Witam Serdecznie.
Rozglądam się za szosą na przyszły sezon.
Mam 1 główny wymóg, muszę na nią wsiąść przed zakupem. Dylemat między 56/58 (moje wymiary to 186cm wzrostu i 85,5cm noga, w załączniku jeszcze zamieszczam dokładniejszy pomiar)
Nie zależy mi na ultra niskiej wadzę, ani na super osprzęcie (teraz jeździłem na retro szosie z przerzutkami exage 300 i manetkami na ramie i było ok, no może trochę te manetki przeszkadzały)
Cel jazdy- frajda, nabijanie kilometrów ( w tym zrobiłem prawie 3tyś i jest super). Może kiedyś jakieś amatorskie zawody ale to tylko pomysł Jazda raczej po płaskim (mazowieckie), może czasem wypad w góry.
Przeglądając cały rynek znalazłem dwie najlepsze budżetowo propozycję.
Są to:
Romet Huragan 2.0
http://www.romet.pl/...14577,2017.html
I B'twin Triban 520:
http://www.decathlon...id_8322663.html
Moje rozważania:
Za huraganem przemawia kaseta no i koła (te b'twin to słyszałem że shit) za tribanem 28 biegów, ale mógłbym zrezygnować z biegów na korzyść tych kół.
Osprzęt sprawdzę, na geometrii się nie znam totalnie, który rower ma lepszą?
Czy polecacie coś jeszcze w moich widełkach cenowych?
Pozdrawiam,
Damian.