Witam,
Przygodę z szosówką zacząłem w tym roku. W tym sezonie na moich nizinach na 50km mogłem wyciągnąć 34km/h. Taki wynik osiągnąłem po powrocie z Karkonoszy, gdzie w 10 dni zrobiłem 7 tras po 50km z przewyższeniami ok +850/-850m. Mój standardowy trening w tym roku to tylko amatorska jazda 3 razy w tygodniu 25km i to nie zawsze.
Cel: znaczne podniesienie prędkości średniej i dystans 70km. Wyścig będzie w maju, jazda będzie w 10 osobowych grupkach, jeśli się utrzymam w takiej.. Potem na trasie te grupki się mieszają, są puszczane co 2 minuty.
Narzędzia: Tacx Genius z TTS4, kilka filmów z promocji, bilet na siłownię bez suwnicy, 2h dziennie na trening.
Możecie mnie nakierować na jakiś trening? Chodzi mi o trening na trenażerze i siłowy.
Jeśli chodzi o siłowy to z poniższych ćwiczeń mam tylko problem z dostępem do suwnicy:
http://www.cyklomani...-siowe-jak.html
Powyższy trening jest ok 5 miesięcy, więc chyba dobrze.. Pytanie tylko czy dla Was ten plan się nadaje, żeby na 70km/h uzyskać średnią powiedzmy 38km/h. Takie wyniki miał 70 amatorów w ostatnim roku na tym dystansie z kilkuset biorących udział w wyścigu.
Jak to się ma do treningu na trenażerze? Jak to wymieszać?
Przy okazji - jaką książkę dziś polecacie jako pełne źródło do przygotowań? Biblia kolarza górskiego ?