Felt F7
Specyfikacja:
Rama: Felt Race Road UHC Performance carbon rozmiar 54
Wideł: Felt Race Road UHC Performance carbon z alu sterówką
Sztyca: Felt Race Road UHC Performance carbon fiber, Ø27.2mm, 300mm length
Kiera: Felt Road VariableShape, 75mm reach, 120mm drop, Ø31.8mm
Mostek: Felt VariableAngle, +/- 8°/16° rise, Ø31.8mm
Osprzęt: Pełna Shimano Sora compact oprócz kasety SRAM PG 970 11-23(Była jakaś mtb 11-32)
Koła: Campagnolo Khamsin Asymetric (Fabryczne Felt RSL3 czekają aż umrą Campy)
Opony: Hutchinson Atom Comp 23 (Fabryka dała jakieś Vittorie o masie opon samochodowych)
Siodło: Felt Endurance Road
Owijka: Felt SuperGel Tape
Koszyki: Elite Custom Race Plus
Komputer: Bryton Rider 310 z uchwytem SRAM od Garmina.
Pedały: Look Keo Easy/Shimano 540
Całość z pedałami waży 8,75
Rower kupiony nowy w dość dobrej cenie jak na karbon . Z racji większego budżetu niż zakupiony rower w planach była wymiana na starcie Sory na 105, potem napaliłem się na Ultegrę a finalnie zostałem przy Sorze i tak sobie będzie jeździł bo jeździ świetnie. Potem była faza na odchudzanie więc ciężkie siodło (340g.) miałem zamienić na Selle Italia SLR (180g.) ale mój tyłek powiedział "nie idź tą drogą, na tej cegle jak w fotelu" a skoro tyłek tak mówi, trzeba to uszanować. Była też faza na wymianę kół ale 3 zestaw...poczekam aż zniszczę Khamsiny(nie wiem czy to możliwe) i fabryczne Felty(wyjme z kartonu, pokręcę i znowu chowam). Nakulane ma koło 3 tyś km. i nic nie puka, nic nie stuka więc dobra robota. Co do złożenia roweru to Felt daje się wykazać sprzedawcy bo poskładane to było fatalnie ale wykonanie ramy pierwsza klasa.