Skocz do zawartości


Pedaly w rowerach torowych


14 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 27 marzec 2010 - 12:46

Widzę że torowcy nadal stosują pedały z zapięciami paskowymi typu noski. Dlaczego nie zatrzaski ? Nie wiem czy kiedyś temat już był. Nie pamiętam też czy ktoś mnie już uświadamiał w tej kwestii.

Stas

#2 Gosc_Dominik_*

Gosc_Dominik_*
  • Gość

Napisano 27 marzec 2010 - 13:11

Z tego co słyszałem to po prostu chodzi o ich niezawodność, nic nie ma prawa się wypiąć.

#3 marceln

marceln
  • Użytkownik
  • 476 postów
  • Skąd3city

Napisano 27 marzec 2010 - 13:27

to są pedały zatrzaskowe + dodatkowe noski, a nie same noski.

#4 karolm92

karolm92
  • Użytkownik
  • 94 postów
  • SkądWola

Napisano 27 marzec 2010 - 13:42

Znając życie to taki torowiec przy odrobinie szczęścia byłby w stanie wytargać same zatrzaski :-P do tego są dodatkowe paski

#5 gibber

gibber
  • Użytkownik
  • 1204 postów
  • SkądN. Tomyśl

Napisano 27 marzec 2010 - 14:08

Paski sa tez montowane ze wzgledu na to, ze rozpedzenie od 0 do przynajmniej tych 20kmh to typowo silowe ciagniecie. Nie ma obecnie buta ani zatrzaskow, ktore by nie puscily w takim przypadku.

BTW. Widzieliscie uda sprinterow torowych ? Na oko o 30% wieksze od etapowcow z ProTouru. Masakra.

#6 Mati213

Mati213
  • Użytkownik
  • 153 postów
  • SkądWrocław

Napisano 27 marzec 2010 - 15:00

Paski mocniej trzymają nogę i mają prostszą i lżejszą konstrukcję, nic nie ma prawa się popsuć ani przypadkowo wypiąć. Torowcy nie muszą też szybko wpiąć/wypiąć nogi, inaczej, niż szosowcy.

#7 mpiwko

mpiwko
  • Użytkownik
  • 95 postów
  • Skądszn

Napisano 27 marzec 2010 - 18:24

...a jak juz sie wypieprzaja to z nogami w pedalach co bywa czasami dosyc bolesne ;-)

#8 PsYhOl

PsYhOl
  • Użytkownik
  • 1064 postów
  • SkądBrzesko

Napisano 27 marzec 2010 - 19:55

Stas, Jak pisał marceln, , stosują zarówno pedały zatrzaskowe, jak i paski, a chodzi właśnie o to, żeby nie wyrwać buta z pedału, gdyż może się to skończyć dosyć boleśnie - przy mocnym trzymaniu kierownicy, może nie zdążyć jej puścić i oprócz nadziania się na kierownicę, może zaliczyć niezbyt przyjemne spotkanie twarzy z torem.. Przy starcie z miejsca siły są tam naprawdę wielkie..!

#9 thorian

thorian
  • Użytkownik
  • 858 postów
  • SkądRoztocze

Napisano 27 marzec 2010 - 20:10

Dodatkowe paski przy pedałach mają tylko w niektórych konkurencjach np w wyścigu na 1km, bo tam wiadomo od początku idzie się na maxa. W innych np w wyścigu punktowym mało kto używa pasków - zatrzaski w zupełności wystarczają.

#10 Mati213

Mati213
  • Użytkownik
  • 153 postów
  • SkądWrocław

Napisano 27 marzec 2010 - 21:46

...a jak juz sie wypieprzaja to z nogami w pedalach co bywa czasami dosyc bolesne ;-)

Cóż... ryzyko zawodowe ;-)
Na torze jest jednak mniejsze ryzyko wywrotki, niż w peletonie rozpędzonych kolarzy przeciskających się między sobą. A nawet, jak poszorują, to po gładkim torze, a nie po asfalcie.

#11 Grzek

Grzek
  • Użytkownik
  • 52 postów
  • SkądLublin

Napisano 27 marzec 2010 - 23:34

Wydaje mi się, że nawet mając najlepsze buty to mimo wszystko nie da się stopy tak usztywnić, żeby nie było luzu. I być może, oprócz względów bezpieczeństwa przed wyrwaniem buta, paski pomocne są w mocniejszym docisku stopy w bucie do pedału.

#12 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 28 marzec 2010 - 10:47

... A nawet, jak poszorują, to po gładkim torze, a nie po asfalcie.


No ten tor to za ciekawie nie wygląda, ani grama kurzu, wypucowany, także idzie się na nim przysmażyć.


#13 Mati213

Mati213
  • Użytkownik
  • 153 postów
  • SkądWrocław

Napisano 28 marzec 2010 - 21:03

... A nawet, jak poszorują, to po gładkim torze, a nie po asfalcie.


No ten tor to za ciekawie nie wygląda, ani grama kurzu, wypucowany, także idzie się na nim przysmażyć.

I tak lepiej przysmażyć skórę na torze, niż zedrzeć ją na chropowatej nawierzchni lub poboczu ;-) i łatwiej się zakażenia od razu nabawić niż na torze

#14 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 29 marzec 2010 - 10:48

Nie wiem jak na torze, ale na szosie miałem sporo tzw. bezpiecznych upadków w czasie wyścigów lub treningów. Bezpieczny upadek to klasyczne wyłożenie się na zakręcie na skutek poślizgu kół. Podstawowym warunkiem jest mocno zmoczony asfalt, mówiąc krótko upadek za zakręcie w czasie silnego deszczu. Jak się ma odrobinę szczęścia koszulka i spodenki są nietknięte, no kolanie nie ma szlifu, a z kierownicy wyskakuje tylko korek zamykający owijkę. No może biodro się trochę czuje przez dalsze 20 km :-)

Stas

#15 prescot

prescot
  • Użytkownik
  • 255 postów
  • SkądToruń

Napisano 29 marzec 2010 - 11:54

I tak lepiej przysmażyć skórę na torze, niż zedrzeć ją na chropowatej nawierzchni lub poboczu ;-) i łatwiej się zakażenia od razu nabawić niż na torze


Przypalenia na torze dłużej się goją, od zdartej skóry na asfalcie. rana się sączy i nie robi się strup który jest naturalnym opatrunkiem. Poza tym często na drewnianych torach po upadku łapie się małe wiórki, nie wiem skąd ale są w skórze.

natomiast upadajac na chropowatym torze betonowym ma sie takiego samego szlifa jak na szosie,

co do samego mocowania buta z pedałem to zdarzyło mi się wyrwać nogę z noska przy strarcie, natomiast bardziej niebezpieczne są wypięcia w trakcie biegu na maksymalnych obrotach i często znacznym zmęczeniu - ostre koło zaraz robi swoje :evil:



Dodaj odpowiedź