Witam. Mam taką gumke Conti Sprinter, nawierzchnia w świetnym stanie niestety miała trzy rozcięcia od spodu na szyciu. Kolejno 14 , 16 i 8cm...
Zaszyłem wszystkie trzy igłą i "mocną nicią" zapodaną przez zaprzyjaźnioną krawcową ale nić musiała być słaba (zerwałem ją dociągając szew...) i w efekcie całość się makabrycznie rozchodzi już przy delikatnym pompowaniu. Więc
pytanie raz
czym to najlepiej szyć? wczoraj widziałem na TV Trwam program dla wędkarzy i pokazywano plecionkę do łowienia w morzu powyżej zera. może tym? jakieś doświadczenia? jakim ściegiem to robić?
pytanie drugie
czytałem kiedyś że gdy rozcięcie jest powyżej ok 7cm to problemem może być skręcanie się gumy, deformacja kształtu. jak to jest?
z góry dziękuje.
Reperowanie szytki
Started By
wezuwiusz
, 10 kwi 2010 19:27
4 odpowiedzi w tym temacie
#4
Napisano 11 kwiecień 2010 - 19:38
Spokojowo wystarczy dratwa szewska. I raczej polecam takiej poszukać. Żyłki mają to do siebie że mogą się wrzynać w tkaninę osnowy, dratwa jest jakby przyjaźniejsza w takich okolicznościach. Trochę się tego nakleiło w życiu. Nawet szyło się gumy klejone. Jak ktoś pamięta to w latach 80 ruskie gumy nie były szyte, ale i takie się kleiło i zszywało. Świetnie sprawdza się "ścieg" krzyżykowy
#5
Napisano 11 kwiecień 2010 - 19:49
Spokojowo wystarczy dratwa szewska. I raczej polecam takiej poszukać. Żyłki mają to do siebie że mogą się wrzynać w tkaninę osnowy, dratwa jest jakby przyjaźniejsza w takich okolicznościach. Trochę się tego nakleiło w życiu. Nawet szyło się gumy klejone. Jak ktoś pamięta to w latach 80 ruskie gumy nie były szyte, ale i takie się kleiło i zszywało. Świetnie sprawdza się "ścieg" krzyżykowy
dokładnie tak ruskie się szyło,
rozciącie trzeba wykonać jak najmniejsze czyli niezbędne do wydobycia dęteczki i jej sklejenia
przed włożeniem dęteczki podkleic plastrem dziurkę w celu zapobiegnięcia przecierania dęteczki po zszyciu
najlepsza jest dratwa natarta świeczką, po zszyciu natrzeć klejem z zewnątrz szycia
kiedyś szytki trzeba było cenić więc szycie ich było na porządku dziennym, lecz na wyścig używało się nie szytych, a klejone służyły jako zapas lub na trening