1 odpowiedź w tym temacie

[major]

1). Jak myślicie czy jeden hamulec tylny wystarczy w singlu?

2). Poszukuje tanie używanej ramy do singla, mam już jednego, ale chciał bym złożyć drugiego na lepszym osprzęcie ( znaczy się mocniejsze wytrzymalsze koła na warszawskie dziury waże ponad 90kg, lepsza korba itp) jak ktoś ma coś niedrogiego do sprzedanie niech da znać na pw( chodzi oczywiście o ramę. Teraz mam singla na ramie BAŁTYKU ( apropo jak by ktoś znalazł na tema tego roweru niech da znać) i osprzęt jest najtańszy tak aby było na czym jeździć, po za tym rama zaczyna pękać wiec czas na zmianę.

[mpiwko]

1) zdecydowanie! z doswiadczenia wiem, ze na singlu nie ma jakies istotnej roznicy... przy mokrej pogodzie moze i tak, ale generalnie jeden hamulec jest w sam raz. i nie musi byc tylny... przedni jest okej. na szosie nie ma tarczowek, a pozycja na tyle laskawa, ze przez kierownice nie polecisz