

Tak mój rower wygladał do zeszłego roku. Jeździłem nim przez ok. 10 lat bez jakiegoś poważnego przeglądu. Jaki to rower? Nie wiem do tej pory. Co na ramie jest napisane - widać, co do reszty klamotów:
- klamki Weinmann
- osprzęt Shimano
- obręcze Schurmann
- piasty, wolnobieg Mallard (5 zębatek)
Niestety mój tatuś skutecznie wykończył mi koła, dodatkowo pojawiły się inne problemy, dlatego zapadła decyzja o remoncie roweru:
1. Koła:
zdjęcia tego co mam przedstawiam poniżej:

Piasta przednia jest w niezłym stanie. Tylna nieco gorzej. Łożyska brzęczą, nie toczą się "idealnie". Generalnie pewnie przydałoby sie to rozebrać. Wolnobieg tak samo. Łożyska się toczą z wyraźnym miejscowym oporem. Obręcze 32 otwory - mało sztywne, mogą jeszcze dać radę...
Pytania zasadnicze:
- czy można to w łatwy sposób rozebrać i zreanimować, żeby wszystko chodziło w miarę przyzwoicie. Czy da się wymienić łożyska? Czy jest sens pleść koła na tych zamierzchłych obręczach, może lepiej kupić coś nowego? jeśli tak, to co kupić, żeby było "stylowo" dopasowane do starego roweru.
2. support, który mocno stuka w pewnych momentach:
http://images43.foto...6026ac7879m.jpg http://images42.foto...8bc0194331m.jpg http://images39.foto...9dc76c5796m.jpg
pytania:
- da się kupić nowy support taki?
- ewentualnie da się to rozkręcić / kupić nowe łożyska / nasmarować??
proszę wybaczyć pytania laika... ale nie znam się na rowerach. Najchętniej zleciałbym komuś zabawę z tym wszystkim, zapłacił i odebrał ładnie odrestaurowany rowerek.
Proszę o porady, za wszelkie informacje będę bardzo wdzięczny :-)





