Napisano 08 lipiec 2016 - 16:19
Jakiś czas temu zrobiłem sobie prezent.
Jest to Colnago Master Piu Art Decor, oczywiście oryginał columbus, rurki glico...
Plany - miedziowanie i malowanie całości (kolorystykę chcę zrobić podobną do mastera 55)
Dojdą carbonowe dodatki oraz współczesny napęd, na przekór schematom będzie to shimano!
Z czasem będę wrzucał postęp prac - wszystko robię sam więc trochę to potrwa...
Gosc_Bullet_*
Napisano 08 lipiec 2016 - 16:22
Piękna sprawa, gdzie takie prezenty można sobie zrobić?
Napisano 08 lipiec 2016 - 17:22
To używka więc pewnie kolega od kogoś po prostu wychaczył 
Nowe są np. w Harfie/Wrocław - całe rowery do obejrzenia/przetestowania, pewnie samą ramę też zamówią jak coś.
Fajnie wyglądają - stoją obok wystawki pinarello i nowych carbonowych Colnago
Gosc_Bullet_*
Napisano 08 lipiec 2016 - 17:45
A że w Harfie nowe są to ja wiem, cenę za nową ramę też znam....
Napisano 08 lipiec 2016 - 19:15
Tak to okazja z OLX'a
Nowe malowanie podyktowane jest tym, że ktoś już tą ramę malował i w pewnych miejscach "zalał" aż grubo. Są odpryski i trzeba się tym zająć. Nie mam zamiaru tego łatać. Widelec już prawie oczyszczony.
Napisano 08 lipiec 2016 - 19:55
Ona nie jest krzywa na górnej rurze? Może to kwestia zdjęcia, ale ja widzę delikatną elipsę..
Zło Konieczne
Napisano 08 lipiec 2016 - 20:00
Kolory się tak układają.
To będzie w całości miedziowane..? Brzydal wyjdzie, tylko sikającego aniołka brakuje.
Lekkie. Tanie. Mocne. Wybierz dwa - C. Boardman
Gosc_Bullet_*
Napisano 08 lipiec 2016 - 21:21
Tak to okazja z OLX'a
Nowe malowanie podyktowane jest tym, że ktoś już tą ramę malował i w pewnych miejscach "zalał" aż grubo. Są odpryski i trzeba się tym zająć. Nie mam zamiaru tego łatać. Widelec już prawie oczyszczony.
Ale to oryginalna rama Colnago? Nie lepiej dać to jakiemuś specjaliście do zrobienia?
Gosc_rowerowyninja_*
Napisano 08 lipiec 2016 - 23:09
No, usunięcie lakieru scansolem czy innym środkiem to w sumie bułka z masłem, ale piaskowanie i lakierowwanie zleciłbym specjalistom.
Napisano 09 lipiec 2016 - 21:10
Sikający Aniołek - muszę to przemyśleć 
Piaskowanie odpada... lakier usuwam chemicznie.
Widelec oczyszczony, rama w trakcie.
Jestem majsterkowiczem i nie mogę odebrać sobie przyjemności z renowacji.
Później frajda z jazdy będzie podwójna!
Napisano 10 lipiec 2016 - 00:03
Ludzie mialem te rame w rekach to dla mnie jak trzymac swietego grala he he Krzychu zycze ci wytrwalosci w renowacji tego pieknego klasyka :-)
Napisano 16 lipiec 2016 - 17:21
Efekt dzisiejszych prac:
Zacząłem też polerować widelec (polerka bez pasty, tylko papiery wodne) żeby dobrze przyjął miedź.
Jutro polerek ciąg dalszy... Trzeba "wybłyszczyć" przednie mufy, oraz tyle widełki.
Napisano 16 lipiec 2016 - 22:59
No juz zaczyna jakos wygladac teraz polerowanie cos z przyjemniejszych zeczy he he
Napisano 26 lipiec 2016 - 20:48
Dzisiaj prawie cały dzień "walczyłem" z ramą i widelcem... Pojawił się problem - przy miedziowaniu wyszły plamy. Okazuje się, że rama i widelec jest pokryta niestety niejednolicie. Pokrywa ją jakaś warstwa galwaniczna ani to nikiel ani to chrom... usunąć to mogę jedynie mechanicznie, więc tarcie, tarcie , tarcie Jutro jak dobrze pójdzie widelec zostanie prawidłowo pomiedziowany.
Napisano 18 wrzesień 2016 - 18:55
Napisano 19 wrzesień 2016 - 09:57
coś pięknego
Napisano 19 wrzesień 2016 - 19:51
Cieszy mnie, że się podoba.
Tymbardziej, że całość prac odbyła się w garażu na wiosce :-D
Dzisiaj rama została pomalowana już w całości lakierem bezbarwnym.
Ostatecznie zrezygnowałem z naklejek "pasków".
Wczorajsze zdjęcia zrobiłem po pomalowaniu podkładem + bazą (czarny metalic), a tak to wygląda po nałożeniu lakieru bezbarwnego:
Gosc_krystianzach_*
Napisano 19 wrzesień 2016 - 19:57
Chyba najpiękniejsza rama jaką widziałem. DAJCIE MI LEWAREK BO SZCZĘKĘ MUSZĘ PODNIEŚĆ.
