Skocz do zawartości


Zdjęcie

Napęd Podmiana 34T Na 36T


8 odpowiedzi w tym temacie

#1 Nepalczyk

Nepalczyk
  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 02 maj 2016 - 21:40

Hej, 

   zwracam się do Was z prośbą o poradę.   
    Jeżdżę od 2 mies na szosie pełna ULTEGRA 6800(11s):

  •            kaseta 11-32
  •            korba 34-50 

    Kupiłem taką konfigurację, co by się nie zdziwić na podjazdach(okolice północne Krk) że nie pociągnę. No i daję radę. I dziś dostała mi się w prezencie zębatka ultegry 36T.  I się teraz zastanawiam czy zamienić?  Czy jest warto?  Co bym zyskał?   
    Teoretycznie wydaje mi się że miałbym twardsze "miększe" biegi przez co mógłbym z nich korzystać i może dzięki temu skoczyła by mi miejscami kadencja, bo na podjazdach czasami przepycham bo nie lubię kręcić korbą jak śmigłem(wiem że nie zdrowe no ale nie mogę się przestawić).  
      Nie jestem góralem, waga spada ale obecnie to jakieś 88kg.  Czy waszym zdaniem jest ta podmiana warta zachodu(nie chce mi się rozbierać połowy napędu)?  
     No i czy sprzętowo to zagra? 



    z góry dzięki za pomoc i za konstruktywną krytykę thumbsup.gif  


#2 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 02 maj 2016 - 22:00

Ło Paanie, kasetę Pan masz jak na Alpy, a na północy Krakowa nie ma podjazdów :D

 

Tutaj masz pomocną stronkę do sprawdzenia sobie jak to będzie z przełożeniami:

http://home.earthlin...rman/shift.html

Możesz sobie sprawdzić jak Ci się zmieni prędkość przy tej samej kadencji // kadencja przy tej samej prędkości.

Moim zdaniem na pewno warto, bo mając 34 z przodu i używając na tej tarczy rozsądnie do zębatki kasety 13 zębów w zasadzie rozpędzasz się do 30 (a pewnie i mniej, bo piszesz, że nie lubisz wyższej cad), a na 36 zyskasz te niespełna 2km/h - przy przerzucaniu duża/mała tarcza to naprawdę robi różnicę. No i z taką kasetą wciąż podjedziesz dosłownie wszystko, również na 36 ;)


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#3 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 02 maj 2016 - 22:09

Ale tu nie o kasetę chodzi tylko zębatkę z przodu.

#4 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 02 maj 2016 - 22:39

Bo darowanemu koniowi do pyska sie nie zaglada? Kolega dostal zebatke 36T w prezencie a wiec za darmo. Czy kasete 11-28 tez dostanie za darmo? Oto jest pytanie.

#5 Nepalczyk

Nepalczyk
  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 02 maj 2016 - 22:47

ALPY nie Alpy jak ma się "taką" budowę ciała to podjazdy nie są najłatwiejsze, a rowerem ma zamiar wjeżdżać wszędzie,bo oponę w okolicach 30 założę może za jakiś czas. 



#6 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 maj 2016 - 00:12

ALPY nie Alpy jak ma się "taką" budowę ciała to podjazdy nie są najłatwiejsze, a rowerem ma zamiar wjeżdżać wszędzie,bo oponę w okolicach 30 założę może za jakiś czas. 

30mm szerokości? Czyli póki co jeździsz na szerszej? Z ciekawości, co to za rowerek? :)

 

 

. Górki po 2-3 km, to obskoczy się spokojnie prawie na każdej kasecie, ale jak już przyjdzie do sztywnego 13-14 km podjazdu, to trzeba mieć naprawdę porządną nogę.

No, ale spoko, bo w Polsce nie ma takich :D


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#7 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 03 maj 2016 - 07:00

Teoretycznie wydaje mi się że miałbym twardsze "miększe" biegi przez co mógłbym z nich korzystać i może dzięki temu skoczyła by mi miejscami kadencja, bo na podjazdach czasami przepycham bo nie lubię kręcić korbą jak śmigłem(wiem że nie zdrowe no ale nie mogę się przestawić).  

Rozumiem z tego, że w ogóle nie korzystasz z młynka na korbie i wszystkie podjazdy w swojej okolicy kręcisz z 50z? 

Jak tak, to śmiało zmieniaj zębatkę na 36z, ale oprócz niej także kasetę np. na 11/28 czy 11/25. Po kiego wozić osprzęt na świadka? Po to ma się 10 czy 11 biegów na kasecie i 2 na korbie, by z nich wszystkich korzystać. Nie wspomnę tu o znacznie lepszym stopniowaniu takiej kasety 11/25, to bez porównania z tą rodem z MTB.



#8 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 03 maj 2016 - 08:56

Ja właśnie zmieniłem w korbie kompaktowej zębatkę 34z na 36z, ale .... przy kasecie 12-25.

 

Dlaczego to zrobiłem ? - na podjazdach, gdy czułem potrzebę zrzucenia z blatu na małą tarczę 34z, to jednocześnie musiałem zrzucać 3, albo i 4 zębatki na kasecie, żeby przy danej prędkości jazdy nie zamłynkować się - ten efekt, przynajmniej dla mnie, to jedyny minus korb kompaktowych 50/34. 

 

Obecnie obie moje szosówki zbliżyły się miękkimi przełożeniami (w drugiej mam korbę 52/39 i kasetę 13-26). W moich terenach najwolniejsze przełożenie w okolicach 1,5; 1,4 wystarcza żeby wszędzie wjechać. Ciekawe czy przy kompakcie 50/34 i kasecie powiedzmy 12-27 wjechałbym wszystkie mityczne podjazdy w Polsce.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#9 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 03 maj 2016 - 09:48

Myślę, że podjazd pod Przełęcz Okraj jest właśnie takim podjazdem i to zarówno od strony Kamiennej Góry, jak i od strony Kowar. Oczywiście ja jestem dosyć słaby, a na rowerze jeżdżę dopiero od 2 lat,

Ano, ja bardziej się skłaniam ku definicji sztywnego podjazdu, jako takiego który trzyma te 8% (no min. 7%).


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 




Dodaj odpowiedź