4 odpowiedzi w tym temacie

[Lukeskywalker]

Znajomy ma dylemat, na koło wrzucić kasetę 10 i zostawić wszystko, mimo że ma napęd 2x11 ja mu tłumaczyłem, że łańcuch węższy, że inna indeksacja w klamkach. On, że zablokuje tylnią przerzutka i wszystko będzie śmigać. Jak to po prawdzie wygląda?

[mikroos]

Nie będzie śmigać, bo 11 rzędów to nie tylko szersza kaseta, ale też różny rozstaw koronek. Pewnie będzie to JAKOŚ działać, ale czy warto pchać tyle pieniędzy w coś, co działa JAKOŚ?

Jeżeli z jakiegoś powodu nie da się zainstalować kasety 11-rzędowej, prościej byłoby spróbować wziąć kasetę 11x i zdjąć z niej jedną koronkę. Całość wejdzie na zwykły bębenek, a indeksacja "jedenastki" zostanie zachowana. Na 99% taki układ działałby całkiem dobrze.

[Lukeskywalker]

Na Twoje porady to zawsze można liczyć  

[Paput]

Ludziska dotaczają też kasetę 11 od wewnątrz pająka aby weszła na bębenek 10 rz. 

Był nawet na forum taki post i ktoś wrzucił link jak to jest zrobione.

Poszukaj. 

[mikroos]

W przypadku kaset 11-rzędowych MTB nie ma w ogóle takiej konieczności - nowe bębenki MTB są takie same jak 10-rzędowe.

Potrzeba toczenia pająka jest tylko w przypadku szosowych, gdzie bębenek piasty jest szerszy (musi być, bo kołnierze piasty muszą być bliżej siebie - inaczej szprychy zahaczałyby o elementy napędu). W przypadku MTB szprychy na wysokości największej koronki są już na tyle odsunięte w kierunku środka koła, że nie trzeba niczego zmieniać w konstrukcji korpusu piasty ani bębenka.