A co zrobić, gdy niektórzy producenci (Trek) nie chcą już robić aluminiowych szosówek ?
[<=7000] Z Cyclo-Crossa Na Szosę
#25
Napisano 17 sierpień 2016 - 20:44
A co zrobić, gdy niektórzy producenci (Trek) nie chcą już robić aluminiowych szosówek ?
Chyba większość producentów ma jeszcze takie w ofercie, choć fakt, że wybór jest mniejszy. W wielu miejscach trafiłem na rekomendacje CAAD-a 10 jako wyjątkowo udaną konstrukcję alu, ale dość drogo wychodzi.
#28
Napisano 23 sierpień 2016 - 19:03
Może jest po prostu "pewniejsze" w tym budżecie, tzn. lepiej alu dobrej jakości plus lepsze koła i osprzęt. Sam się mierzę z tym dylematem - z jednej strony bezpieczniejsze rozwiązanie, z drugiej - pokusa sprawdzenia, jak się jeździ na ramie karbonowej, a o takich kołach Mavika w Canyonie AL piszą dość krytycznie mimo wysokiej ceny.
#31
Napisano 24 sierpień 2016 - 10:22
Pierdu pierdu. Większej bzdury dawno nie czytałem.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#32
Napisano 27 sierpień 2016 - 18:53
Clavdivs, ten mit już od dawna żyje, zresztą producenci też mają w tym swój udział, bo w instrukcji obsługi Canyona czytałem o szczególnych zasadach obchodzenia się z karbonem. Sprzęt niezły, ale coraz częściej trafiam na narzekania co do spadającego poziomu kontroli jakości. Malowanie też nie w tej lidze, co Orbea czy Wilier.
#34
Napisano 28 sierpień 2016 - 11:40
Nie mam ciśnienia - rower i tak miał być na przyszły sezon, a nie chcę kupować pochopnie i potem znowu szukać . Najlepsze miesiące i tak już za nami, a mnie najbardziej zależało, żeby "prawdziwą" szosówkę mieć na przyszłoroczny wyjazd w Alpy, gdzieś na przełomie maja i czerwca, no i oczywiście wcześniej się trochę do niej przyzwyczaić.
#35
Napisano 29 styczeń 2017 - 19:01
Temat wciąż żywy. Trochę poczytałem przez zimę i pooglądałem rowerów w sklepach, ale wybór wcale nie jest łatwiejszy.
Wszystko sprowadza się do wyboru między hamulcami tarczowymi a klasycznymi.
W przełajówce jeździłem na mechanicznych tarczowych i bardzo przyzwyczaiłem się do ich możliwości w trakcie zjazdów. Z drugiej strony irytowało mnie ocieranie się tarczy o klocki. Podobno z hydraulicznymi nie ma takich problemów, a w dodatku - sztywne osie zwiększają sztywność i dynamikę jazdy, otwierając jednocześnie możliwości w wyborze kół.
Wybór rowerów z hamulcami tarczowymi w podanym budżecie wciąż jest jednak utrudniony - jest Giant TCR Adv 2, aluminiowe Canyony Endurace itd.
Natomiast pozostając przy klasycznych rozwiązaniach dostaję Emondę SL5, Propela czy rowery włoskich marek w dużo ciekawszym malowaniu niż wyżej wymienione. Jakie jest wasze spojrzenie na tarczową rewolucję?
#36
Napisano 29 styczeń 2017 - 19:10
Zdania są podzielone http://szosa.org/top...arcze-w-szosie/
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#37
Napisano 02 luty 2017 - 08:19
Gdyby zawęzić wybór - Giant Propel czy Trek Emonda S/SL? Pierwszy byłby dobry na niziny, na których jeżdżę większość roku, i w dodatku zbiera sporo entuzjastycznych recenzji, drugi byłby pewniejszy na zjeździe w górach i jest bardziej uniwersalny...
#38
Napisano 15 luty 2017 - 18:46
Okej, czas decyzji. Dla tych, którzy jeszcze nie są zmęczeni tematem, podsumowanie . Wybór zawęziłem praktycznie do czterech modeli:
1) Canyon Ultimate CF 7.0 - ok. 7400 zł
+ specyfikacja trafiona niemalże w 100% (nie będzie brakować stopniowania nawet na trudnych podjazdach),
+ sportowy charakter,
+ malowanie, które mi odpowiada (wiem, to może być kontrowersyjne)
- koła (do wymiany w niedalekiej przyszłości, ew. dopłata do 9.0),
- model sprzedaży - ew. problemy z naprawą "na odległość",
2) Specialized Tarmac SL4 - ok. 6800 zł
+ świetne malowanie w wersji Flo Red,
+ geometria,
- osprzęt - niepełna Tiagra 4700,
- koła,
- brak dokładniejszych informacji na temat wagi i struktury ramy; piszą tylko, że jest w technologii FACT 9r (wyższe modele w 10r; trochę brak mi odniesienia do innych firm)
3) Giant Propel Adv 1 - ok. 7600 zł
+ geometria idealna na jazdę po nizinnej Wielkopolsce,
+ pełna Ultegra,
+ świetna rama,
- malowanie / design raczej nie z tych ponadczasowych
- wręcz prosi się o koła na wysokim stożku
4) Trek Emonda SL5 - ok. 7900 zł
+ pełna 105,
+ lekka, ale jednocześnie sztywna rama,
+ nienachalne, uniwersalne malowanie,
+ gwarancja,
- geometria za bardzo w kierunku endurance,
- koła.
Dodatkowo na plus wszystkich rowerów poza Canyonem musiałbym zapisać, że mogę je kupić w świetnym sklepie rowerowym z profesjonalnym bike fittingiem. Pewnie gdyby był tam też Canyon, to temat już byłby zamknięty . Gdyby nie patrzeć na formę sprzedaży, to Trek, Giant i Spec są mimo wszystko jakimś kompromisem.
#40 Gosc_Bullet_*
Napisano 15 luty 2017 - 19:46
haem nie lepiej zlecić w jakimś serwisie złożenie roweru z części, które sam kupisz? Może wyjść taniej, a będziesz miał rower, który nie będzie miał słabych punktów. Zamiast ramy z wciskanymi w suport miskami nie lepiej kupić osobno ramę z tradycyjnym suportem na BSA? Np. Cinelli Exprience czy Ridleya Fenix? Koła zlecisz sobie zapleść jakie wolisz, osprzęt Sh, campa lub Sram - jak wolisz. Masz sprzęt trwały i pod siebie, a nie coś co ci wciśnie sprzedawca.