Gosc_wojtek10611_*
  • Gość

Napisano 24 kwiecień 2016 - 07:19

Nie jeżdżę bo uważam podobnie, że to słaby deal. Ja miałbym płacić, aby nosić logo innych firm.
Generalnie nie szydze z takich osób, nie jest to nic wstydliwego. Inaczej jak widzę takiego kolarza na mtb z kaskiem jadąc po chodniku między ludźmi.


Wysłane z Tapatalka

 

Kupując ciuchy np w vitesse, decu czy gdziekolwiek indziej właśnie to robisz, tak czy siak płacisz za noszenie loga innych firm ;)

 

ps. nie rozumiem argumentu z kolarzem mtb na chodniku. Jeśli jest  wystarczająco szeroki a nie ma innej drogi dojazdowej to i ja na szosie czasami wybieram chodnik jak nie ma ścieżki bo po prostu żal mi się po lejach czy innych dziurach tłuc. 

 

Ja bym chętnie przygarnął strój Katjuszy z tego sezonu, bo po prostu bardzo mi się podoba choć za ekipą nie przepadam ;) No i co z tym orzechem zrobić ? :D



#20 piotrek1906

piotrek1906
  • Użytkownik
  • 231 postów

Napisano 24 kwiecień 2016 - 07:25

Moim zdaniem, niech każdy jeździ sobie w czym mu wygodnie.





Dodaj odpowiedź