Chciałabym zapytać czy ktoś z forowiczów miał kiedyś przypadek podobny do mojego. Mianowicie podczas nawet w miarę spokojnej, regularnej jazdy, w bezwietrzną pogodę pojawiają mi się czasem na pulsometrze przeskoki wskazań tętna nawet o kilkadziesiąt uderzeń np. ze 110 ud/min na 145 ud/min. i to bez żadnego powodu. Dodam,że pojawiają się one rzadko ( raz na kilka dni, nawet tygodni) i w tym czasie czuję się zupełnie normalnie, dobrze, nie odczuwam żadnego dyskomfortu.
Niedawno zmieniłam pulsometr na nowy, a te incydenty pojawiały się zarówno na starym sprzęcie, jak i na nowym. Dodam,że używam żelu do EKG dla polepszenia przewodzenia.
Pięć miesięcy temu miałam robione badania serca w związku z pojawieniem się napadów szybkiego tętna w spoczynku. EKG Holtera i USG serca nie wykazały żadnych nieprawidłowości ( jedynie wiotkie płatki zastawek),potas, magnez, tarczyca w normie, lekarze zdiagnozowali zaburzenia tętna na tle nerwowym. Od tego czasu przyjmuję Biosotal 40 ( po 1/2 tabletki),a tamte zaburzenia w spoczynku po lekach ustały.Regularnie przyjmuję też magnez, na treningi oczywiście izotonik. Lekarze orzekli,ze trenować mogę.
Mam 35 lat,kolarstwo ( głównie mtb) uprawiam po przerwie od trzech lat, od dwóch lat startowałam w amatorskich wyścigach, teraz po chorobie chciałabym znów wrócić do ścigania, jednak niepokoją mnie te przeskoki na pulsometrze.
Używane przeze mnie pulsometry to Sigma PC 11.10 potem Sigma PC 25.10
Proszę o odpowiedź, czy ktoś się zetknął z taką sytuacją, jak przeskoki tętna o kilkadziesiąt uderzeń?