Ktoś wie jaka jest jakość asfaltów na trasie maratonu Liczyrzepa w Karpaczu? Jakieś niebezpieczne miejsca na trasie?
http://www.gpsies.co...mfntyymldmwtvwm
Napisano 28 sierpień 2016 - 09:45
Ktoś wie jaka jest jakość asfaltów na trasie maratonu Liczyrzepa w Karpaczu? Jakieś niebezpieczne miejsca na trasie?
http://www.gpsies.co...mfntyymldmwtvwm
Napisano 29 sierpień 2016 - 15:36
jakość jest bardzo różna, nie wiem czy już to usunęli, bo był moment nawet że nie było asflatu i był ubity żużel, ale dało rade przejechac
nie wiem po jakich asflatach jezdzisz u siebie, ale liczyrzepe da sie przeżyć jest dobrze oznakowana i te niebepieczne punkty byly oznakowane i opisane na asflacie wiec nie bylo problemu kiedy masz wyhamowac.
jak dla mnie niebezpiecznie jakos wybitnie nie jest, ale ladowanie w krzakach widzialem dwa razy, raz gdzies na poczatku petli zjazd wąska dosyc droga i w lewo mocno sie zacisnil zakret, a drugie krzaki zwiedzali na zjezdzie za przelecza rędzińska(punkt żywienia), gladki asflat tam kusi do szybkiego zjazdu.
na liczyrzepie bylem dwa razy 2013 i 2014 i w tym roku tez jade giga do zobaczenia
Napisano 29 sierpień 2016 - 18:13
jakość jest bardzo różna, nie wiem czy już to usunęli, bo był moment nawet że nie było asflatu i był ubity żużel, ale dało rade przejechac
Sprawdzałeś tą aktualną tegoroczną trasę?? bo według strony/mapy jest dość istotna zmiana( nie ma Bacówki)
W zeszłym roku szło przez Przełęcz Rędzińską teraz z Przełęczy Kowarskiej w dół na Kamienną ( taki sobie asfalt bez tragedii ale , trochę uwagi wskazane ) .Potem jest odbicie w prawo asfalt gładki aż do początku podjazdu pod Rozdroże Kowarskie
( Myszkowice,Jarkowice) .Podjazd nawierzchnia taka sobie , ujdzie.
Nie zagłębiałem się dokładnie , nie wiem w którą stronę wyścig jedzie na podjazd - Przełęcz pod Średnicą , ale jak zjazd do Karpnik to trzeba miejscami uważać, ( nieoczekiwane dziury) - od strony Kowar/Wojkowa jest gładko.
Kiepska nawierzchnia na drodze Karpacz Scięgny , przez wiochę się jedzie ,jakieś psy możliwe.
Zjazd z Przełęcy Kowarskiej główną drogą - przed ,,Jęzorem Teściowej jest trochę nierówności.Zjazd przez Pogórze - na początku wąsko i b.stromo , 60 km/h to chwila, można się konkretnie rozwalić jak ktoś przesadzi.
Jednego nie rozumiem odnośnie tego wyścigu czy choćby szosowego klasyku w Szlarskiej Porębie który był niedawno - czy już u nas naprawdę nie ma możliwości zrobienia jednej dużej pętli - zamiast tego co jest teraz czyli: trasa mini= 1 kółko, mega =2kółka itd , mnie to zdecydowanie skutecznie zniechęca od udziału. ( aż tak dużo większe koszty ??.....zabezpieczenie itd)
( Dla porównania - trasa z czeskiego Trutnov- wszyscy robia ten sam początek 70 km potem ci co chcą więcej jadą dalej ale na nową pętlę a nie tą samą jak w Liczyrzepie ---- http://www.krakonosu...-zavodu:a6.htm
Jechaliśmy w włoskiej Marcialondze, było prawie identycznie tzn. początek to samo dla wszystkich a jak komuś mało jedzie w drugą stronę http://www.marcialon...g/EN_course.php
można jeszcze dodać że ta druga pętla dla chętnych jest ...ciekawsza/trudniejsza.
edit: już widze , z Kowarskiej zjazd główną drogą a ze Średnicy do Wojkowa- tu bym radził uważać bo choć gładko tylko kilka km to szybko nabiera się predkości - a jest kilka nie do końca widocznych ''łuczków''