9 odpowiedzi w tym temacie

[kaloo]

Zapraszam do lektury testu długodystansowego okularów Oakley Jawbone.
http://road-racing.p...one-oliwer-kahl.

Jeśli macie jakieś swoje doświadczenia z Oakley-ami to się podzielcie, np. jak się sprawują szkła Prizm

[sirkozi]

Nie napisałeś różnic między Jawbone, a Racing Jacket. A to te drugie są obecnie w sprzedaży.

 

Wydaje mi się, że lepiej wyglądałbyś w czymś Radaropodobnym lub Jawbreakerach. Przypominasz trochę Cava, a Jawbone'y średnio mu pasowały. Za to Jawbreakery super.

 

Odnośnie szkieł mam inne doświadczenie. Mam Fire Iridium Polarized (bodajże 13 czy 14% przepuszczalności) i w pochmurne dni wcale nie jest tak dobrze. A wjechanie między drzewa, w zacienione miejsca do przyjemności nie należy, naprawdę niewiele wtedy widać.

 

Prizm Road są fajne, ale jeśli lubisz aż tak przyciemniające szkła to nie polecam. One mają 20% przepuszczalności. Dla mnie są idealne właśnie na takie mieszane warunki - trochę słońca, trochę słońca za chmurami.

 

 

Czy tylko u mnie z polskimi znakami w tej czcionce jest coś nie tak?

[kaloo]

Dla mnie poza nazwą to nie ma różnic między Jawbone, a Racing Jacket. Może za mało szukałem.
Co do Jawbreaker-ów to są dla mnie za duże
Tekst pisałem w Wordzie i nie zauwżłem problemów z polskimi znakami, może jest problem ze skryptem na stronie. Dzięki za uwagi i zobaczę co z tą czcionką :-)

[sirkozi]

Różnica jest ogromna. W Racing Jacket możesz wymieniać te znaczki 'O' po bokach, a w Jawbone nie.

[big75]

 Mam Fire Iridium Polarized (bodajże 13 czy 14% przepuszczalności) i w pochmurne dni wcale nie jest tak dobrze. A wjechanie między drzewa, w zacienione miejsca do przyjemności nie należy, naprawdę niewiele wtedy widać.

 

 

Już kiedyś miałem zapytać a widzę zwróciłeś na to uwagę.

 

Generalnie w okularach nie jeżdżę ale ostatniej wiosny czy lata jakiś wysyp perfidnych muszek był ,  to postanowiłem spróbować.

 

Moda czy LANS mnie kompletnie nie interesuje  to co ważne dla mnie to tylko    rzeczywista korzyść( w tym wypadku ochrona przed owadami )

Nie przełknę wydać na to kilku stówek dlatego  postawiłem na wersję super oszczędną tj. okulary z Lidla ( tam w komplecie szkła: niebieskie , czarne, brązowe )  nie pamiętam chyba nawet 50pln nie kosztowały. 

 

( pieniądze nie do końca stracone bo  w aucie dają radę)

 

No i właśnie z tym ,,wjechaniem w krzaki''  -- nie było jakoś specjalnie ciemno ale najzwyklej w świecie ,, Bałem(ję) się w nich zjeżdżać''

( szkła czarne i niebieskie to w ogóle katastrofa , w brązowych było ciutkę lepiej)

 

Jak ktoś zna np.zjazd  z góry przesieki do Borowic dzień jak codzień normalna pogoda. , to nie żaden wąwóz , trochę drzew - rower rozpędza się w zależności od wiatru  do tych min. ca.50 km/h .Musiałem się zatrzymać i ściągnąć bryle -widoczność drogi , dziur - tak z 70% gorsza niż bez okularów = za ciemno.

 

Potem próbowałem jeszcze kilka razy np. Okraj ( gdzie podobne warunki)... zjechać- może i da radę ale nie jest to przyjemne , trzeba się zdecydowanie bardziej koncentrować .

 

Wcześniej nie zabierałem głosu  bo myślę sobie ciemno bo  ,,badziew z Lidla '' , a tu się okazuje że podobnie może być w okularach za ponad 500 pln.

 

 

To jak to jest z tą ciemnością- rzeczywiście trzeba mieć okulary za ponad tysiaka  żeby się nie bać?

[kaloo]

Nie trzeba mieć okularów za tysiaka, tylko szkła o odpowiedniej do warunków przepuszczalności światła. Spróbuj jazdy w przeźroczystych szkłach, będziesz mieć ochronę przed owadami i bardzo dobrą widoczność. Ewentualnie możesz spróbować szkieł fotochromatycznych, które same się przyciemniają/rozjaśniają.

[sirkozi]

Cena ma tu niewiele do rzeczy. Trzeba mieć odpowiednie szkła do warunków. Szkła Oakleya do jeżdżenia po lasach (Prizm Trail) mają 36% przepuszczalności. "Drobna" różnica między czarnymi szkłami mającymi pewnie w okolicach 15%. Lub fotochromy jak wyżej. Trzeba tylko pamiętać o ich bezwładności, bo przy szybkiej zmianie oświetlenia, typu pełne słońce i wjeżdżam do lasu, potrzebują czasu na reakcję.

[Helium]

@sirkozi , cieszę się, że tak pilnie czytasz artykuły na stronie Road-Racing.pl Faktycznie  z tą czcionką jest coś nie tak, Home wypuścił produkt jaki wypuścił. Jeszcze do końca tego roku zmienimy platformę na której wisi strona. Jakość szkieł okularowych ma wielkie znaczenie dla czytelności tego co widzisz. W szkłach Oakleya a sam mam Radarlocki, ekran Garmina jest czytelny,  w nonamach już jest gorzej. .@big 75 ciemne szkła do lasu są po prostu niebezpieczne. I to niezależnie czy jeździsz MTB, czy jedziesz szybkim zacienionym zjazdem asfaltem. Sam kupiłem jaśniejsze szkła do oksów. Mocno ciemne sprawdzają się praktycznie tylko  w słoneczne letnie południe. Wtedy oko się nie męczy i jest komfort. Pozdrawiam wszystkich czytelników Road-Racing.pl następne testy już  w opracowaniu;-)

[big75]

 .@big 75 ciemne szkła do lasu są po prostu niebezpieczne. I to niezależnie czy jeździsz MTB, czy jedziesz szybkim zacienionym zjazdem asfaltem.Sam kupiłem jaśniejsze szkła do oksów. Mocno ciemne sprawdzają się praktycznie tylko  w słoneczne letnie południe. Wtedy oko się nie męczy i jest komfort

 

Czyli dobre miałem odczucia odnośnie tych przyciemnionych zjazdów .  

Tylko nie wiem( znaczy mogę się domyślać) jak wyjaśnić to  ,że  zdecydowana większość rowerzystów  wybiera jednak ciemne szkła niezależnie od pogody.Pewnie jakiś tam może decydujący powód, że takie  ładniej wyglądają od  przeźroczystych.

[faithless1979]

Czyli dobre miałem odczucia odnośnie tych przyciemnionych zjazdów .  

Tylko nie wiem( znaczy mogę się domyślać) jak wyjaśnić to  ,że  zdecydowana większość rowerzystów  wybiera jednak ciemne szkła niezależnie od pogody.Pewnie jakiś tam może decydujący powód, że takie  ładniej wyglądają od  przeźroczystych.

Witam. Mam okulary Oakley JAWBREAKER Polished Black/Black Iridium OO9290-01, które według sprzedawcy miały mieć bardzo ciemne szkła. Powiem tak pogoda w Polsce jest mało słoneczna a w tych okularach jeździ się naprawdę fajnie i w ogóle nie jest za ciemno. Pewnie dlatego większość kolarzy jeździ właśnie w ciemnych szkłach.