44 odpowiedzi w tym temacie

[tomacias]

Więcej informacji, regulamin, zapisy itd. dotyczących I Kluczborskiego Maratonu Szosowego "O Beczułkę Miodu" zaliczanego do cyklu Road maraton na stronie
www.cyklista.org.pl

[tomacias]

Podczas I Kluczborskiego Maratonu Rowerowego będzie okazja do wylosowania w tomboli wielu atrakcyjnych nagród jak między innymi:
NAGRODA GŁÓWNA Szosowy Rower wyścigowy MERIDA Carbon

Dodatkowo:
Wyjazd do Brukseli połączony ze zwiedzaniem Parlamentu Europejskiegodla 1 osoby
ufundowany przez Europosłankę Panią Danutę Jazłowiecką

Wyjazd do Brukseli połączony ze zwiedzaniem Parlamentu Europejskiego
dla 2 osób (mieszkańców województwa opolskiego lub dolnośląskiego)
ufundowany przez Europosłankę Panią Lidię Geringer d’Odenberg

oraz innych…

dodatkowo każdy z uczestników będzie miał zapewnione:

- dobrą zabawę,
- emocje sportowej rywalizacji
- ubezpieczenie NNW
- obsługę sędziowską
- pamiątkowy Medal
- posiłek regeneracyjny, napoje (w tym bogate w “mikroelementy” , catering
- Puchary i Dyplomy dla najlepszych
- wolny wstęp na basen w Kluczborku
- możliwość spotkania gwiazd polskiego kolarstwa (patrz lista startowa oraz innych)
- niespodzianki…

Przyjedź dowiesz się więcej i na pewno wrócisz w przyszłym roku …

[tomacias]

trasa w zasadzie jest już uzgodniona pozostaje jedynie dokładne wrzucenie jej na mapkę.
Najpierw wszyscy przejadą trasą MEGA a następnie skierują się na kolejną pętlę w innej części regionu.
Szczegóły już na dniach..

Miło że już zmontowaliście ekipę ... zapraszamy!

[szalony ¶limak1]

Ślimaki też jadą (oba) 8-)

[szalony ¶limak1]

Już jedzie tylko jeden drugi złamał rękę :cry: w samochodzie,
a tyle razy mu mówiłem by do pracy na rowerku śmigał :evil:

[woody]

A w jaki sposób złamał rękę jeśli można wiedzieć ?

[szalony ¶limak1]

Pod muszelkami mamy też ręce, a jechał na foteliku i skasował autko. :roll:
Dobrze że tylko ręka gdyby skasował muszelkę to gdzie by mieszkał ;-)

[prescot]

zna ktoś jakiś nocleg w kluczborku do 40-50 PLN?

[tomacias]

zna ktoś jakiś nocleg w kluczborku do 40-50 PLN?

zerknij tutaj:
http://www.kluczbork...rony/hotele.php

[GrzegorzP]

Dlaczego nie można używac lemondek na tym maratonie ?

[heavy_puchatek]

Doczytałem, do skasowania

[tomacias]

Czy:
a) jest na odwrót?
jest tak jak napisano?
c) można zapłacić przed startem?
d) można wpłacać do 15?
e) jakoś jeszcze inaczej?

ad.a) Nie , nie jest.
ad. Jest tak jak napisano.
ad.c) Można ale nie gwarantujemy wszystkich świadczeń :-?
ad.d) jak w ad c)
ad.e) j.w.

proszę ewentualnie na formularzu zgłoszeniowym w uwagach napisać o ewentualnej wpłacie przed startem.

[mickrz]

Pierwszy :mrgreen:

Super impreza, super widoczki, super temperatura :-P i... super burza na koniec.

Wielkie dzięki dla organizatorów - szczególnie dla przesympatycznej Pani obsługującej bufet na starcie/mecie.

[Deadi]

ehh ja musiałem być na uczelni

Jak wracałem to mijałem wozy z kolarkami i MTB na dachu... W sumie i tak formy nie miałem. Ale z rok powinno się udać!

[saint]

ode mnie: http://bikeholik.blo...07/kanikua.html

dzięki za wspólną jazdę

fajnie jakby start/meta w przyszłości była przy hali, gdzie były łaźnie (o których chyba też wszyscy nie wiedzieli). i przydałoby się mniej jazdy opłotkami

[szalony ¶limak1]

Witam
A ze ślimaka to już zostało tylko gotowe danie dla francuzów :->
Fajnie że niektórym się udało trafić do grupy, nasza liczyła aż dwóch kolarzy przez okooło 140 km. Dzięki Tomku za wspólną jadze :roll:
Impreza ogólnie fajna dobrze że powstają nowe. Medaliki pamiątkowe też ekstra.
Dle mnie minusem była tylko temperatura. Wiecie jak ciepło jest pod taką muszelką :roll:
Pozdrowienia dla wszystkich
Upieczony ślimaczek :-D

[xubix]

kurde.. a nasi coś pisali ,że się nieźle pokiereszowali.. w ogóle dużo przebitych dętek u nas i ponoć rowery popsute..

ale za to jeden z naszych wygrał beczułkę miodu ;-)

[Miguel]

Mój pierwszy maraton, jeśli chodzi o wynik to zupełnie nieudany, bo strzałki nas źle pokierowały i z jednym kolegom dołożyliśmy 40 km. ;-) Jechaliśmy sobie w dwóch po zmianach, później doszliśmy grupkę dzielnych emerytów i tam również dawaliśmy z siebie najwięcej. Ukończyliśmy jedną rundę, wyszło 120 kilometrów, więc daliśmy sobie spokój z kolejnymi 80. Pewnie nas zdyskwalifikowali, ale trudno, taki sport. Cieszę się natomiast z formy, bo jadąc długo we dwóch, bez wożenia na kolej, później mocno pracując w grupce, udało się przejechać dystans ze średnią 35 km/h. Pewnie gdybyśmy nie zbłądzili i jechali w mocniejszej grupce, to wyścig ukończylibyśmy wysoko.

Mój kolega jechał z Interkolowcami, co mieli kraksę. Nieprzyjemne zdarzenie.

A co do samego wyścigu, to niestety mi się nie podobał. Dla niektórych zbyt słabo oznakowana trasa :-), dziury i okropny upał (36 stopni), ale to nie wina organizatorów.

[xubix]

Mój kolega jechał z Interkolowcami, co mieli kraksę. Nieprzyjemne zdarzenie.

co tam się stało ? :roll: