Przypadkiem znalazłem ofertę:
http://olx.pl/oferta...html#f9d17aa7f4
Rower ma wadę ramy, spowodowaną "zbyt mocnym ściśnięciem bagażnikiem dachowym".
Czy jazda z takim uszkodzeniem ramy, jest w ogóle jeszcze możliwa ?
Napisano 06 maj 2016 - 16:27
Przypadkiem znalazłem ofertę:
http://olx.pl/oferta...html#f9d17aa7f4
Rower ma wadę ramy, spowodowaną "zbyt mocnym ściśnięciem bagażnikiem dachowym".
Czy jazda z takim uszkodzeniem ramy, jest w ogóle jeszcze możliwa ?
Napisano 06 maj 2016 - 16:38
Z takim uszkodzeniem jak na zdjęciu to rama nadaje się na śmietnik lub żeby powiesić na ścianie jako eksponat ewentualnie jakaś profesjonalna naprawa w dobrym serwisie ps czym ten właściciel ściskał imadłem?mi to bardziej wygląda na uszkodzenie po dzwonie
Napisano 07 maj 2016 - 07:08
za rower nie dałbym więcej niż wartość używanego osprzętu - czyli jakieś 1 000 ~ 1 500 zł
chyba sprzedawca ma problem ze znalezieniem jelenia bo z 3,5 zrobił 3 ale to nadal zdecydowanie za dużo
a kity w stylu:
Rozmawiałem z firmą zajmującą się naprawą ram karbonowych i za kwotę 500 zł mogą to naprawić dając jednocześnie 18-sto miesięczną gwarancję na naprawę.
....
Taki rower bez defektu jest warty 6000+++ zł (wystarczy zerknąć na allegro jak się ceny kształtują), tutaj okazja !
niech schowa do kieszenie albo spróbuje naprawić za "500 zł" i sprzedać za 6 tys