Jusia, a zrobiłeś przed wyjazdem ponownie te szukanie opaski? Może przytrzymaj nieco dłużej tę odwrotnie wsadzona baterię no i bawełniane koszulki jednak najlepsze
#22
Napisano 02 czerwiec 2016 - 23:11
Po przełożeniu baterii wybrałam się dziś na trening góralem do lasu z moim pulsometrem Sigma PC 25.10. Elektrody nasmarowałam żelem EKG.
W pierwszej połowie treningu było w sumie OK. Potem zatrzymałam się na chwile ( musiałam odebrać telefon). Gdy ruszyłam pulsometr zaczął strasznie wariować, skacząc do wartości 180, 190, a nawet 210.. Wyglądało to tak: np. 115-195-193-115 i trwało na tyle długo,że zdążyłam sprawdzić tętno palcami na szyi, ponieważ oczywiście nic nie czułam, czułam się normalnie. Tętno było spokojne, raczej wolne, miarowe i na pewno nie było to 190.
Powyższe obrazuje,że te dziwne wskazania to oczywiste artefakty. Powtarzały się one jeszcze wielokrotnie.Zauważyłam jednak,że częściej ( w sumie notorycznie) pojawiały się w lesie na nierównościach. Gdy wyjechałam na asfalt zdarzyło się to tylko raz. Podejrzewam nieco za luźną opaskę która być może obsunęła się trochę w czasie treningu. Po powrocie do domu elektrody były mocno wilgotne.
Dodam że mój pulsometr (Sigma 25.10) jest nowy, używam go trochę ponad tydzień.
Moja żona też używa pulsometru, stąd pytanie:
Czy używasz sportowego biustonosza który masz szeroką dolną "gumę", szeroką podobnie jak pasek pulsometru?
Wtedy poprawia sie przyleganie paska i problemy z skaczącym tętnem są rzadsze.
To tak z doświadczenia.
#23
Napisano 03 czerwiec 2016 - 07:26
Moja żona też używa pulsometru, stąd pytanie:
Czy używasz sportowego biustonosza który masz szeroką dolną "gumę", szeroką podobnie jak pasek pulsometru?
Wtedy poprawia sie przyleganie paska i problemy z skaczącym tętnem są rzadsze.
To tak z doświadczenia.
Używam takiego z wąską "gumą", a ostatnia jazda w lesie, na której pojawiły się te najwyższe skoki tętna, odbyła się... w samej koszulce (chciałam sprawdzić wpływ działania tejże odzieży na opaskę), co zapewne było przyczyną szybszego obsuwania się opaski.
Jusia, a zrobiłeś przed wyjazdem ponownie te szukanie opaski? Może przytrzymaj nieco dłużej tę odwrotnie wsadzona baterię no i bawełniane koszulki jednak najlepsze
Niestety nie zrobiłam, spróbuję przed następną jazdą.