Sam byłem zainteresowany modelem Vinci Tore ale są one bardzo szerokie. Będę kupował nową ramę i w specyfikacji jest że maksymalna szerokość obręczy to 23mm. W związku z tym chyba przymierzę się do No Limited.
Teraz jest straszny boom na szerokie obręcze. Czy rzeczywiście są one dużo bardziej aero, lepiej niosą i są sztywniejsze? Kiedyś były 20-21mm i raczej nikt nie narzekał.
Ja wyczuwam różnicę między wąskimi obęczami a szerszymi. Szersze dla mnie lepiej niosą. Ponadto bardziej zaokrąglony profil jest mniej podatny na boczne podmuchy.
Kiedyś też były ramy stalowe i nikt nie narzekał . Były też manetki na ramie i się każdy zachwycał, że można zmieniać przełożenia bez zsiadania z roweru . Jeśli chodzi o koła stożkowe to kiedyś też nie było takich możliwości testów aero i podejrzewam, że wychodzono z założenia, że węższe=bardziej aero. A wcale tak nie jest. Ponadto kiedyś były też opony 19-20mm, teraz 23mm-25mm to standard. Dla mnie to pewien kierunek postępu i widać, że coraz więcej producentów idzie w tą stronę.
Dostalem odpowiedz z no-limited ze ewentualne odchylenia podczas jazdy moga byc w tolnej czesci kola. Felga nie zmienia pozycji i jezeli jest jskikolwiek luz to nie bedzie obcierac. Obcierac moze tylko zbyt szeroka opona ale to jest widoczne i bez jazdy. Ja zaloze szytke 25mm i nawet jak po nspompowaniu bedzie miala 26mm to mam jeszcze po 3mm luzu z kazdej strony. Wiec jezeli gorna czesc sie nie wychyla lub nawet robi to minimalnie to mysle ze bedzie ok.
Hym, nie do końca się zgodzę. Samo koło jak i opona zawsze minimalnie będzie pracować podczas bujania rowerem czy też w zakrętach. Ponadto rama też pracuje. Jakieś ruchy wszędzie są i podejrzewam, że przy zapasie rzędu 0,5mm-1mm bez jazdy jakieś obtarcia podczas jazdy jednak mogłyby być. Ale z tego co piszesz masz w najbardziej krytycznym miejscu po 3mm-3,5mm zapasu, a to jest już sporo, więc nie masz się czego obawiać