Skocz do zawartości


Zdjęcie

Shimano Rs11 Wytarte Konusy - Wymiana?


43 odpowiedzi w tym temacie

#21 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 29 sierpień 2016 - 12:05

w piastach dt 350 od połowy ubiegłego roku wymieniłem łożyska 3 razy, w tym dwa razy w tym miesiącu.

A może błąd montażowy np. wciskałeś za środkowy pierścień zamiast za zewnętrzny? Czytam różne opinie, ale o takiej częstotliwości wymiany łożysk w piaście słyszę pierwszy raz. 

Następnym razem proponuję także zajrzeć do środka nowych łożysk, czy aby jest tam wystarczająca ilość smaru. Już tak miałem, nowe, markowe łożyska, a smaru tyle co na główce zapałki. 



#22 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 29 sierpień 2016 - 12:14

Pytanie zasadnicze - ile kolega przejechał na oryginalnych łożyskach?  pozdr



#23 Durden

Durden
  • Użytkownik
  • 135 postów

Napisano 29 sierpień 2016 - 19:49

Rozkręciłem tylną piastę i rzeczy mają się tak - masakra...

Ogólnie rower mam na gwarancji, komponenty obejmuje 2letnia gwarancja tak się zastanawiam czy mi to uznają bo niby to część, która się zużywa, ale to nie powinno się dziac po tak krótkim - przejechane 4 tys km.

 

Tył Prawy konus -

https://postimg.org/image/z53oio88b/

https://s17.postimg....7_11_26_Pro.jpg

https://s17.postimg....7_12_27_Pro.jpg

 

Jak myslicie mówić im, że robiłem sam serwis i zobaczyłem takie o to konusy?

Czy może ściemniać, że koło źle pracuje i niech oni tam zajrzą?



#24 zuczek222

zuczek222
  • Użytkownik
  • 431 postów

Napisano 29 sierpień 2016 - 19:58

Ile ważysz?
  • Marcin321 lubi to

#25 Durden

Durden
  • Użytkownik
  • 135 postów

Napisano 29 sierpień 2016 - 20:33

65kg 😃 Takze po takim dystansie te lozyska nie powinny tego odczuć....

#26 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 30 sierpień 2016 - 08:17

Rozkręciłem tylną piastę i rzeczy mają się tak - masakra...

Ogólnie rower mam na gwarancji, komponenty obejmuje 2letnia gwarancja tak się zastanawiam czy mi to uznają bo niby to część, która się zużywa, ale to nie powinno się dziac po tak krótkim - przejechane 4 tys km.

 

Tył Prawy konus -

https://postimg.org/image/z53oio88b/

https://s17.postimg....7_11_26_Pro.jpg

https://s17.postimg....7_12_27_Pro.jpg

 

Jak myslicie mówić im, że robiłem sam serwis i zobaczyłem takie o to konusy?

Czy może ściemniać, że koło źle pracuje i niech oni tam zajrzą?

Nie widzę powodu żeby uświadamiać sprzedawcę na temat samodzielnego otwierania kół. Jeśli sensownie skontrujesz piasty (jak łożyska są tak sponiewierane to tak czy inaczej będzie to trudne :) ) to oddaj i zobacz co powiedzą. Bebechy piast to trochę śliska reklamacyjnie sprawa, mogą rzucić okiem do wnętrza bębenka (nawet jeśli samo Shimano nie zaleca serwisu/rozbierania tego elementu) by sprawdzić jak bardzo bębenek zarósł tam rdzą (kolejna śliska dyskusja czy to wina kiepskiego materiału i uszczelnień - wg mnie jednoznacznie tak - czy wina bardzo intensywnej eksploatacji.) Ogólnie może być problem z wywalczeniem czegoś.

Mam dużą styczność z tymi kołami (rocznie sprzedaż między 100 a 200 par) i pod każdym względem są bardzo kiepskie - wielu osobom jeżdżącym szosami w miescie jako rowerami transportowymi wystarczają na jeden sezon - reklamacje na piasty nie dochodzą do skutku bo w tym czasie obręcze są już przetarte :)



#27 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 30 sierpień 2016 - 08:27

A może błąd montażowy np. wciskałeś za środkowy pierścień zamiast za zewnętrzny? Czytam różne opinie, ale o takiej częstotliwości wymiany łożysk w piaście słyszę pierwszy raz. 

Następnym razem proponuję także zajrzeć do środka nowych łożysk, czy aby jest tam wystarczająca ilość smaru. Już tak miałem, nowe, markowe łożyska, a smaru tyle co na główce zapałki. 

To by znaczyło że fabryka popełnia błędy montażowe bo ja wiele razy wymieniałem w dt, bez względu na model, łożyska zamęczone nawet po niezbyt długim czasie eksploatacji :)

Te piasty (dt z ratchetem) są bardzo kiepsko uszczelnione i gnicie w nich łożysk jest do uniknięcia jedynie przy jeździe w suchych warunkach.

Nabyłem kiedyś koła na 240tkach, dt fabryczne, skuszony legendarną jakością tych piast. Wszystko było ok dopóki mieszkałem w Polsce i jeździłem na rowerze wtedy gdy chciałem a nie gdy musiałem. Zastosowanie tych kół w rowerze dojazdowym do pracy zmusiło mnie do regularnego (przynajmniej raz w miesiącu) otwierania piast i wylewania z nich wody.



#28 Durden

Durden
  • Użytkownik
  • 135 postów

Napisano 30 sierpień 2016 - 11:57

Jesli nie przyjma tego na reklamacje to co robic??
Katować to aż się calkowicie konusy wytra, troche boje się tez o bieznie przy dalszym katowaniu.

Kola eksploatowane były bardzo ostrożnie, dbam o sprzęt.

Także to jakaś porażka w tamtym roku zdrobnień z 3tys w tym może z 600.....
Wymiana środków to koszt okolo 70 zl przód + tym licząc kulki nierdzewne to będzie ponad 100 zl... Jeśli taki koszt co sezon to może lepiej je zmienić. Tak czy siak walczę o reklamacje.

#29 zuczek222

zuczek222
  • Użytkownik
  • 431 postów

Napisano 30 sierpień 2016 - 13:54

Dziś z ciekawości rozebrałem swoje piasty 5800, przebieg 2,5 tyś moja waga 110kg. Zero jakichkolwiek oznak zmęczenia, nałożyłem nowy smar i skręciłem, kontruje je co 1kkm. 

 

Wątpię żeby to uznali, bo to tak jak by reklamować zużyty łańcuch.

 

Pomijając jakość tych piast, powiedz szczerze, ile razy przez te 4 tyś zajrzałeś do nich, skontrowałeś konusy, dołożyłeś/wymieniłeś smar, itp.?  

 

 

Już doczytałem w pierwszym poście, że nie były serwisowane.



#30 astronom

astronom
  • Użytkownik
  • 1366 postów
  • SkądBurzyn

Napisano 30 sierpień 2016 - 14:26

Dziś z ciekawości rozebrałem swoje piasty 5800, przebieg 2,5 tyś moja waga 110kg. Zero jakichkolwiek oznak zmęczenia, nałożyłem nowy smar i skręciłem, kontruje je co 1kkm. 

 

Wątpię żeby to uznali, bo to tak jak by reklamować zużyty łańcuch.

 

Pomijając jakość tych piast, powiedz szczerze, ile razy przez te 4 tyś zajrzałeś do nich, skontrowałeś konusy, dołożyłeś/wymieniłeś smar, itp.?  

 

 

Już doczytałem w pierwszym poście, że nie były serwisowane.

Moje 5800 po serwisie po 10tyś km (80-90 kg) też zero śladów zużycia. Tylko bębenek czasem przeskakuje albo rzęzi, dosmarowanie wd-40 póki co doraźnie pomaga ;)


www.youtube.com/user/AstronomzBurzyna

 

"Myślę też, że podatek paliwowy powinien być też od rowerów pobierany. Bo jak jedziesz rowerem, to nie jedziesz autem. A jakbyś jechał autem, to byś go zapłacił, czyli oszukujesz państwo nie jadąc autem. Czyli ergo powinieneś płacić na rowerze ekwiwalent mediany spalanego paliwa na 100km po cenach PKN Orlen..."


#31 Durden

Durden
  • Użytkownik
  • 135 postów

Napisano 30 sierpień 2016 - 15:37

Co to jest 4 tys dla szosy? Po takim przebiegu smar w piastach ciągle jest. Moim zdaniem to maly przebieg aby cos się miało dziac, ale jednak się stalo.

#32 zuczek222

zuczek222
  • Użytkownik
  • 431 postów

Napisano 30 sierpień 2016 - 16:04

Może było za mocno skręcone, może smar został wypłukany, może od początku go było mało.

 



#33 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 30 sierpień 2016 - 16:13

Tobo, a zobacz jakie fantastyczne opinie krążą o dt350 na forumrowerowe.pl. Tam jak napiszesz coś takiego o tych piastach, to cię zjedzą.

#34 Durden

Durden
  • Użytkownik
  • 135 postów

Napisano 30 sierpień 2016 - 16:23

Zuczek222 na serwisie doszliśmy do wniosku ze nie warto tego wystukać bo jest duże prawdopodobieństw,ze nie przyjmą tego, znaczy serwis weźmie i wysle, ale wątpliwa sprawa aby to uznali. Licząc koszty wysyłki to bardziej mi się opłaca kupić stożki i to poskładać.

#35 zuczek222

zuczek222
  • Użytkownik
  • 431 postów

Napisano 30 sierpień 2016 - 16:28

Dziś jak byłem po smar w sklepie z łożyskami i z ciekawości pytałem o cenę kulek to przód po 10gr/szt. tył po 20gr/szt. do tego konusy i pilnowanie luzu i smaru i jeszcze pośmigasz puki bieżnia w piastach dobra.



#36 Durden

Durden
  • Użytkownik
  • 135 postów

Napisano 30 sierpień 2016 - 17:43

Zobaczymy jak to będzie z tymi konusami bo dzwonilempo paru sklepach, przeszukalemi Internet i tylko rs11na tym znalazłem.

Jak się sprawa ma do nierdzewny kulek? Czy warto inwestować??

#37 zuczek222

zuczek222
  • Użytkownik
  • 431 postów

Napisano 30 sierpień 2016 - 17:44

W te koła to raczej nie.

#38 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 30 sierpień 2016 - 23:40

Z kulkami łożyskowymi to jest trochę loteria. Takie, które można kupić w "zwykłym rowerowym" w wiankach, potrafią być całkiem przyzwoite, ale czasem bywają totalnym szajsem. Należy je dokładnie oglądać, bo zdarza się, że już jako nowe mają wżery lub są zwyczajnie niedorobione. Nie wiem, jak wygląda selekcja jakościowa tych kulek, ale nie spełniają one prawdopodobnie żadnej klasy dokładności (okrągłości i chropowatości powierzchni). Dlatego warto kupować takie oryginalne Shimano (nawet zwykłe, choć np. Dura Ace też można kupić niewiele drożej) lub od jakiegoś znanego producenta łożysk.

Z tymi wżerami na konusach to może być jaszcze taka przyczyna, że piasta była za mocno skręcona na początku. Zwykle piasty Shimano (i piasty w kołach systemowych pewnie też) wymagają korekty luzu przed rozpoczęciem użytkowania. Do składania koła piasta powinna być ustawiona bez luzu, ale przed zamontowaniem do roweru jednak minimalny luz powinien być, bo szybkozamykacz wywiera sporą siłę ścisku (zwłaszcza taki typowy zacisk Shimano). Dzieje się tak nawet w przypadku pozornie sztywniejszych osi aluminiowych (np. w FH-M770).

 

Pirx, a spróbuj może raz założyć tanie łożyska, ale wypchane dodatkowo smarem dobrej jakości. Wiem, że zaraz odezwą się głosy, że łożysko nie może mieć za dużo smaru (i zasadniczo to prawda), ale w "rowerówce" ważniejsze są takie parametry jak odporność na wodę niż grzanie się łożyska czy poślizg (zamiast obrót) kulek z powodu zbyt dużej ilości smaru, bo tu mamy duuuuużo niższe obroty niż w typowych zastosowaniach przemysłowych.  



#39 Durden

Durden
  • Użytkownik
  • 135 postów

Napisano 31 sierpień 2016 - 17:55

Ciekawy temat z pozostawianiem minimalnego luzu.
Jak to się ma do uzytej sily zapięcia kola bo przeciez tego nie zmierzę. Czy zacisnąć tak aby luzu nie bylo?

Co do kola to może kupic piaste np. Ultegry i to przepleść? Tylko ciekawe czy szprychy beda pasować od RS11 pod kołnierze Ultegry.

#40 Konik

Konik
  • Użytkownik
  • 540 postów
  • SkądKraków

Napisano 31 sierpień 2016 - 18:56

Z kulkami łożyskowymi to jest trochę loteria. Takie, które można kupić w "zwykłym rowerowym" w wiankach, potrafią być całkiem przyzwoite, ale czasem bywają totalnym szajsem. Należy je dokładnie oglądać, bo zdarza się, że już jako nowe mają wżery lub są zwyczajnie niedorobione. Nie wiem, jak wygląda selekcja jakościowa tych kulek, ale nie spełniają one prawdopodobnie żadnej klasy dokładności (okrągłości i chropowatości powierzchni). Dlatego warto kupować takie oryginalne Shimano (nawet zwykłe, choć np. Dura Ace też można kupić niewiele drożej) lub od jakiegoś znanego producenta łożysk.

Z tymi wżerami na konusach to może być jaszcze taka przyczyna, że piasta była za mocno skręcona na początku. Zwykle piasty Shimano (i piasty w kołach systemowych pewnie też) wymagają korekty luzu przed rozpoczęciem użytkowania. Do składania koła piasta powinna być ustawiona bez luzu, ale przed zamontowaniem do roweru jednak minimalny luz powinien być, bo szybkozamykacz wywiera sporą siłę ścisku (zwłaszcza taki typowy zacisk Shimano). Dzieje się tak nawet w przypadku pozornie sztywniejszych osi aluminiowych (np. w FH-M770).

 

Pirx, a spróbuj może raz założyć tanie łożyska, ale wypchane dodatkowo smarem dobrej jakości. Wiem, że zaraz odezwą się głosy, że łożysko nie może mieć za dużo smaru (i zasadniczo to prawda), ale w "rowerówce" ważniejsze są takie parametry jak odporność na wodę niż grzanie się łożyska czy poślizg (zamiast obrót) kulek z powodu zbyt dużej ilości smaru, bo tu mamy duuuuużo niższe obroty niż w typowych zastosowaniach przemysłowych.  

marvelo, o ile zwykle się z Tobą zgadzam, tak z tezą o pozostawieniu luzu podlegającemu rzekomo skasowaniu po zaciśnięciu piasty w widelcu zdecydowanie nie. Dobrze skontrowany konus siedzi w osi na dębowo, a siła poosiowa wywołana zaciskiem jest znikoma w znaczeniu wpływu na odkształcenia układy konusów z osią. Widać to w dobrze wykonanych piastach (osiowość i równoległość elementów - misek, osi, konusów, dobre kulki), gdzie zakres napięcia łożysk jest spory bez widocznych objawów (od wyczuwalnego luzu po "szuranie" kulek); tak po prawdzie, najbardziej podatnym elementem piasty są miski, które przejmują odkształceniem nieco zbyt duże napięcie. Uważam, że piasta z luzem jest dużo bardziej podatna na pitting niż z lekka przepięta; uderzenia punktowe elementów są bardziej (zdecydowanie) niszczące niż rozłożone równo. Nie mówię już o błędach kształtu (krzywa miska, krzywa oś, etc.). Zespół łożysk musi być napięty na tyle, by pod wpływem siły poosiowej wynikającej z obciążenia eksploatacyjnego nie powstawał luz. BTW: Ustawiam piasty bez luzu i jeżdżą bez widocznego zużycia po kilkanaście, kilkadziesiąt tys. km. Problem z przepinaniem łożysk zbyt dużym dociskiem zacisku występuje IMO w piastach z łożyskami przemysłowymi z kapami pływającymi (nie blokowanymi). Mam takie koło z ultralekką piastą i mikro łożyskami - musi być zaciskane z umiarem, bo zacisk bezpośrednio działa na łożyska. W piaście z łożyskami składanymi konus siedzi w gwincie piasty i jego osiowe przemieszczenie pod wpływem siły poosiowej pochodzącej od zacisku jest znikome, pomijalne w sensie.





Dodaj odpowiedź