Cześć,
mam pytanie odnośnie wytrzymałości osprzętu typu dura ace. Nie najnowszego, ale dosyć świeżego. Czy ma sens np. dopłacanie za rower używany na czymś takim z myślą o normalnym, amatorskim użytkowaniu? Chodzi mi o to, czy można kupić i "mieć na lata", oczywiście z zachowaniem podstawowych zasad (konserwacja, dbanie o łańcuch itp.). Bez wyścigów, no chyba że samodzielne czasówki człowiek vs jego poprzednie wyniki na takim samym dystansie.
Wiele czytałem o tym, że dura ace jest pod wyścigi. Lekkość itp. no ale czy to nie wiąże się z zasadą "coś za coś" i w efekcie sprzęt jest świetny, lecz mniej wytrzymały niż np. ultegra czy 105?